Rozważania i spekulacje transferowe

Jeżeli to będzie definitywny transfer to ???

Na wypożyczenie chłopaka żeby się ograł, nie wypuszczajmy z rąk utalentowanego chłopaka

No, chyba że potrzebujemy kasy żeby pokryć MacAllistera w jakimś stopniu :clown_face:

1 polubienie

Ja bym go sprzedał, jest słaby, nie dał żadnych dla mnie podstaw że coś będzie znaczył. A można na nim zarobić. W wieku Elliotta, a dzieli ich przepaść. Plus nie mamy pozycji dla niego, a jak już gra to na jego miejsce jest 3-4 piłkarzy lepszych.

1 polubienie

Dlatego zamiast licytować powinniśmy wyrównywać ofertę Realu i czekać co wybierze Jude. Nie sądzę aby Real dał mu 300 tys funtów tygodniowo.

image
tu masz zawodników co u nich zarabiają więcej, więc nie mów hop :smiley:

Modric pewnie z pensji schodzi, a Hazard odchodzi. To sie zrobi spory luz.

Tyle tylko, że to co podają dziennikarze nie do końca musi być rzeczywista. Oferta Realu nie jest informacją jawną, tylko dziennikarze wykorzystując lepsze lub gorsze źródła ustalili, że mnie więcej tak może wyglądać. Tak samo BVB nie poda Liverpoolowi jak wygląda struktura oferty złożona przez inny klub.

Poza tym inaczej też wyglądałyby same negocjacje na linii BVB-Real, gdyby Niemcy wiedzieli, że jest jeszcze inny, równie poważnie zainteresowany gracz

W ostatnich 2 wywiadach, Hazard mówił, że on nigdzie się nie ma zamiaru ruszać i chce się cieszyć ostatnim sezonem w barwach Realu i prawda jest taka, że nikt go nie zmusi i najprawdopodobniej do końca kontraktu będzie zasiadał na ławce, bądź trybunach w stylu Bale’a.

Akurat Hazard jest znany z bycia leniwym i wie zapewne, że nikt nie da mu podobnego kontraktu, więc coś w tym może być. Też jest szansa, że wyślą go gdzieś do Saudów :smiley:

racja, ale trzeba było wyłożyć 90 mln funtów i czekać.

czekać np. do 1 lipca. Jakiś deadline dać.

Jeżeli Keita to flop ery Kloppa to jak można nazwać Hazarda? :rofl:

1 polubienie

Jeśli FSG by chciało Jude, to by znaleźli sposób, a jak nie chcą to znajdują wymówki. Odstąpili od stołu negocjacyjnego, zanim w ogóle na dobre zaczęła się sprawa transferu. Rzucili biały ręcznik, opadły im jaja i są teraz pośmiewiskiem.

4 polubienia

Jak widać Hazard się Realowi nie opłacił :stuck_out_tongue_winking_eye:

Gdyby FSG chcialo udostepnic wieksze fundusze, to pewnie bysmy przystapili do walki o niego. Jednak przy nich nie ma co liczyc na duzy budzet transferowy i musimy odpowiednio dobrac do tego cele

Raczej zrobili to co planowali od dawna.

Btw tez Szoboszlai o którym pisał Josif na kompilacjach wyglada kozacko. Tak wiem, że na kompilacjach to z każdego można zrobić kozaka. Ale ten jest naprawdę imponujący w krótkich urywkach.

Po kolejnej kompromitacji która właśnie się odbywa po tym gdy okazało się że Bellingham będzie kosztowal tylko 100 milionów funtów, przypominam o tych wszystkich Radbugach, Lucassach i Josifach którzy pisali przez ostatni rok o tym jak to FSG zamknie malkotentom mordy xDDDDDDDDDD

6 polubień

Bellingham to porażka wizerunkowa tego klubu która utkwi w głowach kibiców jeszcze przez dłuuugi czas.

1 polubienie

Haha. Porażką to jest patrzenie na ostatni tweet i ignorowanie całej reszty. Tylko, że jeszcze w zimie BILD podawał, że cena za Bellinghama to 150 mln euro, a cena miała wzrosnąć po mundialu w zależności od występu zawodnika. Przecież powołujecie się na Romano (i BILD także), który sam informował, że Liverpool wycofał się ze względu na cenę, bo zarówno Liverpool jak i Real nie chcieli płacić od razu całości, której żądało BVB - 120 mln euro plus dodatki (czyli 150 mln euro). To, że teraz zeszli z ceny nie ma znaczenia. Mogą chcieć nawet 30 mln euro, ale Liverpoolu w tej transakcji nie ma. Liverpool nie poniósł żadnej porażki wizerunkowej. Wycofali się odpowiednio wcześnie. Nie zrobili tego w ostatnim dniu okienka. Według Grześka Liverpool nie chciał zapłacić 85 mln funtów za Bellinghama, ale jest gotowy zapłacić 60 albo 70 mln funtów za Mac Allistera. Genialna logika.

https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1662104095195295744?s=20

Mac Allister blisko Liverpoolu.

3 polubienia

W Hiszpanii podatki dla piłkarzy to chyba coś od 40 do 50 procent. Także brutto to sobie można zarabiać :slight_smile:

No wszędzie są podobnej wielkości podatki dla najzamożniejszych i zarobki podawane brutto. Nie rozumiem skąd się urwałeś i co chciałeś udowodnić :joy:

LIVERPOOL WCALE SIĘ NIE SKOMPROMITOWAŁ ROZUMIECIE?!?! TO WSZYSTKO BYŁO ZAPLANOWANE, KLUB SPECJALNIE ROBIŁ 2 LATA PODCHODY POD ZAWODNIKA ŻEBY ZROBIĆ ZASŁONE DYMNĄ DLA ZAKUPU ALEXA SCOTTA Z CHAMPIONSHIP!!11 PRZECIEŻ ODPOWIEDNO WCZEŚNIE SIĘ WYCOFALI (rok po rozpoczęciu zwodzenia kibiców o tym że klub zbiera na Bellinghama xD)

10 polubień