Rozważania transferowe (dyskusja)

Czy my jesteśmy takimi krezusami, żeby płacić gościowi- wyłącznie po to, żeby się u nas leczył?

W sensie można mu po prostu udostępnić boiska, sztab medyczny itd., ale płacenie tygodniówki to będzie zbyt mocna pokusa- żeby ostatecznie został. Jak zostanie to będzie gadanie, że SO jest- więc po co wydawać.

Ja się spodziewam mocnego lata, gdyby Edwards nie miał obiecanej grubej kasy to by olał powrót

Tutaj dużo zależy od Amorima, czy zmieni taktykę pod tą jaką grał Liverpool czy zostanie przy swojej grając trójką stoperów i wahadłowymi, bo wtedy rewolucja w składzie będzie jeszcze większa

1 polubienie

Tak, jak najbardziej LFC jest na tyle bogate, żeby dać mu jakąś symboliczną tygodniówkę (teraz chyba ma 100k funtów tygodniowo) i zapewnić warunki do rehabilitacji.

Jak zostanie to będzie gadanie, że SO jest- więc po co wydawać.

Tak jak napisałem powyżej, jestem za tym wyłącznie, jeśli będzie jasno powiedziane, że zostaje tylko, żeby się wyleczyć, a nie być żadną opcją do grania. To nie może w żaden sposób wpływać na transfery, rozwój drużyny itd.

Mam nadzieję, że stworzy całkiem nową. Nasz Heavy Metal to już jest tylko z nazwy. Zresztą do tej najlepszej wersji 4-3-3 musiałby być jakiś gracz typu Firmino ale wtedy no właśnie, kto tu wgl pasowałby do tej koncepcji? Diaz nie nadaje się na nowego Mane. To samo Darwin. Nie mamy nowego Salaha a obecny jest już stary i wypalony.

1 polubienie

Ja to bym w ogóle chciał żeby Matip został w klubie, ale już nie jako piłkarz tylko po prostu Joel fan favourite, true one and only legend Matip i po prostu BYŁ

Joel jest niesamowity i nie wyobrażam sobie już nie widzieć jego okazałości na materiałach:(

Eh… ale jednak chyba będzie trzeba to zaakceptować…

Football without Joel Matip is nothing…

Niestety Klopp nie umiał takich rzeczy akceptować wcześniej. I wielu piłkarzy odeszło nawet o lata za późno. Dlatego mamy braki i wyciągamy 200% z tego sezonu. A sam Klopp nie pomógł sobie trzymając na siłę do końca kontraktów Milnerów, Hendersonów, Winajldumów czy innych Canów.

3 polubienia

O to mam największe pretensje do Kloppa. Niemiec za bardzo zżywał się z zawodnikami i przez co nie potrafił się ich pozbyć w odpowiednim momencie. Brak dobrej i szerokiej kadry w ostatnich sezonach to wina Kloppa a nie FSG jak co niektórzy próbowali sugerować. Nie potrafię zrozumieć jak można było trzymać do końca kontraktu takich zawodników jak: Keita, Ox, Thiago, Gini czy Milner. Wszyscy (no może poza Ginim) zarabiali tu pieniądze nie adekwatne do roli i tego co dają drużynie. A później płacz, że FSG nie daje na transfery.
Liczę, że u nowego menadżera kolesiostwa nie będzie i zawodnicy, którzy nie dojeżdżają sportowo czy mają notoryczne problemy ze zdrowiem będą sprzedawani zamiast siedzieć do końca kontraktu.

Milner czy Gini do samego końca byli pożyteczni w klubie jakby nie patrzeć. Mnie przeraża fakt, że tak dużo piłkarzy, solidnych piłkarzy odeszło z klubu za free.
Firmino, Keita,Milner, Oxlade- Chamberlein, Karius, Origi, Wijnaldum, Clyne,Lallana, Moreno, Stturidge, Can.
To są piłkarze, którzy w ostatnich latach w mniejszym lub większym stopniu stanowili o sile naszego zespołu, za żadnego nie otrzymaliśmy chociażby 1 funta. Oczywiście Ci gracze prędzej lub później powinni odejść ale widocznie taka dziwna była polityka klubu, żeby trzymać do końca i puścić za free.

