Rozważania i spekulacje transferowe

Moim zdaniem środek pomocy to serce całego zespołu. Jak się ma w składzie takich piłkarzy w środku jak De Bruyne czy Modric, dawniej Fabregas, Iniesta, to wystarczy mieć na napadzie gościa który coś tam potrafi wykańczać, i można rozmontować każdą linie obrony. Według mnie lepiej mieć konkretnych piłkarzy w środku niż na skrzydłach. Thiago według mnie nie jest topowym środkowym pomocnikiem. Topowy środkowy pomocnik to taki który robi liczby, potrafi rozdawać prostopadle piłki i kontrolować tempo gry całego zespołu.

Hahaha coraz lepsze tu wchodzą posty :smiley:
Thiago to nie jest topowy pomocnik, ponieważ nie robi liczb? Zakładam, że chodzi Ci o liczby bramek i asyst. Tylko nie wiem, czy wiesz, lecz w piłce liczą się też inne liczby, jak np. przechwytów, tzw. progresywnych podań, czy wygranych pojedynków.

W obliczu tych wszystkich kontuzji też osobiście mam nadzieję na zakup jakiegoś pomocnika, akurat z tej formacji w Europie można wybierać. Nie ma co panikować, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy przy podatnych na kontuzje zawodnikach i sprowadzić brakujące ogniwo. Jednak proszę dajcie spokój z tym Tielemansem, gość jest jedynie solidny, notuje dużo głupich strat, w rozgrywaniu nie jest wybitny (pisząc delikatnie). Czytam tu już któreś polecenie Belga, a jakoś dziwnym trafem żaden klub go jeszcze nie kupił, mimo swoich braków kadrowych i ceny za niego. Przypadek? Nie sądzę. Imo najlepszą opcją byłby Ruben Neves, choć tu trzeba byłoby wydać sporo.

Jednak mimo tego wyraźnego braku wzmocnienia drugiej lini ufam Jurgenowi i reszcie ekipy z zarządu klubu. Lecimy z sezonem dalej!

Kto oprócz KdB robi obecnie podobne liczby i gra na 8ce (Belg mógłby z powodzeniem grać na 10tce/fałszywej 9tce, ale w systemie Guardioli on rozgrywa długie momenty mecz głębiej napędzając całą grę, a to że często wbiega w pole karne to myślę żaden kontrargument, u Nas też często pomocnicy idą za akcją, a jednak liczb nie robią, Belg ma ten zmysł, że wie kiedy to zrobić w odpowiednim momencie, by nie zachwiać balansu pomiędzy rozgrywaniem, a atakowaniem). Musimy zaakceptować, że póki Belg jest w formie w City, to będzie ultraciężkie zadanie wygrać ligę. Fakt, naszą bolączką jest głównie środek pola - nie sądzę, by sam Jude odmienił nasze oblicze tam, dlatego dalej nie rozumiem dlaczego w obliczu przegranej o Francuza z Monaco nie kierujemy zainteresowania gdzie indziej, choćby często - i przeze mnie - przytaczany Nunes. Chyba, że czekamy na objawienie kogoś podobnego do Francuza, ale przez takie czekanie… przegraliśmy już kilka mistrzostw i przynajmniej jedną LM.

Thiago - jeśli jakiś kretyn zarzuca jemu brak umiejętności gry w pomocy po jednym słabszym meczu, to gratuluję. Czemu tych malkontentów nie widać w niemal (a może częściej?) co drugim meczu naszego kapitana? Bo świetnie podbiega do przeciwnika, z czego mało co wynika? Dobra, kończę temat, nie spamujcie tutaj, a w odpowiednich tematach. Rozumiem, że spekulacje to dosyć luźny temat, ale raczej zostańmy na granicy - kogo byśmy chcieli, a w wywody nt naszych zawodników wchodźmy w ich tematach.

