Reprezentacja Polski

Jakby Messi był w lepszej formie to by było 0:4… Czesiu jest beznadziejny. Z całym szacunkiem - afrykańscy trenerzy potrafią ogarnąć swoje reprezentacje a nasz selekcjoner nie ma żadnego pomysłu poza niskim pressingiem i lagą. Trzeba pokłonić głowy przed Saudyjczykami bo chciało im się grać i uratowali nam awans mimo że sami o nic nie walczyli

1 polubienie

Nie bój się mówić tego na głos. Nikt przypadkowo 711 razy nie dzwoni do największego mafiozy w historii polskiego sportu.

Ludzie bądźmy poważni, przecież wiadomo ze brał udział w tym procederze.

Siedzi w tym bagnie połowa polskiej piłki, również dziennikarze ze Stankowskim na czele.

Gdyby to był jeden telefon to moglibyśmy dyskutować, ale tutaj mamy 711 połączeń.

1 polubienie

Ty jesteś już całkiem odklejony Stanowski wtedy w sumie dzieckiem był. Co do Czesia to co tu się bać nie bać, jak to w kółko powtarza się w necie. Tez faktem pomijanym często jest to, że Fryzjer był Czesia pracodawca.

1 polubienie

Stanowski miał wtedy 24 lata.

W środowisku niezależnym mówi się wprost Stankowski, znany dziennikarz sportowy i biznesmen, korzystał w przeszłości z pomocy Ryszarda Forbricha do rozwiązywania swoich konfliktów z ludźmi ze środowiska piłkarskiego. :relaxed:

Godzina 14:10. Kolejna ze strony Michniewicza próba połączenia się z Fryzjerem. Kolejna nieudana. 14:11 - Michniewicz wybiera numer Stanowskiego, połączenie trwa ponad minutę. Kończy się i Michniewicz natychmiast, znów od razu po połączeniu ze Stanowskim, wybiera numer używany przez Fryzjera, tym razem inny. I tym razem się udaje, połączenie trwa 153 sekundy.

1 polubienie

Stanowski miał 22 lata jak Fryzjer już był po uszy w bagnie. Z reszta w sumie, tak na dobra sprawe, nic Czesiowi nie udowodniono w przeciwieństwie do Fryzjera. Mi to lata byleby kadra grała, sytuacja miała miejsce 20 lat temu i opiera się na domysłach nie na faktach.

Fakty są takie, że przeprowadził z Fryzjerem 27 godzin rozmów telefonicznych, przed meczami, w przerwie meczów i bezpośrednio po nich.

Każdy wie jak w tamtych czasach wyglądała prokuratura. Czesiek się wysypał, pomógł Słowik i temat zamiatano przez lata pod dywan.

1 polubienie

No i fantastycznie. Temat jest poświęcony Reprezentacji Polski, a nie korupcjom w polskiej piłce. Piszczek też był wmieszany w afery korupcyjne i co? Grał z Orzełkiem na piersi, i ludzie skandowali jego nazwisko na stadionach. Nie ma zadnych potwierdzonych informacji, więc nie siej fermentu. Brał nie brał,a kogo to interesuje teraz? Liczy sie to jak gra reprezentacja i jakie wyniki osiąga.

Chłopy ogarnijcie się mamy awans z grupy po 36 latach. To czy Michniewicz był umoczony w korupcje to czy teraz ma jakies znaczenie?? Dla mnie jak dla człowieka 27 lat to jest taki pierwszy raz w życiu awans na mundialu.Nie lubię jak ktos po awansie będzie wytykać styl , bo my nie jesteśmy potęgą piłkarską żebyśmy wygrywali i po pięknym stylu. Szczerze wole brzydką grę a dobry wynik niz piekną gre a porazki bo mimo wszystko wynik zostanie zapamiętany a styl nigdy. Taka Grecja za wygranie Euro zapamiętana zostanie bardziej za sukces czy za styl??

