@Loku64 Weź już odpuść i nie kompromituj się dalej. Zostałeś wyjaśniony przez @josif i innych w tym wątku. Mam wrażenie, że jesteś typem gościa, który nawet jak nie ma racji, to i tak idzie w zaparte.
@CzerwonyBartek ja jeszcze tego nie widziałem. On zawsze idzie w zaparte. Nigdy się nie przyzna do błędu czy pomyłki. Nieomylny.
@Loku64 króciutko wyjaśniony. Zacząłeś pisać jakieś dziwne teorie, przyszedł josif i w 2 minuty dokonał wyjaśnienia.
Agenci akurat to rak piłki nożnej. Mało się o nich mówi, ale mieszają najwięcej. Wykorzystali po prostu Liverpool jako katalizator do dopięcia transferu do Chelsea na zapewne lepszych dla nich warunkach. Narracja, że to jacyś “trzecioligowi agenci” jest fałszywa. Przecież to oni mają piłkarza, na którym mega zależało Liverpoolowim
Loku64 to akurat nie Radbug i nieraz widziałem, że przyznał komuś racje. Jedyny gość na forum który “ma zawsze racje” ma bana do 1 września.
Johan Bakayoko
Na początku tygodnia nie planowałem przyglądać się Johanowi Bakayoko, ale 20-latek wciąż jest łączony z Liverpoolem. Początkowo nie były to najbardziej wiarygodne źródła, ale w ostatnich dniach doniesienia te pochodzą z Holandii, a niektórzy ludzie z PSV twierdzą, że jest on przedmiotem zainteresowania the Reds.
Pomyślałem więc, że przyjrzę się temu prawoskrzydłowemu. W końcu lepiej być bezpiecznym niż żałować.
Pierwszą rzeczą, do której należy się odnieść, jest to, że nie grał zbyt wiele w pierwszej drużynie PSV. Wystąpił w zaledwie 1468 minutach w drużynie Ruuda Van Nistelrooya w zeszłym sezonie, ale pomimo ograniczonego czasu gry zrobił spore wrażenie.
Bakayoko zakończył sezon z pięcioma golami i pięcioma asystami, a jego forma przyniosła mu nawet powołanie do reprezentacji Belgii. Lewonożny prawoskrzydłowy ma teraz na koncie cztery występy w reprezentacji.
Według holenderskich doniesień, Liverpool obserwuje PSV No11 jako potencjalnego następcę Mohameda Salaha. Osobiście wydaje mi się to nieco przedwczesne. Jest w nim wiele talentu, ale wciąż jest bardzo surowy, widać, że jego gra jest dość niedojrzała i brakuje mu doświadczenia. Ale jego potencjał czyni go intrygującą opcją.
Wyciąłem kilka fragmentów materiału i możesz obejrzeć wideo powyżej (lub poniżej, jeśli jesteś w aplikacji). Widać, że chętnie atakuje zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Jest kreatywny, bezpośredni i może używać swojej słabszej stopy, co otwiera różne kąty i wiele możliwości z szerszych obszarów. Przypomina mi wyższą, krępszą wersję Bena Doaka w sposobie prowadzenia piłki.
Bakayoko wygląda na ekscytujący talent, ale Doak również. Czy ryzykujesz sprowadzenie kogoś, kto może zahamować rozwój 17-latka, czy też możesz postrzegać napastnika PSV jako kogoś, kto wypełni lukę między Salahem a Doakiem? Krążą plotki, że numer 11 Liverpoolu może odejść latem przyszłego roku, a kluby z Arabii Saudyjskiej desperacko chcą go pozyskać. Jeśli odejdzie, to czy Doak naprawdę będzie gotowy, by go zastąpić? Osobiście nie sądzę. Do tego momentu Bakayoko powinien być teoretycznie znacznie bardziej zaokrąglony. Nie byłby na poziomie Salaha, ale jeśli prawy skrzydłowy jest bardziej twórcą w systemie Liverpoolu, a wygląda na to, że może to być droga, którą podążają The Reds, być może nie musiałby być na elitarnym poziomie.
