Roberto Firmino

W tym miejscu wszystko o Roberto Firmino.

Chyba tylko Dirk Kuyt miał łatwiej skompletować hat-tricka w barwach Liverpoolu niż dziś Bobby :stuck_out_tongue: Mowa oczywiście o meczu z Man Utd :slight_smile:

Bardzo się cieszę, że regularnie strzela bramki w kilku ostatnich meczach. Miejmy nadzieję, że wkrótce na stałe powróci Firmino ze swoich najlepszych sezonów.

Hatrick z Watford wyglądał na łatwy, ale kluczowe jest odpowiednie ustawienie się na boisku, żeby później wystarczyło ‘tylko’ dołożyć noge do piłki.

2 polubienia

tak sobie zacząłem przeglądać skróty i dotarło do mnie jaki mecz wczoraj zagrał Bobby… co on robił z obrońcami United, szok i niedowierzanie. Hokejowa asysta na 1-0, do tego zaangażowany też w gola nr 3 i 4. Przy trzeciej bramce to w ogóle jego zachowanie to jest poezja, biegł z prawego skrzydła z piłką, poklepał ją z Salahem i chyba z Jotą w środku, a akcje kończył z lewej strony bramki De Gei jeszcze absorbując obrońcę. Jeszcze miał kilka takich momentów, gdzie brał na siebie 2, 3, czasami 4 zawodników, sporo fajnych akcji defensywnych. Kawał futbolu Bobby wczoraj zapodał, umiejętność generowania przestrzeni innym graczom u tego zawodnika to już jest jakiś stopień mistrzowski.

4 polubienia

Firmino jeden z najlepszych na boisku, wykonał masę pracy i właśnie dlatego Klopp na niego tak często stawia.
1 gol asysta drugiego stopnia.
3 gol ładnie sklepał z Salahiem
4 gol zastawienie i przytrzymanie piłki
5 gol do spółki z Jordanem zabierają piłkę Pogbie

Wygląda na to że Bobby wrócił do formy!
Muszę przyznać to że jeden z moich ulubieńców, co prawda nieco już w niego zwątpiłem w zeszłym sezonie, który wyglądał zwyczajnie słabo, ale teraz zaczyna przypominać zawodnika z najlepszych lat.

On nie jest od strzelania 20+goli w lidze tylko właśnie od ciężkiej pracy na boisku. Nie znak drugiego takiego piłkarza który by potrafił tak wykonywać zadania jakie stawia mu Jurgen.
Ja nie wątpiłem w niego chociaż czasem mógł irytować.

Problemem w ocenie Bobby’ego jest numer na koszulce, od zawodnika z dziewiątką na plecach wymaga się bramek, a on jest bardziej rozgrywającym, często schowanym jak DP, w każdym razie bardzo dużo pracuje na drużynę, co nie zawsze przekłada się na bramki.
Do tego praca w defensywie, odbiory piłki… nie dziwię się, że dla Kloppa to gracz pierwszego wyboru.
A jak jeszcze czasem dołoży bramkę albo i hat-tricka to tylko owacja na stojąco.

Problemem w ostatnim sezonie było to, że Roberto częściej dochodził do sytuacji strzeleckich i potrafił je spektakularnie partolić. Z powodu wielu sytuacji rozliczało się go zatem również za bramki. Poza tym grał słabiej w pressingu, a w rozegraniu błysnął od czasu do czasu. Więc nie miał argumentów na swoją obronę. Krótko mówiąc, był pod formą. W tym sezonie widać, jak ta forma wzrasta. I jak będzie grał tak jak wczoraj, to w dorobku strzeleckim może być nawet za Konate, a i tak będzie kluczowy w układance Kloppa.