1 polubienie

Na Thiago i Keicie nie można budować skladu. Oni mogą być miłym dodatkiem gdy są zdrowi. Popełniamy co roku ten sam błąd, że opieramy cały sezon na takich zawodnikach. A potem na Tottenham wystawiamy Mortona i Milnera. Git.

Ofensywa nic nam nie daje jeśli nie ma dobrej regulacji w środku pola. To najważniejsza formacja ze wszystkich. A u nas ona jest zdecydowanie najsłabsza, a powinna być najlepiej dopieszczana w ostatnich latach. Czekam na tego Bellinghama, on zrewolucjonizuje naszą pomoc wraz z młodymi.

1 polubienie

“Klopp and Liverpool will consider a new midfielder if there is an opportunity on the market.” [@FabrizioRomano for @caughtoffside]

9 polubień

Super żart z tym ebyem, rewelacja kolego ;).
Mało miał czasu żeby go sprzedać? Gdyby powiedzieli mu że nie ma czego tu szukać i wystawili go za odpowiednie pieniądze to już dawno mielibyśmy go z głowy.
Mimo wszystko coś czuję, że ta kontuzja Thiago pomogła podjąć decyzję o kupnie nowego pomocnika.

A Ox na to, że jeśli dostanie porównywalną finansowo ofertę to ok, a jeśli nie to nie. I co mu zrobisz xD? Nawet ciężko mieć do niego pretensje, jeśli sam nie przyczynia się specjalnie do swoich kontuzji.

2 polubienia

jeśli wam ten Ox tak bardzo przeszkadza to udawajcie, że go w klubie nie ma.
Nie wiem o co wam chodzi, że plan nr 1 to się go pozbyć, płacicie mu z własnej kieszeni czy co?

co to postu AquerdationLFC, czyli jednak możliwe, że sięgniemy po jakiegoś pomocnika, choć ja nie jestem aż takim zwolennikiem transferu jak większość. Ciekawe kto by mógł to być, żeby naprawdę się przydał zamiast zostać kolejnym znienawidzonym przez społeczność LFC.pl

Przychodzi wam na myśl jakieś realne nazwisko?

Tielemans, Nunes oraz Frenkie de Jong. Każdego z nich LFC mógłby wyciągnąć, gdyby był zdeterminowany.

Może w obliczu problemów finansowych (?) Lisów tam oko zapuścić na jakieś wzmocnienia?

A może Maddison i Tielemans

Ox wypełni kontrakt na kontuzji i odejdzie. Keita choć umiejętności ma to i tak nie jest w stanie zagrać 3 meczy bez kontuzji. Teraz wypadł jeszcze Thiago - nasz najlepszy pomocnik. Z ataku odszedł Mane, Divock i Minamino (kot na puchary). Teraz mamy 5 opcji ale jak zaczną sie puchary to będzie nam brakować jeszcze 1 zawodnika (nie wspominając o kontuzjach np. Jota). Przesuniemy tam Carvalho/Elliott to odchodzi kolejna opcja z pomocy. Jeśli mówimy o kreatywnym pomocniku, który robi statystyki i jest ograny w PL to przychodzi mi na myśl Maddison.

Tielemans, Nunes, FDJ, Ruiz, Laimer, Brozovic, Barella opcji na rynku jest multum, ale znajac uparcie Kloppa to predzej bedzie biegał Adrian w pomocy niz klub kogos kupi

Myślę, że się doczekamy jakiegoś transferu na pozycję środkowego pomocnika,oby !

2 polubienia

Ja się czasem zastanawiam, czy Klopp w ogóle zdaje sobie sprawę z tego, jak bardzo słabo obsadzoną (w porównaniu do głównej konkurencji - Man City), szklaną (głównie Keita i Ox, rzadziej Thiago lub za bardzo eksploatowany Fabs), starzejącą się (Milner, Hendo, Thiago) i zaliczającą jakościowo zjazd w dół (zdecydowanie Hendo; bardzo newralgiczna i ważna pozycja) - oraz po części niedoświadczoną (wciąż Elliott) - mamy pomoc jeśli patrzeć z perspektywy wyzwania, jakim jest rozegranie pełnego sezonu z nadzieją na wygranie PL i/lub LM.