Wygląda na to, że Bakayoko może nadawać się do roli skrzydłowego. Jego powyższa mapa cieplna przedstawia wszystkie jego minuty w Eredivisie. Często przytula się do linii bocznej, gdy jest w posiadaniu piłki, a to pasuje do roli Salaha w okresie przedsezonowym dla Liverpoolu, prawda?
Mierzący 179 cm skrzydłowy zakończył kampanię 2022/23 ze średnią bramek na 90 wynoszącą 0,3 z oczekiwanej średniej bramek na 90 wynoszącej 0,19 - co oznacza niewielką nadwyżkę wydajności, ale trudno ją naprawdę odczytać ze względu na mniejszy rozmiar próbki. Jednak jego średnia 2,6 strzałów na 90 sugeruje, że podejmuje wysiłki o niskiej wartości. Przy takim wolumenie można by oczekiwać średniej xG90 bliższej 0,3 od przyzwoitego zagrożenia bramkowego. Coś do przemyślenia.
Podobnie jest z asystami. Skończył z 0,3 asysty na 90, ale miał tylko xA na poziomie 0,17. Nie jest więc elitarnym kreatorem (jeszcze), ale stanowi zagrożenie z szerokich obszarów. W każdym razie z tymi liczbami można zdecydowanie pracować.
To, co mnie zaskoczyło, to ilość podań (39 na 90), ponieważ pokazuje to, że widzi dużo piłki jak na napastnika. Jego wskaźnik utrzymania jest również zachęcający, ponieważ znajduje kolegę z drużyny przy 80% swoich podań. Luis Diaz notuje podobne liczby i jest dobrym rozładowaniem stresu w szerokich obszarach. Posiadanie kogoś, kto mógłby odzwierciedlić to na przeciwległej flance, daje Jurgenowi Kloppowi różne opcje. Jego wyróżniającą się statystyką są jednak dryblingi. Średnio wykonuje ich ponad siedem na 90, a jego skuteczność wynosi 60%.
Nie widziałem jeszcze wiarygodnej opłaty za Bakayoko, ale jeśli można go dostać za około 25 milionów euro, to jest to rodzaj dealu, w który można zaryzykować. Biorąc pod uwagę jego profil, trudno jest zobaczyć, jak traci na wartości, nawet jeśli walczy.
(By Sam)
Pierona ale się podnieciles tym “wyjaśnieniem josifa”, wszystko dobrze?
Dla mnie sama saga z Caicedo nie jest jako takim upokorzeniem, żałosne jednak była strata w ten sposób Lavii i ogólnie cała sprawa z nim związana. To było straszne i nie dziwię się, że jest z nas beka po czymś takim xd
Chłopaki mają po 20 lat i za ich dzieciństwa, to Chelsea była lepszą drużyną, grającą regularnie w LM i z dużymi pieniędzmi. To tyle. To są dzieciaki.
Za każdego innego gracza było targowanie o każdego funta. A tu nagle 110??? Wczoraj się nie urodziliśmy, żeby nie widzieć, że coś tu jest nie tak.
Nie. To nie jest logiczne i fakty temu zaprzeczyły.
Nie. Takie rzeczy się nie zdarzają.
Ja jeszcze nie widziałem takiej sytuacji, że klub bije rekord transferowy, a zawodnik mówi: “No thanx”.
Jest to kompromitacja i nie ma co zakrzywiać rzeczywistości.
Jak rzadko się z Tobą zgadzam. Po prostu dla niektórych to normalne, ze Liverpool od czapy probuje pobić rekord i to totalnie nieudanie. A ja jestem zły, bo mi to się wydaje nieracjonalne. Jeszcze mi się wmawia szerzenie teori spiskowych o których nie wspomniałem nawet😅
@LiverpoolJestCzerwony albo po prostu spróbowaliśmy panicznego ruchu. W każdym razie dobrze ta sytuacja nie wyglada.
