Rozważania i spekulacje transferowe

Oby przyszedł jakis pomocnik. Z drugiej strony śmiać się trochę chce patrząc znowu na United, taki śmiech przez łzy. Jeśli oni naprawdę sprowadzą tego Rabiota i Arnautovicia to pokażą aspiracje XD

Nic nie wiem o Nunesie ale wam wierze, że to kot. Frankiego za to sam bym bardzo chętnie zobaczył z Liverbirdem na piersi zwłaszcza, że w tej Barcelonie gnoją go jak psa wierząc plotką dziennikarskim.

Edit@ pewnie i tak się nie ziści ale wyobraźcie sobie środek De Jong - Fabinho - Thiago a za rok Bellingham :heart_eyes: :heart_eyes: :heart_eyes:

1 polubienie

No i właśnie podkreśliłeś różnicę (specjalnie Ci podkreśliłem, gdzie dokładnie) między klubem, który albo rozpatrujemy w kategorii mającego ambicję i walczącego o mistrzostwo w rozpoczynającym się sezonie lub po prostu walczącego o pozycje 2-4 - wówczas bardziej zasadne byłoby komplementowanie siły i głębii naszej pomocy (pomimo kontuzji) patrząc z perspektywy ilości doświadczonych i młodych piłkarzy, jakich posiadamy. Jednak nawet Ty z pewnością zdajesz sobie sprawę z tego, że nie wszystko jest tutaj czarne lub białe i szczerze wątpię, że muszę Ci to dogłędniej wyjaśniać.

Myślę też, że byłbym ‘narzekaczem’, gdybym wypluwał tego typu wypowiedzi z częstotliwością nadużywania dziecinnego ‘‘xD’’ przez kolegę Mude, a tak nie jest. Uważam, że jedynie zwracam uwagę na naprawdę poważny problem naszego składu. A że nie jestem w tym odosobniony, to od razu powstaje opinia, że większość ludzi narzeka po jednym meczu. A co, mamy się cieszyć z remisu i uratowanego punktu w meczu otwierającym sezon po tym, jak piłkarze zrobili nam nadzieję meczem z City na mocne otwarcie sezonu ligowego?

1 polubienie

Skoro czekamy na przyszly rok z Jude, to trzeba jakas tania opcje na teraz, nie wiem czemu Tielemans nie jest juz negocjowany skoro Lisy mają problemy finanowe, a belg ma ostatni rok kontraktu do wyjecia za 20. Biorac pod uwage urazy i wiek naszych pomocnikow Belg pograłby tez sporo za rok z Bellinghamem

1 polubienie

Bo Tielemans to nie great charakter. Ja tam sądzę, że Nunes albo opcja droga w postaci FdJ byłaby super.

1 polubienie

Ja tego problemu absolutnie jakoś nie widzę. Mamy 9 piłkarzy do obsadzenia tylko 3 pozycji. Usprawiedliwianie że “a może Klopp akurat zmieni pierwszy raz od 5 lat taktykę i formację?” jest głupie. Wypadł nam 1, ok może i dość ważny zawodnik, a na forum panika jak w czasach 4 kontuzjowanych środkowych obrońców. No właśnie dlatego mamy na te 3 pozycję aż 9 a nie 5 zawodników. Wypada Thiago, to pogra sobie Elliott albo Carvalho - kiedys w końcu musieli dostać woje szanse. Za 3 miesiące mundial, zanim nowy zawodnik zaadaptuje się do ligi i Kloppa już będzie wyjeżdżał na turniej. Nawet nie wiemy jak długo potrwa przerwa Thiago, a dla was rozwiązaniem jest kupić kogoś innego. Kupowanie starego dobrego zawodnika (Bozovic) nie ma sensu, bo wróca kontuzjowani i co, ma siedziec na ławie? W dodatku będzie sporo kosztował. Kupowanie średniaka albo młodego kota w worku tez nie ma sensu, bo nie da on gwarancji umiejetności Hiszpana, a zabierze minuty naszym młodym talentom Elliottowi i Carvalho.