O krajowych pucharach nawet nie wspominając, bo na puchary nie mamy nawet wystarczającej głębii składu. I nie mówię tu o ilości dostępnych piłkarzy, tylko ich jakości. Tych, którzy autentycznie mogą wejść do składu i zrobić różnicę w Carabao/FA Cup. Piłkarze, którzy choć trochę odciążyliby tych pomocników, którzy będą nadmiernie eksploatowani na przestrzeni sezonu w PL i LM.

Dodatkowo przy obecnej ilości kontuzji nasza kadra i opcje zestawienia pomocy naprawdę nie wyglądają najlepiej. Chyba, że priorytetem jest walka o Top4, a nie o mistrzostwo.

Są duże szanse, że przy braku wzmocnień pomocy ten sezon okrutnie obnaży nasze słabości. Oczywiście Klopp woli być optymistą i liczyć na szczęście, czyli w kontekście potencjalnej walki o tytuł wybraliśmy hazard zamiast realistycznie poszukać wzmocnień do pomocy jeszcze przed okresem przygotowawczym, a teraz nagle niby się lampka ostrzegawcza zapala…?

W tej kwestii nic się zarząd nie uczy na błędach, naprawdę nic. I nawet nowy transfer zrobiony w trybie awaryjnym tego nie zmieni.

Miał być Tchouameni. Nie udało się, to należało skupić się na opcji nr 2 (no chyba, że takiej nie było), a nie mydlić kibicom oczy artykułami i informacjami o potencjalnym transferze Bellinghama za rok. Za rok! U nas przeważnie najważniejsze wzmocnienia zaczynają się za okienko lub dwa i tak zwykle balansujemy na krawędzi mając około rok lub pół roku spóźnienia.

Czasem się udaje, bo w końcu jest genialny Klopp, który drużynę zmotywuje i jakoś te klocki poukłada, bo ma do pomocy świetny sztab szkoleniowy, i tak to się kręci. Lata uciekają, Klopp młodszym nie będzie, a stracone sezony, w których brakowało jakości w pomocy nie wrócą nagle z przegranymi trofeami. Czy naprawdę zarząd chce, aby po odejściu Kloppa poza pięknymi wspomnieniami kibicom pozostał równie wielki żal i niedosyt? Narażamy się na kolejny taki sezon i nie piszę tego w kontekście wyniku meczu z Fulham, bo takie obawy można było mieć jeszcze przed okresem przedsezonowym.

Z tym, że z obawami na równi szła nadzieja, że jednak Klopp nie powie, czy nie przytaknie zarządowi, że jest okay i będzie zdeterminowany, aby nalegać na choćby jeden porządny transfer. A na pytania odnośnie tego kim taki zawodnik miałby być klub i jego oddział scoutingowy powinien mieć odpowiedzi i opcje transferów drugo i trzeciorzędnych, jeśli preferowana opcja (Tchouameni) stała się niedostępna, bo wybrała inny klub.

Czy Klopp naprawdę tak uporczywie nie chciałby dopuścić do sytuacji, w której już w obecnym sezonie Hendo mógłby wypaść z pierwszego składu? To pytanie mi się przewija przez myśl bardzo często, bo w przypadku transferu do środka pomocy Hendo byłby pierwszym do posadzenia na ławce. Lub stałby się naturanym zmiennikiem Fabinho, co mogłoby być z korzyścią dla niego i dla drużyny.