2 polubienia

Mów za siebie :smiley: Mi tam numer Firo kompletnie nie przeszkadza. Mało tego, cieszę się ze ten numer dzierży tak dobry zawodnik a nie jakiś Iago Aspas. Z resztą impotencja strzelecka Brazylijczyka to jakiś durnie powtarzany mit. Od kiedy jest u nas nie schodzi poniżej 10 bramek na sezon (z wyjątkiem poprzedniego). Strzela więcej niż np. Dybala czy Muller. Nie chce mi się szukać więcej przykładów ale ogólnie sporo mocnych nazwisk wcale nie imponuje statystykami. Takich napastników jak Lewy nie ma wcale aż tak wiele a niektórzy z tych mocno skutecznych o wiele mniej by się nam przydali. Chociażby taki kloc Lukaku. Już widzę jak presuje i rozgrywa :smiley: jeśli jest jakiś numer na koszulkach który mi nie odpowiada to tylko 7ka Milnera hah

1 polubienie

Akurat Milner na 7 zasługuje. Odkąd jest w zespole (praktycznie z Kloppem) mamy sporo sukcesów. Żelazny zawodnik, nigdy nie narzeka i daje z siebie wszystko grając na wielu pozycjach. Czasem tak “niewidoczny” jak Firmino, a jakże potrzebny.
Chciałem właśnie powiedzieć, że Roberto zagrał kapitalny mecz. Chwilę ponarzekałem na jego strzał ale po przeanalizowaniu na spokojnie meczu (i ogólnie już w trakcie meczu to zauważyłem), że był wszędzie, świetnie operował piłką i gdyby go zabrakło w pierwszej jedenastce to byłaby duża strata z United.
Tak pomyślałem, że gdyby Bruno trafił na początku spotkania to może inaczej by się to wszystko potoczyło ale cieszę się, że nie zawsze ma “cela” :wink:

Sadze, ze CzerwonyBartek jednak mial na mysli sam styl gry, “7” zazwyczaj dzierzyli obdarzeni swietna technika dryblerzy, a nie zawodnicy o stylu gry Milnera. :slight_smile:

Dokładnie o to mi chodziło :slight_smile: Cenie Milnera ale zdecydowanie bardziej widział bym go np. z taką 6 na plecach albo nawet 8ką. Ot taki nieistotny detal stylistyczny.

1 polubienie

Przecież Milner do siódemki pasuje jak ogórek kiszony do pajdy ze smalcem. Nie obrażam go sobie z innym numerem :grin:

1 polubienie

Oj nie ma co się czepiać numerów. To tylko numer, czytałem gdzieś tekst o numerach 9 w Chelsea na przestrzeni lat. Piłkarze grają z różnymi numerami, najważniejsze żeby dobrze grali, realizowali to co trener nakreślił. Cieszy mnie, że Firmino się przełamał i po gorszym okresie pracuje ciężko, stara się, strzela bramki. A tam, gdzie Salah na sobie skupia uwagę (choć Egipcjanin też strzela bramki i mało kto potrafi mu uprzykrzyć grę), to zostaje miejsce dla Firmino albo Mane/Joty.
Na mój gust, Firmino czy Milner mogliby i grać z numerami 52 i 68. Może nr 1 trochę dziwnie by wyglądał chociaż gdzieś miga mi w pamięci, że jakiś zawodnik z pola grał z takim numerem.

Dzisiaj po raz kolejny zmarnowana 100% sytuacja, czasami można chwalić jego boiskową inteligencję, pressing, ustawianie się na boisku. Czy jednak nie jest tak, że Brazylijczyk zdecydowanie częściej rozgrywa słabszy mecz, gdzie jest zupełnie niewidoczny na boisku i zawodzi w kluczowym momencie?

Stary, dobry Firmino wraca. A Jota na ławce przez cały mecz kpina ku#wa.

Firmino kontuzjowany, to samo co u Keity, przynajmniej miesiąc ma z głowy

To teraz malkotenci gry Roberto Firmino będą szczęśliwi xd
Oby nie trwało to dłużej niż miesiąc, bo wbrew wszelkim pseudo opiniom Bobby to kluczowy zawodnik w naszym zespole.

1 polubienie

A pewne ze przynajmniej miesiąc przerwy? Zmartwiło mnie to