Rozważania transferowe (dyskusja)

Czy jakiekolwiek źródło zbliżone do klubu podało ta informację? Czy jest tylko post od Romano?

Edit. To niby exclusive story Romano. Mam takie marzenie, że to ktoś z klubu go wpuszcza w maliny i tak na prawdę ogłosimy kogoś innego…

sport, piłka nożna to emocje, oglądanie meczu z takim nudziarzem byłoby prawdziwą udręką. Siedzieć na dupie i się nie odzywać bo komentator mówi. Dorosły, poważny, nudny człowieku.

2 polubienia

Spokojnie, poczekajmy aż zagra parę ogonów i jak się pokaże. To tylko zapchaj dziura a może będzie tak że jeszcze będziemy się cieszyć z tego Japończyka.

Klopp jak zobaczył na stole 100mln za Caicedo to teraz nie wie co z taką kasą zrobić. Zamiast inwestować w przyszłość, ten inwestuje w uj wie co. Nie wiadomo ile w tym winy samego Kloppa, Szmadtke czy kogoś innego, ale to jest burdel na kółkach. Kpina z kibiców i z drużyny. Marka Liverpoolu leci na łeb na szyję. Czy jest w PL obecnie klub gorzej zarządzany ?:sob::sob:

Tylko jesli kupimy kogos innego to po co nam ten Endo Mondo skoro mamy Bajceticia. Kompletnie niezrozumialy ruch ze strony kluby. Klopp, Schmadtke i FSG realizuja jakies ruchy bez sensu i konkretnego planu.

1 polubienie

Połowa z was jest śmieszna i wasze komentarze. Najpierw płaczecie o wąską kadrę, a teraz macie problem z transferem piłkarza, który ewidentnie jest przymierzany do roli zmiennika. Endo to solidny piłkarz, końskie zdrowie i japoński charakter. Obskoczy kilka pozycji, a przy ściągnięciu Doucouré, który poleci na puchar Afryki(prawdopodobnie), to musimy mieć kogoś na zastępstwo.

Ja jestem zaintrygowany tym transferem, a oceniać będę po czasie ten ruch.

Klub upadnie :rofl: Co za debilizmy.

5 polubień

Ja tam tez nie panikuje, choć niemal 20 baniek to trochę dużo. Mam nadzieje, ze ostatecznie będzie mniej. To jest po prostu uzupełnienie i może obskoczyć od biedy stopera. Dla niego to życiowa szansa, wiec pewnie w każdym meczu da z siebie 120%.
Jestem niemal pewien, ze jeszcze szykujemy gruby transfer. W innym wypadku zacznę się martwić :sweat_smile:
Póki co to fajnie, ze kupujemy kogos co jest liderem i wojownikiem. Myśle, ze wstydu nie będzie.

1 polubienie

Strasznie dziwny sen miałem… o kurde. Na poważnie to gość przychodzi za Hendo też kapitan klubu i reprezentacji więc skoro za Anglika zarobili 14 to te 20 za 3 lata młodszego Japończyka można przełknąć. Więc nie ma co się samego Endo czepiać. Zwłaszcza że za błędy się płaci, a tyle co oni ich popełnili ostatnimi laty to jeszcze nieraz będą placić. Po wczorajszym ruchu nawet nie próbuję zgadnąć czy będzie jeszcze jakiś poważny transfer a jeśli tak to kto to może być, bardziej mnie ciekawi czy ewentualnie będzie to pomocnik czy obrońca i gdybym miał osobiście wybierać to postawił bym na stopera. Na samą myśl że podczas kontuzji Konate, która wcześniej czy później przyjdzie wejdzie Matip lub Gomez mam ciarki. Chyba że wyczarują jeszcze jakiegoś HG, ale tutaj już realnych cenowo i jakościowo to naprawdę niewielu jest na rynku

Ciezko u nas szukac przypadku srodkowego obroncy majacego wzrostu mniej niz 1,80m wiec raczej jako pomocnik

Nie wiem co się dzieje w klubie Naszym. Wyglądamy jak skończeni frajerzy próbujący wyrwać na siłę jakąkolwiek dziewczynę w klubie a kończąc w najpodlejszym burdelu albo u przydrożnej kobiety.
Nie ważne jakim piłkarzem jest Endo, nie jest to piłkarz na pierwszy skład tylko na poszerzenie kadry. Czemu tylko taki worek pieniędzy nie mogliśmy przeznaczyć we wcześniejszych latach w momencie kiedy mogliśmy kupić kogoś młodszego, bardziej utalentowanego. Bardziej po prostu przyszłościowego.
Nie mam sił rozpisywać się na temat bieżącej próby uratowania okienkiem pod hasłem defensywny pomocnik, bo problem według mnie jest głębszy i bardziej zakorzeniony gdzieś wcześniej.
Odeszli z klubu kolejno Ox, Milner i Keita za darmo, Fabinho i Henderson odeszli tylko dlatego, bo jakiś Pan z turbanem na głowie uprawia sportwashing.
Dlaczego rok temu, dwa lata temu, trzy lata temu nie mogliśmy pomyśleć by kupić kogoś? Rok temu skończyliśmy z Arthurem Melo. Ciekawe ile ta operacja wyniosła finalnie klub za te kilka zdjęć z treningów.
Dlaczego nie umiemy kupić piłkarza, a tego niechcianego sprzedać lub oddać za darmo (w końcu tygodniówka to też niemałe koszty)?
Dlaczego taki Adrian dalej jest w klubie pomimo braku statusu HG?