Paniczne kupowanie “bo coś się wydarzyło” jest najgorszym możliwym rozwiązaniem.

A doczepiłem się bo trochę zirytowało mnie to Twoje stronnicze wymienianie. Tak, mamy 3 starych zawodników ale mamy tez 3 bardzo młodych, tak mamy 3 drewna, ale mamy też 3 techników. Nie każdy nasz pomocnik będzie kotem w każdym aspekcie. Nasza pomoc doskonale się uzupełnia.

3 polubienia

No dobra no to podsumujmy kto może obecnie grać w pomocy:
-Thiago, zawodnik świetny ale jeśli da rade zagrać w 50% spotkań w sezonie to będzie dobrze,
-Keita, zbyt słaby fizycznie, nie spełnił pokładanych w nim nadziei, do tego szklany, na pewno nie jest to zawodnik na 1 skład drużyny chcącej grać o mistrzostwo
-Fabinho, w zasadzie jedyny w miare pewny punkt środka pola, chociaż od końcówki zeszłego sezonu bardzo obniżył loty i potrzebuje zmiennika który mógłby go czasem odciażyć
-Henderson, zawodnik który na tyle obniżył loty, że nie powinien już być w ogóle na poważnie brany pod uwagę przy ustalaniu składu, zawsze miałem go za co najwyżej przeciętniaka, ale on już nawet nie jest przeciętny, tylko po prostu tragiczny
-Milner, 36 letni zadaniowiec, fajna opcja na krajowe puchary żeby pograł z młodzieżą i nic poza tym
-Oxlade-Chamberlain, XDD
-Jones, od 2 sezonów nie zrobił praktycznie żadnego postępu, a być może nawet cofnął się w rozwoju, liczyłem na niego, ale na ten moment to nie jest zawodnik na Liverpool
-Elliott, największa nadzieja obecnego środka pola, ale to jest tylko 19-latek, do tego bardzo słaby fizycznie, nie ma ani siły, ani szybkości, w przyszłości bedzie to pewnie wielki zawodnik, ale na ten moment nie jest to ktoś na kim można opierać pomoc potencjalnego mistrza Anglii,
-Carvalho, to nawet nie jest środkowy pomocnik, tylko 10, albo skrzydłowy, pewnie może od biedy zagrać jako box-to-box, ale on ma głównie pełnić rolę backupu dla atakującej trójki, poza tym wątpie czy jego umiejętności defensywne są odpowiednie żeby grac na środku pomocy

2 polubienia

No i ja jestem teraz ciekaw kto powie ze to co napisał Grzegorz jest jakaś głupota, ktora jest oparta tylko na panice i płaczu?
Tak to niestety wygląda. Nic dodać, nic ująć.

Mamy 2 klasowych piłkarzy do obsadzenia aż 3 pozycji. Żeby było ciekawiej to jeden z tej dwójki jest szklanką.

3 polubienia

No i ile ci dobrzy i podatni na kontuzje, tj. Thiago i Keita, grają sezonie?

W PL jeden zawodnik może zagrać 3 420 minut (nie licząc doliczonego czasu gry). Łącznie ich liczby rozegranych minut w dwóch ostatnich sezonach wyniosły:

21/22 - 2.713 min (T: 1.538; K: 1.1175)
20/21 - 2.382 min (T: 1858; K: 524)

Keita i Thiago razem nigdy nie przekroczyli 80% czasu gry, jaki może zagrać jeden zawodnik, a ty piszesz coś o siedzeniu na ławie przez klasowego grajka, bo kontuzjowani powrócą xD

Świetnie. Przekonałeś mnie. Z tej dziewiątki Ox, to od połowy zeszłego sezonu tylko statysta leczący kontuzję i nie łapiący się do składu na mecze PL/LM, bo od dawna nie może znaleźć formy.

