Roberto Firmino

Tyle ze kontuzje to nasza klubowa domena, kontuzje odnoszą prawie wszyscy i one sie powtarzają, wiec niekoniecznie trzeba to bezposrednio wiaząc z przypadkiem Firmino. Poza tym, jak mozna porownywac jego sytuacje do Hendo jesli ten byl i jest zwyklym wyrobnikiem i nigdy nie byl kluczowym graczem. Dodam, jeszcze ze umiejetnosci indywidualne Bobby ego są wyjatkowe, technika, gra kombinacyjna w tloku, zmysl pod bramką. Przeciez miec takiego chocby rezerwowego to prawdziwy skarb. Po prostu brak argumentow za takim ruchem zeby sie go pozbywac juz teraz.

Tez przemawia przez Ciebie nostalgia i trochę obraz zakłóca ostatnia forma. Ja uwielbiam Bobby’ego, zgadzam się, ze jest wyjątkowym zawodnikiem.
Jednak z szerszej perspektywy uważam, że to jest idealny moment na rozstanie. On pokazuje się jeszcze z dobrej strony i każdy z nas go uwielbia.

Takiego go chce zapamiętać właśnie. Strzelającego ważne bramki w końcówkach spotkań i pełnego pasji.

7 polubień

Dokładnie. Może wyciągamy wnioski i po prostu wcześniej niż do tej pory rozpoczęliśmy przebudowę ofensywy? Odszedł Mane, jak widać dobra decyzja pod kątem sportowym, odchodzi Bobby, i za 2 lata pewnie Salah. Mamy Diaza Gakpo Nuneza Jotę, i ktoś dołaczy za 2 lata za Mo.
Na ten czas skupmy się na pomocy. To jest priorytetem na zeszłe lato w sumie.

Madmann. Tu nie chodzi o jego przydatność, tylko o to, że odszedłby prawdopodobnie za darmo w tym roku. Kolejny piłkarz. A nowy kontrakt Mane zablokował by transfer nowego piłkarza. I tygodniowka Mane bylaby trochę wyższa niż miał. Sezon w Bayernie pokazał, że decyzja pod kątem sportowym była dobra dla klubu.

3 polubienia

Z klubu powinni odchodzic zawodnicy ktorzy juz nie są potrzebni, w przypadku Firmino absolutnie nie dostalby kontraktu za zaslugi tylko za sportową formę. Nie trafia do mnie ten argument ze lepiej zeby teraz odszedl bo go ludzie dobrze zapamietają, jest smieszny, bo liczy sie dobro klubu a nie wspomnienia kibicow.

Magerlfc, jak widac odejscie Mane bylo tak dobre, ze w przyszlym sezonie nie zagramy w lidze mistrzow… Po prostu jego odejsciem i nowymi nabytkami (Nunez, Carvalho) sie oslabilismy, teraz robimy to samo, przebudowa skladu jak widac przebiega bardzo bolesnie. Chociaz w jego sytuacji zgadzam sie, ze sprzedaz byla najlepszym wyjsciem. Jednak jego sytuacja jest inna niz Firmino. Bo prostu chodzi o to, ze takimi ruchami tylko sie oslabiamy.

Zastępstwem Mane byl Diaz. Jakby nie jego kontuzja to by nawet debaty nie było, czy dobrze zrobiliśmy puszczając Sadio.

Jak dla mnie Sadio za dużo kwasu potrafił robić i ogólnie chyba nie chciał tu już zostać. Przynajmniej nie na dotychczasowych warunkach. Przedłużanie go z wysokim kontraktem po 30tce skończyłoby się zapewne katastrofa.

1 polubienie

My też nie byliśmy chętni dać Mane tak wielkiej tygodniówki jak Salahowi. Pewnie czuł się lekko niedoceniony, w cieniu Mo. Na dodatek niespecjalnie dobrze reagował, będąc zmienianym.

Myślę, że można było powalczyć o dodatkowe dwa lata dla Firmino. Z jednej strony jest to dobry moment. Odchodzi pełen godności. W dobrej formie sportowej. Z drugiej strony wymiana pokoleniowa w ataku jest faktem. Mamy Diaza, Jote, Gakpo i Nuneza przed którymi kilka dobrych lat gry na wysokim poziomie. Do tego jest nasza gwiazda Salah, więc tutaj tak naprawdę nie potrzebujemy kolejnych wzmocnień. Firmino byłby więc bardzo dobrym uzupełnieniem tej piątki, nawet gdyby podupadł sportowo lub zdrowotnie, nie stanowiłoby to dla nas takiej udręki, jak kontuzje Keity.

13 polubień

https://twitter.com/TheAnfieldTalk/status/1661333396444913666

4 polubienia

Polecam, bardzo przyjemnie spędzone 15 minut. Piękne wspomnienia.