Ktoś w klubie jest uparty, ktoś w klubie podejmuje złe decyzje.

5 polubień

Ale jednemu nie możecie zaprzeczyć, wciaz robimy zaskakujące transfery i zaklepujemy chwile po pierwszych newsach :joy::joy:

7 polubień

No tylko ten zmiennik blokuje mozliwosc transferu kogos lepszego, jedynie że wydaliśmy 20 mln, aby potem siedział na trybunach. Lepiej było kupic kogos porządnego, a role rezerwowego powierzyć bajceticiowi.

4 polubienia

Mozna bylo kupoc dwoch klasowych młodych pomocnikow z myślą o przyszłości. Kupujemy kolesia ktory jest dobrym wyborem dla beniaminka lub klubu środka tabeli, ktory szuka uzupełniania skladu. My chyba celujemy wyzej. Chyba ze kolega wierzy w cuda? Thiago mógł odejść do arabow mozna bylo kupic tthurama zawodnika z umiejętnościami na przyszłość.

My chcemy złapać królika wygrać mistrzostwo oni chca gonic niskim kosztem. Inne podejście.

Nie no racja. Od Bellingama poprzez Caicedo i Lavie do Endo. Jest kurde progres jakościowy, nie ma co. Władze klubu się ośmieszają. Narzekamy na wąską kadrę ? Oczywiście. To co teraz robi zarząd to istna desperacka próba szukania KOGOKOLWIEK al’a akcja Arthur Melo. Wynajdują gościa po 30, który ma być rezerwowym, a my nie mamy jakościowego gracza do pierwszego składu. Zamiast szukać rezerwowego poszukajmy podstawowego zawodnika, bo póki co takiego nie mamy.

2 polubienia

Populacja kibiców w Japonii wzrosła, pan John Henry liczy pieniążki :slight_smile:

1 polubienie

Może i ma 178cm wzrostu, ale jak na Japończyka to dużo wiec można uznać ze jest wysoki

9 polubień

Chłop generalnie nie odbył jeszcze treningu, nikt zapewne nie widział jego meczu w Bundeslidze a juz wszyscy jak jeden mąż go skreślają.

Z tego co czytałem na grupach poświęconych Bundeslidze jest to naprawdę czołowy zawodnik na tej pozycji w ramach ligi.

Nie jest to naturalnie najbardziej ekscytujący transfer jaki można sobie wyobrazić, ale czy to oznacza że nie będzie przydatny? Nie wiem.

Z pewnością dla samego zawodnika to wielka sprawa, jeśli nawet zagra zły sezon to i tak za jakieś +10 mln ktoś go z Bundesligi weźmie, bo tam ma uznaną markę.

Wiadomo, że ten transfer nie zaspokaja moich kibicowskich oczekiwań, ale jako że będzie grał u nas to będę Wataru wspierać.

7 polubień

Dlatego w wieku 30 lat i wczeniej ślizga się razem ze Stuttgartem na pograniczu 1. i 2. Bundesligi. Dlatego właśnie jedynym klubem, ktory obok nas wyrażał swoje zainteresowanie usługami Japończyka była inna potęga piłkarska typu Freiburg. Nie oszukujmy się, ale liga niemiecka poza 3-4 drużynami nie prezentuje zbyt wysokiego poziomu.

Każdy z nas bedzie wspierać Japończyka jak ten już będzie naszym zawodnikiem, ale sam fakt ubierania trykotu Liverpoolu nie powinien powodować zaćmienia umysłów kibiców przed postawieniem sprawy jasno - to nie jest piłkarz dla klubu o naszych aspiracjach. To byłby dobry transfer w 2011 roku, ale nie teraz kiedy myśleliśmy o przebudowie linii pomocy, aby wyeliminowac naszą największą słabość i wrócić do rywalizacji o mistrzostwo. Japończyk byłby dobry dla zespołu, który marzy o awansie do jakichkolwiek europejskich pucharów

5 polubień

no dobra dobrze gadasz ale najpierw chce zobaczyć tego Docoure u nas a Endo w roli zapchaj dziury bo ściągnięcie w tamtej rundzie Arthura Melo pokazało, że nasz klub stać na wszystko.

1 polubienie

Co do Endo. Jest Ibrahim Sangaré 35 kluzure ma czemu go nie ściągnęliśmy??? Ja tego nie rozumiem. Wywalenie 20 mil funtów bez sensu.