Pozostaje ośmiu (a jakbyś na siłę nie doliczał do pomocy Carvalho, to w zasadzie mamy siedmiu!), z których trójka jest obecnie kontuzjowana (Thiago, Keita, Jones), więc na chwilę obecną dostępnych jest czterech na trzy pozycje. Rewelacja.

A z tych ośmiu, to na chwilę obecną różnicę w meczach o stawkę regularnie potrafi zrobić głównie dwóch lub w porywach trzech: Fabinho, Thiago, Keita (jeśli ma dzień konia, czyli czasami), do tego raz na jakiś czas Hendo i okazjonalnie Curtis Jones.

Elliott ma zadatki na dobrego piłkarza i potrafi nieźle zagrać, ale to jeszcze nie materiał na regularne wystawianie go w podstawowym składzie (jeśli mówimy o grze na pozycji nr 8).

Także Twoje dziewięć w przypadku LFC to tylko cyfra, a nie oznaka szerokiego składu jakościowych pomocników do środka pola. Na Top4 myślę, że na pewno wystarczy. Może nawet na zajęcie drugiego miejsca, bo wciąż jesteśmy bardzo mocni jako kolektyw i Darwin bardzo dobrze się wprowadza, ale nie zapominaj, że poza konkurowaniem z City na przestrzeni całego sezonu dojdą też mecze LM i pucharów krajowych. W LM będziemy grać non stop tymi samymi pomocnikami (głównie Thiago, Fabinho, Hendo + do rotacji Keita, Elliott, Jones, ewentualnie od biedy Carvalho na CM). A Ox w takiej formie (zakładając, że nie będzie pozostawał kontuzjowany) nawet nie powącha piłki, więc nawet go nie liczę.

Nie wiem skąd ten cytat, ale na pewno nie z mojej wypowiedzi, więc przytaczanie mi go jest głupie, bo sugeruje, że na siłę próbujesz wcisnąć mi słowa, których nie napisałem i podpiąć pod jakąś swoją kontargumentację (ziew). :yawning_face:

Tym bardziej, że zmiana taktyki, o której wspomniałem (że chciałbym zobaczyć takie ustawienie) wiązałaby się z redukcją ilości środkowych pomocników do CM i DM + Carvalho w roli AMF, gdzie przy obecnej kadrze mogłoby to mieć większy sens. Szczególnie, jeśli nie planujemy dodatkowych transferów do pomocy - to tak celem wyjaśnienia tego, o co mi chodziło.

Drugi raz nie będę odpowiadał na próbę przekręcania mojej wypowiedzi, czy wkładania w cytat słów, których nie napisałem.

Spośród wymienionych tylko 4 ma jakiekolwiek szanse na poważne granie w poważnym klubie - Fabinho, Thiago, Elliott i Carvalho, z czego 2 pierwszych na teraz i 2 pozostałych to melodia przyszłości i w dodatku żaden z młodzików nie jest nominalnie ŚP.
Oxlade, Keita i Milner za rok koniec kontraktu. Jones powinien być wypożyczony żeby się ogrywać lub grać znacznie więcej tutaj, bo inaczej lepszy niż teraz nie będzie. I zostaje Henderson, który nadaje się do grania w Burnley.

Mamy 9 pomocników z czego prawie połowa zwyczajnie przeciętna (Ox, Henderson, Jones, Milner) lub dostępna w ułamku sezonu jak Keita. Ilość zamiast jakości.

4 polubienia

To nie był cytat. Chciałem uciąć spekulacje o rzekomej formacji 4-5-1 gdzie ktoś wciskałby do skałdu 5 pomocników i udowadniał że nam ich brakuje nawet ilościowo.

Nadal nie trafia do mnie wasza argumentacja. Od odejścia Coutinho nasz środek zawsze był drewniany i miał za zadanie rozbijać potencjalne ataki przeciwników i podać piłkę do najbliższego bocznego obrońcy na skrzydło.