1 polubienie

U siebie za sukces, jednak styl był taki, że do dziś się często go przytacza jako przykład skutecznej padaki😅

Całkowita zgoda. Michniewicz wywalczył historyczny awans do 1/8, ale to wszystko. Czy Polacy są zadowoleni z czegokolwiek poza samym awansem? Nie sądzę, nasz styl to totalny zamordyzm. I nie przemawia do mnie gadanie, że czegoś nam brakuje. Taka Japonia czy Arabia w większości posiadają reprezentantów z rodzimej ligi, a potrafili zaskoczyć faworytów, grając momentami nieporównywalnie lepiej od nas. Wiadomo, na końcu zawsze liczy się wynik i to co w siatce, ale nie zmienia to faktu, że taktykę Michniewicza to byłby w stanie zaaplikować każdy z nas. Tu nie ma nic odkrywczego, totalny minimalizm. W pierwszej połowie było ewidentnie widać, że szukamy stałych fragmentów na połowie Argentyńczyków i to chyba jedyny z plusów dzisiejszej taktyki. Bez względu na dzisiejszy awans i wynik meczu z Francją, uważam, że Michniewicz jest kategorycznie do zmiany. Tutaj trzeba trenera zagranicznego, tylko żaden z nich nie wytrzyma na dłuższą metę w tym naszym kurwidołku. Za dużo tutaj kolesiostwa, wódeczki i poklepywania po pleckach.

3 polubienia

Przy okazji mamy nowe określenie w polskim futbolu: “zwycięska porażka” :laughing:

Myślisz że każdy moglby zastosowac taktykę Michniewicza? To czemu zaden z selekcjonerow polskich wczesniej tego nie zrobil? Taka jest prawda że Michniewicz umie sie przygotowac na pojedyncze mecze duzo analizuje , i moim zdaniem po Papszunie to najlepszy polski trener. Druzyna gra brzydko ale mimo wszystko wywiązuje sie ze swpich zadań , przed mundialem to chyba porazka z Argentyna bralismy za pewnik wiec wynik jest wkoncu na tyle ile oczekiwalismy. Myślę że jakbysmy zagrali na mundialu 2018 tak jak teraz spokojnie zagralibysmy dalej . Nasze miejsce realnie w tej chwili to jest maks 1/8 mś to jest sukces nie oczekujmy ze bedziemy grali jak Portugalia czy Hiszpania. To nie jest nasz poziom , a znowu grajac ładjoe jak Kanada co nam da? Ładny styl ale nic po za tym.

1 polubienie

Czesiek to nasz Allardyce. Gosc od zadań specjalnych. Miał w dość ciężkiej sytuacji awansować w barażach do Mundialu? Mial i zrealizował to. Miał powalczyc o wyjście z grupy i to zrobił. Nie wymagajmy od goscia umysłu Guardioli. To zadaniowiec a nie wizjoner, ale pokazal już wiele razy ze moze ugrać korzystne wyniki z duzo mocniejszymi przeciwnikami, więc i tak nic tylko się cieszyc.

Dzis trener nie miał aż takiego wpływu na przebieg meczu jak wszyscy piszą. Selekcjoner nie będzie uczył zawodnikow piłkarskiego abecadla a dzis wielu z naszych grajków nie potrafiło nawet dobrze przyjąć pilki i odegrać. Mamy problem z poruszaniem się z pilka, podania są spóźnione, nie w tempo albo niecelne więc lipa przede wszystkim ze strony zawodnikow ze nie wykorzystują swoich umiejętności z gry w klubie.

I kogo to obchodzi? To powinna być sfera prywatna, a już na pewno przedawniona. Ty zobacz lepiej jak jawnie sędziowie okradallja zespoły z punktów po absurdalnych decyzjach, oglądamy wszyscy rozgrywki piłkarskie nad którymi pieczę sprawują zlodzieje bez kregoslupa moralnego z Fify czy Uefy którzy współfinansowali reżim Putina i zabijanie robotników w Katarze. Rozliczasz Michniewicza to rozliczaj tez innych. W sporcie łapówki to codzienność. Dziś też sędzia podjął tragiczna decyzję o rzucie karnym mimo braku podstaw. Jak ktoś ma lżej od początku i jest faworyzowany to znaczy że kasa poszła w ruch. I to nie ma nic wspólnego ze sportem.