Coś w tym jest. FSG dla uspokojenia kibiców dało 110 milionów na Caicedo wiedząc, że i tak pójdzie do Chelsea a pieniądze zostaną. Kibice przez chwile ubóstwiali FSG a po fiasku z Ekwadorczykiem i Lavii jest przynajmniej wymówka że próbowali xd
Gdyby na serio walczyli o Caicedo to saga z udziałem Liverpoolu byłaby dluższą i rozmowy z zawodnikiem i jego agentami toczyłyby się na długo przed ofertą w sierpniu.
No. Już jedna niespodzianka z Wataru Endo im się udała. Wszyscy byli zaskoczeni.
Czyli jeszcze o kogo? Czemu tak jest za każdym razem, że jakieś ostatnio wydarzenie rzutuje na obraz wszystkich wydarzeń?
Gdzie niby rzekomo targujemy się przy każdym transferze o każdego funta?
Prowadzenie negocjacji to normalna rzecz na rynku transferowym, niemniej nie pamietam kiedy jakaś saga trwała tak długo jak z Lavią. Niemniej takich sag transferowych to w ostatnich latach może było z 3 w naszym klubie.
Jak trzeba było rzucić 80 baniek na Nuneza to to zrobiliśmy bez żadnego zająknięcia. Jak trzeba było rzucić kasę na klauzule to rzucaliśmy. Chociaż równie dobrze tez można było jojczyć i męczyć bulę.
Jakie fakty? Bo doniesienia medialne mówią coś innego.
Zdarzają. Przypominam sagę z Mbappe w Realu.
A czemu nasz rekord transferowy miałby być dla niego (Caicedo i jego świty) jakimś wyznacznikiem xD? Powtarzam raz jeszcze - Mbappe.
W głowach kilku pieniaczy, którzy piszą to po kilkadziesiąt raz we wszystkich możliwych wątkach i próbują sami kreować rzeczywistość.
Czyli tych samych ludzi, którzy w dzień wybuchu informacji o deal done- wyśmiewali Liverpool za przyklepanie transferu jakiegoś dzieciaka po jednym dobrym sezonie za rekordową kwotę transferu w Anglii?
A teraz wyśmiewają za rzekome ośmieszenie się na rynku, bo piłkarz wybrał jednak inny klub?
Polecam nie sugerować się opinia twitterowych trolli, którzy żywią się taką padliną.
O wow! Chyba musisz odkryć wspaniały świat Twittera, aby poznać w pełni skalę tej kompromitacji. Same ciepłe słowa. Polecam.
Wyzywanie wszystkich od trolli na Twitterze może i pomóc niektórym przełknąć tą porażkę. Ale to oszukiwanie samego siebie. Nic więcej.
Moim zdaniem, o tym czy sytuacja z Caicedo nie była nastawiona na porażkę dowiemy się na koniec okienka. Jeśli nie dokonamy żadnego dużego transferu, to wtedy raczej jasnym będzie, ze było tam podwójne dno i niekoniecznie chcieliśmy ta transakcje doprowadzić do końca.
Ja gdzieś od połowy sagi z Lavią z kolei byłem zwolennikiem teorii spiskowej, że nasi szykują coś grubego. Miałem racje bo oferta za Caicedo to było szaleństwo. Osobiście ciagle tak twierdze, że będą chcieli sprowadzić jednego cracka nawet kosztem wzmocnień na ŚO.
Tylko, że jest 19.08 i opcje się skończyły. Wymień jakiegoś gracza pasującego profilem (poza Barellą oczywiście).
Ja obserwuje newsy z Doucoure, Florentino Luisem i Thuramem. Nic konkretnego.
Trzeba być naiwnym, żeby jeszcze wierzyć w jakikolwiek transfer, a już w jakąś bombę transferową wierzyć to już naprawdę trzeba mieć różowe okulary, zazdroszczę, ale i współczuje 1 września
Okienko trwa. Obserwować można. Podpalanie się na transfer, nie jest oczywiście obowiązkowe. Ja jestem sceptykiem.
Schmadtke bedzie obserwowal i na tym sie skonczy, niestety :(.