1 polubienie

poza Firmino, Canem i Ginim, no może troche Milner(ale on nabił liczbę spotkan grając po 10min, równie dobrze mógł wchodzi Elliott albo Jones) reszta odegrała znikomą rolę w swoich ostatnich sezonach. Więc nie wiem czemu ich nie spieniężylismy chociaz za paczkę fajek, chociaz tygodniówka by zeszla.

Skad pewność, ze trafi tu Amorim? Cos mnie ominęło?

Dużo Cię ominęło. Sprawdź sobie kursy bukmacherów. Amorim na 99%

No no, tak samo jak Alonso miał być na 99%, a już nie mówię że Bellingham już z Arnoldem i Hendersonem rozmawiali który będzie jeździł jako kierowca na treningi, bo przecież tak się chłopaki dobrze trzymali. Póki co naszym trenerem jest Jurgen, i cieszmy się ostatnimi jego meczami, a jaki by trener nie był to trzeba w niego wierzyć i ufać mu że da sobie radę.

Buki więcej wiedzą, a co do Jurgena to ciężko cieszyć się końcówką sezonu kiedy za 7 dni może być już po wszystkim.

Osiągnięcia Jurgena docenimy dopiero z perspektywy czasu. Brakowało często kropki nad “i” ale proszę państwa pod jego wodzą Liverpool stał się ogniem Europy i drużyna z którą nikt nie chciał się mierzyć. Genialny czas dla kibica LFC.

11 polubień

Z drugiej strony można się zastanowić czy gdyby nie to przywiązanie, ta więź z zawodnikami, którą wszyscy odczuwają, czy bez tego Klopp zbudowałby taką drużynę. Przecież wielu uważa, że to jest jego najmocniejsza strona. Może zawodnicy muszą wiedzieć, że trener jest z nimi na dobre i na złe by być w stanie tak się zaangażować? :man_shrugging:

100% prawdy. Jakiego by wywiadu nie posłuchać z byłymi podopiecznymi Kloppa wszyscy podkreślają tą więź. Rzadko kto podkreśla jego taktyczny geniusz. On tworząc drużynę szuka zawodników z predyspozycjami pod jego wymagania. A potem robi z nich mentalnych potworów. Dałbym sobie rękę uciąć, że wymieniając co chwilę kadrę tak ja wspominacie wyżej w wątku, nie bylibyśmy taka zajebistą ekipą przez te wszystkie lata. Taki jest jego styl i trzeba to zaakceptować. Ja ten okres pomimo, że niekiedy brakło dosłownie pkt będę wspominał jako najlepszy okres LFC za mojego dotychczasowego życia. Co mecz zasiadałem przed telewizorem i cieszyłem się grą, która w większości meczów wyglądała po prostu imponująco.

7 polubień

https://x.com/DaveOCKOP/status/1779971255854039054

Liverpool FC zainteresowany dwoma transferami bo Adrian ma odejść.

Cytuje akurat ten post, ale bylo takich wiecej.

Generalnie to czy Klopp byl tak sentymentalny, czy po prostu byl zmuszony sytuacją okaze sie po jego odejsciu. Jako naczelny hejter FSG nie jestem przekonany, ze trzymanie zawodnikow wynikalo wylacznie z kruchego serduszka Jurgena. Obawiam sie, ze to czesciowo wynikalo z obaw o brak wzmocnien, a nie jedynie ze wzgledu na uczucia Kloppa. Naprawde trudno mi uwierzyc, ze po przyjsciu Amorima lub kogokolwiek innego nagle pozbedziemy sie pilkarsko niepotrzebnych zawodnikow jak Matip, Thiago, bez sentymentow odpalimy Salaha do arabow itd., a w ich miejsce posprowadzamy klasowych pilkarzy bo okaze sie, ze te slynne 300 milionow na transfery caly czas tam jest, lezy w gabinecie u Jurgena tylko ten nie chcial otwierac walizki z pieniedzmi.