Ale to trener ustala taktykę na mecz, to trener dobiera zawodników, to trener reaguje na sytuacje boiskowe. A jak to dzisiaj wyglądało ? Samo podejście Czesia do meczu - “będę w stałym kontakcie z ludźmi, którzy będą śledzić wynik meczu Meksyk - Arabia”. Już wtedy wiedziałem, że nie będzie grał o zwycięstwo, tylko aby nie przegrać za dużo. Gra Krychowiakiem dzisiaj to było sabotaż, samobójstwo. Bezproduktywny Frankowski i Zieliński. Bez pomysłu na grę do przodu, aby tylko dalej przed siebie lub świeca do góry. Każdy drżał o końcowy rezultat Meksyku, nawet komentatorzy się modlili, byle jak, ale by awansować. Ok jest awans, ale czy to daje prawo do zachwytu ? Dla jednych tak, dla innych przeciwnie. Sory, ale z takim zadaniowcem jak Czesio nic nie ugramy. Wielki turniej Szczęsnego, który jest najlepszym graczem Polski, a kiedy bramkarz zbiera co mecz tytuł bohatera to wiele mówi o pozostałych graczach. Piłkarze zrobili swoje, awansowali, pieniążki piękne przytulą i tyle ich w tym turnieju. Z takim mentalem to dziękuję.

1 polubienie

Po meczu z Argentyną chyba również zaczynam się przekonywać, że misio po mundialu powinien był chyba pożegnać się z kadrą. Nie kreowaliśmy absolutnie nic. Kiedy mieliśmy piłkę to była ona wybijana niemal na oślep. Naiwnie sądziłem, że mamy jakiś plan na drugą polowe, że nagle zacznie to chodzić jak z Arabami. Cóż, nie zaczęło.

To co szokowało, to fakt, źe nasi mieli problem z przyjęciem prostego podania. Czyżby dodatkowo zjadła ich presja? Można powiedzieć, że graliśmy jak zawsze ale skończyło się jak nigdy.

Sorry :grimacing: ale osobiscie nie odczuwam zadnej przyjemnosci z tego awansu w zenujacym stylu.
I nie chodzi mi oto,ze mamy odpadac po pieknych porazkach lecz o prosta sprawe-my "gramy"antyfutbol i to jeszcze w sposob nie przystajacy reprezentacji majacej w swych szeregach naprawde paru zawodnikow o wybitnych badz dobrych umiejetnosciach.
Jezeli ktos chce odtrabic sukces,chwalic Czesia-zadaniowca to prosze bardzo,naturalnie kazdy ma prawo do wlasnego zdania, ale dla mnie ten “trenerzyna” pokazuje tylko jaka jest patologia w polskim futbolu.
Mnie byloby po prostu wstyd odstawiac taka “kaszane” na boisku! i delektowac sie “zwycieska porazka” :man_facepalming:

Francuzi zakoncza w niedziele te zalosne popisy i tylko szkoda,ze po odniesieniu “sukcesu” kumpel “fryzjera” pozostanie na stanowisku selekcjonera kadry :disappointed_relieved:

1 polubienie

Tak sobie oglądam powtórkę meczu i co się rzuca w oczy. Strategia Czesia - zero pressingu, jak przejmiemy jakoś piłkę od razu walić do przodu, czy jest tam Lewy czy go nie ma, laga do przodu. Zero kreatywności, zero pomysłu.

Gdybym przed Mundialem usłyszał, że wyjdziemy z drugiego miejsca po remisie z Meksykiem, zwycięstwie z Arabią i porażce z Argentyną to bym się ucieszył. Po obejrzeniu wszystkich tych meczy cieszyć się jednak nie potrafię, ale awans trzeba uszanować :slight_smile:

1 polubienie

Ciekawe czy gdyby Liverpool grał taki beton, ale osiągał swoje cele (Mistrzostwo Anglii, Liga Mistrzów) to też pojawiłyby się głosy: “Fajnie że Liverpool FC zdobył tytuł mistrzowski pierwszy raz od 30 lat ale grają tak fatalnym stylem że jakoś nie potrafię się cieszyć”?