5 polubień

Na dobra sprawe czlowiek zapomina jakim dobrym finiszerem Bobby byl/jest. Spokoj pod bramka, uderzenie z dystansu, uderzenie glowa. Bobby to wszystko ma/mial. Tylko przez ogolny altruiz nigdy jakos wyjatkowo duzo nie strzelal. Bobby jakby byl bardziej egoista to pewnie z bramek by mial polowe wiecej, jak nie lepiej :smiley:

4 polubienia

https://przegladsportowy.onet.pl/pilka-nozna/premier-league/polak-ubiera-brytyjskich-milionerow-mial-tylko-jedno-zyczenie/th9wxgr?utm_source=onetsg_fb&utm_medium=social&utm_campaign=onetsg_fb_48h&fbclid=IwAR29u7ctwrmYM1lb5ypzAA-oE6HcUNJHfK8OTKhW3u05Y_kuTHdw-CiDXBU

Polak szył garnitur dla Firmino

1 polubienie

Fajny artykuł, trafilem na niego pare lat temu. Ciekawe, czy Bobby zmieni krawca :wink:

O k… obejrzałem to, filmik na FB zamieszczony przez profil LFC, i łezka się zakręciła…

Aż ciężko uwierzyć, że w nadchodzących sezonach coraz rzadziej usłyszymy jedną z najlepszych przyśpiewek, jakie piłkarz może otrzymać. Nic tak w ostatnich latach nie podpalało stadionów, jak Bobby Song.

2 polubienia

Ten wariat się już nigdy nie zmieni :rofl:

https://twitter.com/ALAHLI_FC/status/1676362073570156544

6 polubień

Nie rozumiem tego czepiania się Firmino za podpisanie tego kontraktu, jakie ma miejsce. Skończyła mu się umowa na Anfield po 8 intensywnych latach, pod wodzą menadżera, który znany jest z tego, że wiele wymaga od piłkarzy pod kątem ciągłego pressingu, co jest nie lada wyzwaniem dla organizmu. W Liverpoolu w zasadzie wygrał wszystko, co miał do wygrania. W reprezentacji wybitny nie był, ale i tak 17 goli w 55 meczach jest dorobkiem, którego wielu może mu pozazdrościć. On niczego już nie musi udowadniać, bo i tak zyskał dożywotni szacunek kibiców. Dostał ofertę bajecznego kontraktu w lidze, w której być może będzie grał na pół gwizdka? Fajna sprawa, pewnie niewielu z nas na jego miejscu byłaby skłonna odrzucić taką ofertę, bo w gruncie rzeczy przynosi ona same korzyści. Co do kwestii moralno-etycznych, w swoich sądach często zapominamy o tym, że nasz “zachodni” system wartości nie jest powszechnie dzielony na świecie. Dla przykładu, Stany Zjednoczone w Ameryce Łacińskiej nie są dobrze oceniane, są nawet nienawidzone. Perspektywa Brazylijczyka jest inna niż perspektywa Europejczyka. Często brazylijscy sportowcy dorastali w fawelach, w skrajnej biedzie i sami musieli z tej biedy wyrastać o własnych siłach. Często o takich ludziach Europa słyszy dopiero, gdy taki człowiek, już jako ukształtowany piłkarz, strzeli te kilka, kilkanaście goli gdzieś tam w Brazylii i nagle jakiś klub ze Starego Kontynentu chce go mieć u siebie, będąc skłonnym zapłacić klubowi piłkarza kilkanaście, może kilkadziesiąt milionów euro. Mało który Europejczyk czy Amerykanin wyciąga do nich rękę w wieku dorastania, kluczowego okresu dla człowieka. Dla nich być może nie różnimy się aż tak bardzo od Arabów. Po prostu u nas lepiej jest rozwinięty sport zawodowy, ale to nie oznacza, że tak będzie na zawsze. Wiem, że Arabia Saudyjska to okropne państwo, na wielu poziomach będące poniżej zachodnich standardów. Był ostatnio na Weszło artykuł o transferze Koulibaly’ego do Al-Hilal, w którym jednym z argumentów broniących decyzji piłkarza było to, że zarobione pieniądze może spożytkować na wspieranie lokalnej społeczności, z której się wywodzi. Myślę, że podobnie to można rozumieć z naszym byłym piłkarzem. Niech te pieniądze lepiej powędrują na jego konto, niż na konto jakichś terrorystów lub na kolejny luksusowy jacht jakiegoś szejka, bo Firmino za te pieniądze będzie mógł ustawić siebie i najbliższych na dekady, a być może zechce zaangażować się charytatywnie na większą skalę.