Spodziewam sie, ze za transfery bedzie odpowiadal Edwards faktycznie tak jak wspomnial @Kolumbjajo i dostanie troche kasy, ale nie sadze by byly to jakies oszalamiajace kwoty. Jezeli FSG nie bedzie chcialo wydawac naprawde duzych kwot (a wg. mnie nie bedzie chcialo bo to sie po prostu nie spina w Excelu - wiele razy o tym tutaj pisalem, ze nie ma sensu z perspektywy czysto biznesowej walczyc o mistrzostwo z City i wydawac ogromnych kwot bo miejsca 2-4 sa rownie korzystne finansowo dla FSG, a przy tym mozliwe do zdobycia duzo nizszymi nakladami) to zwyczajnie wielu zawodnikow lepiej jest trzymac do konca kontraktu i miec jakas tam pewnosc co do ich poziomu, anizeli sprowadzac kota w worku za parenascie/paredziesiat milionow w ich miejsce. W ostatnich latach udalo nam sie wystrzelic dzieki osobie Jurgena oraz genialnym decyzjom transferowym - w krotkim okresie czasu sprowadzilismy kilku zawodnikow, ktorzy odpalili… a niektorzy solidnie przekroczyli oczekiwania. Fabinho, Robertson, Alisson, VvD, na stale do skladu wskoczyl TAA, Salah, Mane, Wijnaldum, Matip. W sezonach 16/17, 17/18, 18/19 praktycznie nie popelnialismy bledow transferowych, wszystko nam wychodzilo i transfery pieknie siadaly - Edwards podsuwal odpowiednich zawodnikow, a Jurgen umiejetnie ich wprowadzal do klubu. Uwazam te lata jednak za ewenement, co zreszta sie potwierdza bo kolejne lata to powrot do przeplatanki - ktos sie sprawdzil, ktos sie nie sprawdzil.

Ja ogolnie jestem przerazony stanem naszej kadry i osobiscie uwazam, ze znajdujemy sie tak wysoko tylko dzieki Kloppowi. Wg. mnie obecna kadra, dla kazdego przecietnego trenera bedzie wystarczajaca na miejsca 4-8 i to jest max co uda sie osiagnac bez powaznych wzmocnien. Fajnie by bylo zapisac ten post i wrocic do niego w Styczniu/Lutym 2025 jak juz sytuacja sie troche rozjasni. :wink:

2 polubienia

Szanowny Kolego :smiley:

Kiedy w koncu do Ciebie dotrze,ze nie ma takiego klubu jak FC Liverpool? :rage:
I nie wyskakuj z jakimis portalami co nie maja bladego pojecia o wlasciwej nazwie.
LIVERPOOL FC albo tylko LIVERPOOL badz LFC uzywaj takich nazw please :pray: :blush:

Pozdrawiam!

2 polubienia

Moim zdaniem więź z zawodnikami jest bardzo ważna. U nas faktycznie w niektórych przypadkach już za daleko ta sympatia szła (Keita np), ale uważam, że to dzięki niej zakochaliśmy się w nowym Liverpoolu Kloppa

A szczególnie gryzie mi to z opiniami jakie padają na forum

Z jednej strony krytykuje się City, czy PSG jako sztuczny twór najemników, z drugiej strony patrzy się na Liverpool jako zbyt romantyczny zespół.

Osobiście wolę zgraną ekipę, która długi czas tu spędza, niż roszady co sezon i brak jakichkolwiek sentymentów;) To jednak nadal ludzie, do których się już my kibice, przywiązujemy, a co dopiero sztab i reszta drużyny