W przeciwieństwie do was ja bardzo cenię zarówno Milnera, który jak co roku ma najlepsze wyniki wydolnościowe przed sezonem i np. z Fulham dał bardzo dobrą zmianę, pokazując, że nadal jest wiele wart, jak również naszego kapitana Hendo. Zadaniem naszej pomocy jest przerywanie akcji przeciwników a nie kreacja. Ta jest w środku pola drugorzędna i spoczywa na bocznych obrońcach. W przeciwieństwie do City gdzie jak nie idzie to “piła na de Bruyne i on coś wymyśli”. Jako zadaniowcy Hendo, Milner, Fabinho są bardzo dobrzy na tle ligi. Thiago i Keita o ile są łamliwi to co nieco tez potrafią. Carvalho ma zmysł do gry ofensywnej i jestem ciekawy jak będzie korzystać z niego Jurgen

Pomocników których zadaniem jest odbierz piłkę i wywal na aut, nam nie brakuje, a takie zadanie ma nasz środek. nie wiem skąd to zdziwienie, ze od 4 lat nie mamy technicznego maestra w środku i wcale się za nim nie rozglądamy.

Był taki czas, kiedy Wijnaldum, Fabinho i Henderson (tudzież Milner, Henderson i Wijnaldum) stanowili nasz żelazny środek pola. Wtedy zarówno Arnold jak i Robertson grali zdecydowanie wyżej, niczym skrzydłowi, a Firmino często harował w środku pola, by za chwilę dostarczyć piłkę Salahowi lub Mane. Wtedy rozkład zadań był banalny - 2x ŚO + 3x ŚP zabezpieczają tyły, a cała reszta była siłą ofensywną. Tak samo banalnie rywale zaczęli podwajać i potrajać boczne sektory i zwycięstwa 1 golem mieszały się z remisami przeciwko drużynom potrafiącym okopać się we własnym polu karnym.

Klopp zrozumiał, że potrzebna jest mała ewolucja gry i wdrożenie kreatywnego pomocnika do rozbijania defensywy rywala przez środek pola. Tym sposobem pojawił się Thiago jako dodatkowa opcja. Problem w tym, że z jakiegoś powodu Henderson przestał już tyle biegać, presować, doskakiwać bark w bark i faulować taktycznie, kiedy było to wskazane. Być może kondycja, może wypalenie, a może jego krzywe bieganie, na które zwracał uwagę SAF, właśnie zaczęło wychodzić.

Dochodzimy zatem do momentu, gdy nadal mamy ofensywnych bocznych obrońców, ale środek pola nie jest w stanie już tak asekurować jak za czasów konia pociągowego Wijnalduma, wściekłego bulteriera Hendersona i dowolnego przecinaka z pary Fabinho-Milner. Rywale zaczęli skrzętnie wykorzystywać w kontrach korytarze pozostawiane przez Robertsona i Trenta, a głównie Anglika, bo też i po jego stronie najczęściej gra niewydolny Henderson. Dwa słabsze defensywnie ogniwa w tym samym sektorze.

Spoglądamy znów na siebie z pytaniem, czego zabrakło, że 2 raz w ciągu kilku lat do mistrzostwa zabrakło 1 oczka. Bogactwo w obronie i jakość w ataku. Zostaje zatem nijaki środek pola. Nie jest ani wystarczająco kreatywny, nie jest też już destrukcyjny. Jest dziwna mieszanka ludzi zbyt rzadko dostępnych (Keita, Thiago) oraz tych, którzy kiedyś byli wybitni w destrukcji (Milner, Henderson), ale to już dawno za nimi. Opcjonalnie są młodzi Carvalho i Elliott, którzy nominalnie nigdy nie byli ŚP.