W końcu dobro drużyny powinno być stawiane na pierwszym miejscu i nikt nie powinien grać na danej pozycji tylko i wyłącznie za staż i zasługi lub dlatego, że jest kapitanem bądź dlatego, że w jednym meczu popełni mniej błędów, niż zwykle, a swoją grą i postawą niewiele wniesie do poprawy poziomu gry zespołu, kiedy drużyna tego potrzebuje. Już nie mówię o zrobieniu różnicy, bo na to go coraz rzadziej stać.

Na koniec nie ma się co pastwić nad Hendo, bo to nie jego wina, że klub nie sprowadził nikogo lepszego na jego pozycję, a Keita jest kontuzjowany lub nie do końca spełnia pokładane w nim nadzieje. To też nie wina Hendo, że Klopp nie posadzi go na ławce i nie zaryzykuje wystawienia na jego pozycji np mniej doświadczonego Elliotta w parze z Thiago i Fabinho lub nawet (od tego sezonu) przesuniętego bardziej do przodu Carvalho (AMF) z cofniętymi Thiago (CM) i Fabinho (DM) - ustawienie, którego jestem najbardziej ciekaw. Wówczas Salah i Díaz nieco cofnięci na skrzydłach i Darwin w ataku.

Jak się nie spróbuje, to się nigdy nie będzie wiedzieć, jak dobrze taka formacja potrafiłaby współpracować, a myślę, że mogłoby to wypalić.

1 polubienie

Ja nie rozumiem jednego. Chcieliśmy kupić Tchouameniego czyli gracza na pozycję defensywnego pomocnika. Można zatem pomyśleć, że w Liverpoolu istnieje potrzeba wzmocnienia tej pozycji (Fabs miewa wahania formy, młodszy nie będzie, brakuje mu zmiennika, Henderson na DM to żart). Niestety transferu nie udaje się przeprowadzić. Potrzeba pozostaje niezaspokojona. Co robi klub? Olewa temat.

1 polubienie

I dlatego ja coraz czesciej mysle że to jest wina Kloppa, a nie FSG. Jurgen upiera sie jak osioł na danego zawodnika, a jak transfer nie wyjdzie to nie chce nikogo innego, zreszta to samo by wynikalo z jego wypowiedzi na konferencjach i wywiadach

Zastanawiam się czy ci narzekacze zdają sobie sprawę jak bardzo dobrze obsadzoną (w porównaniu do każdego klubu z PL oprócz City), doświadczoną (Henderson, Fabinho, Milner), młodą (Elliott, Carvalho, Jones), utalentowaną (Elliot, Carvalho, Thiago, Keita), wciąż rozwijającą się piłkarsko (Keita, Elliott, Carvalho) i posiadajaca tylko 3 miejsca dla 9 chętnych (Fabinho, Henderson, Thiago, Keita, Jones, Ox, Elliott, Milner, Carvalho) mamy pomoc?

Kogo by tu ściągnąć, żeby posiedział sobie na ławce? :thinking:

Jestem pewny, ze wszystkie światowe gwiazdy maja mokro w majtkach gdy usłyszą “Liverpool” nawet jeżeli miałyby siedzieć głównie na ławce i liczyć na występy tylko w rotacji lub gdy pierwszy wybór Kloppa będzie kontuzjowany. Mundial za 3 miesiące tez na pewno nie ma znaczenia i każdy chętnie zmieni środowisko. W końcu jesteśmy Liverpoolem to nam się należy a właściciele powinni sypnąć kasą skoro my tak mówimy.

3 polubienia

Bo Klopp jest taki, że jak się uprze na zawodnika, to ma być On, a nie żaden inny. Dlatego najprawdopodobniej czekamy na Jude.

Tchouameni był opcja, ale wybrał Real. Obecnie Klopp pewnie nie widzi żadnego innego DM do rotacji, który by mu pasował.

Ten jak przyjdzie, to na pewno nie na ławkę. Asysta z wczoraj… Romano pisze o nim w związku z LFC. Ale romano pokazał, ze sie za wiele nie zna ostatnio.