Był moment wzmocnienia środka obrony po sezonie pełnym urazów, przyszedł też moment na wzmocnienie siły ognia, ale przespany moment ewolucji środka pola daje o sobie znać. Elliottem nie da się wszystkiego zamieść pod dywan. Tym sposobem nasza kreatywność w pomocy leży najczęściej w szpitalu, a destrukcja spoczywa na barkach jednego Fabinho i statysty Hendersona, który nieudolnie próbuje bawić się w Gerrarda. Tak to widzę ja, można się zgodzić, można mieć inną opinię.

12 polubień

Nie no beka. Teraz zdesperowani będziemy ściągać pomocnika. Gdzie był klub miesiąc temu gdy trzeba było to zrobić? Śmiejemy się z Mułów a teraz robimy dokładnie to samo co oni - szukamy na gwałt pol-środka do pomocy. Ale lepiej teraz niz w styczniu tak jak da alata temu gdy musieliśmy sciagac Kabaka do obrony xD

2 polubienia

No właśnie dlatego to jest trochę śmieszne, że “czekamy” na Bellinghama, kiedy tak naprawdę potrzebujemy dwóch zawodników do środka pola. Hendo i Milner najlepsze lata mają już za sobą tak jak napisałeś. Jest jeszcze młody emeryt Ox, etatowi rekonwalescenci i dwóch młokosów. To wygląda k**wa biednie.

@LiverpoolJestCzerwony ja mam nadzieję, że przyczyny są dwie. BVB pijarowo przeciąga puszczenie Juda w czasie, żeby pokazać żółte kohones albo czekamy aż Barcelona zakrztusi się swoimi nowymi transferami, nie będąc wstanie zarejestrować nowych nabytków i ruszymy po FdJ.

2 polubienia

Moze w tym trochę absurdu, ale jakby 1m kibiców z całego świata rzuciło 50 funtów.
Byłby Nunes :grin:

5 polubień

To organizuj na siePomaga zbiórkę dla LFC na Nunesa. A tygodniówkę będziemy mu płacić przez Patronite xD

4 polubienia

Ci kibice co sezon dokladają, chociazby przez koszulki.
Przeciez wiadomo bylo, że klub nie pobije rekordu transferowego 2 razy w okienko, musialby i Salaha i Mane sprzedac chyba… zaskoczony jestem nawet 1 takim zakupem bo juz to wygladalo jakby trzymali sie 40-60 mln wyszukujac mniej oczywiste opcje.
Zresztą Borussia poprzednio Sancho tez rok przetrzymala i wolala taniej sprzedać pozniej, niz bez niego nie awansować do Lm i duzo wiecej kasy w efekcie . Juz im Norweg odpadł. Oni Anglika nie puszczą, nas nie stać.

Sporo komentarzy na temat naszego środka pola jest negatywnych i oczywiście słusznie :slight_smile:
Ja dla równowagi napiszę coś przewrotnego i w pewnym sensie pozytywnego… Nie powinno się tak pisać o kontuzjach, ale bardzo dobrze, że urazy Oxa i Thiago przytrafiły się teraz na początku sierpnia, ponieważ mamy jeszcze sporo czasu na reakcję. Co do potencjalnych kandydatur, nie obawiałbym się i tym bardziej nie porównywałbym naszego działania z amatorką z ManU. W przeciwieństwie do nich, u nas scouting działa bardzo dobrze, a ewentualne ruchy nie są przypadkowe. Uważam, że mamy długą listę potencjalnych kandydatur i nawet, jeśli Bellingham będzie dostępny od przyszłego roku, to dziś można wziąć kolejnego z listy, kimkolwiek on jest. Zobaczymy czy, wymuszone kontuzjami, doniesienia o klasowym wzmocnieniu środka pomocy się potwierdzą, ale wydaje mi się, że w obliczu absencji Oxa i Thiago, klub został postawiony pod ścianą. Szykują się ciekawe dni :slight_smile:

7 polubień