Rozważania transferowe (dyskusja)

Nie. Salah to nie jest nasz najlepszy zawodnik.

Ooo byczq plus 1.
Szkoda, że tak mało osób to dostrzega…

A niby kto? No może Alisson. Ale utrata Salaha w takim momencie byłaby porównywalna do odejścia Messiego z Barcelony. Nie ma takiego drugiego co daje tyle w ofensywie co Salah.

Tak, właśnie Alisson.
IMO czysto piłkarsko Mo przerastają również Trent, Thiago i Virg.

Rozumiem niepokój, ale to samo było pisane o Coutinho.
I tak wiem, inna pozycja, inni zawodnicy.

W tym momencie tak, ale gracze w tym wieku maja tendencje do zaliczania stromych zjazdów formy. No i już siła rzeczy do niej nie wracają.

O ile przed tym sezonem byłem na nie dla sprzedaży Salaha (bo to byłoby wywieszenie białej flagi przed sezonem) nawet za te 200 milionów, tak w przyszłe lato wg mnie powinien odejść.

To boli najbardziej… nawet jak jego marzeniem jest Barcelona, to 2/3 lata na wysokim poziomie i potem jeszcze zarobek (bo my byśmy na pewno żadnej klauzuli katalońskiej nie dawali) nie byłoby złą perspektywą.

Osobiście… jeśli naszym celem jest typowa 6 z dobrym rozegraniem, to z Thuramem jest jeden problem - nie ma pewnej informacji ile Nicea sobie za niego rzeczywiście życzy. Były plotki o 30-35mln, były też o 50-65. Jeśli bliższe prawdy są te pierwsze doniesienie, to jestem jak najbardziej na tak. W innym wypadku w tym pułapie cenowym wolałbym jednak Andre lub dołożyć do innego, KLASOWEGO i PEWNEGO zawodnika (wiadomo, że pewności gry na wysokim poziomie po transferze NIE MA NIGDY, ale są zawodnicy mniej lub bardziej pewni). Sam się złapałem, że wolałem Thurama od Gravenbercha, a na ten moment nie żałuję że klub wybrał Holendra i poziom jaki pokazuje Ryan był wart ryzyka. Także mimo wszystko jeśli chodzi o zawodników do pierwszego składu to zaufam klubowym ekspertom - byle się Jurgen “nie wtryniał” bo śmiem sądzić że plotki o tym, że za dużo chce rządzić w tym aspekcie są prawdziwe.

Alisson. To jest przecież niedyskusyjne w tym sezonie. Gdyby nie Salah, to byśmy mieli pewnie bardziej żywego PS, oczywiście z mniejszymi umiejętnościami, ale ktoś tam przecież byłby i nie gralibyśmy w 10. Jednak mimo wszystko zaraz po Beckerze to Salah jest nasz najlepszy zawodnik.

Mało osób dostrzega alternatywy, a nie to że powinniśmy go spieniężyć przy ofercie 200+ i tu jest racja. Byle nie wywalić połowy tej kwoty na niepewnego zawodnika i powinniśmy na tym wyjść dobrze. Tylko trzeba przedłużyć Salaha i poczekać wg mnie jeszcze przyszły sezon.

Nie no tu już odjeżdżasz trochę. Zostańmy przy tym co jest na boisku - wtedy Alisson > Salah > VVD/Szobo. Trent pomimo techniki, to nie pokazuje tego zawsze.

Pomijam porównania do innych, choć osobiście uważam że najwięcej w tym momencie byśmy stracili nie mając dostępnego Salaha.

Coutinho nigdy nie był na takim poziomie na jakim jest od lat Salah. Takich jak Egipcjanin jest niewielu w tym sporcie. Gość robi kosmiczne liczby na poziomie największych. I jego nie zastąpi żaden gostek za 50 milionów, tylko tutaj już trzeba kogoś takiego jak Mbappe. Tu już mówimy o zawodnikach najwyższej klasy w tym sporcie, a nie o wyróżniających się grajkach z drużyny LFC z 2017 roku. Jesteśmy dziś w innym miejscu. Czy Jota albo Gakpo zastąpią Salaha? Nie. Nie zastąpią. Widzimy ile dawał Mane, a ile daje Diaz, to jest downgrade o 2 klasy.

@Anthermil 31 lat to nie jest jeszcze ten moment. Taki Robben szczyt swojej formy miał w sezonie 16/17, czyli w wieku 33 lat, Ribery najlepszy okres w wieku 29-33 lat. Itp. etc. Salah może jeszcze nas zaskoczyć mega formą przez kilka lat.

No właśnie o tym pisze. Salah w przyszłe lato będzie miał 32 lata. I to już jest taki wiek, że może mieć nagły zjazd formy i ciężko przewidzieć kiedy to nastąpi. Dlatego lepiej będzie go spieniężyć póki ma jeszcze spora wartość.

Jeśli mamy sprzedać Salaha to musi tu przyjść Kwaratshelia.

Przyznaję Ci rację, co do tego, że wtedy był inny czas i inne okoliczności.
Nie mogę się za to zgodzić z tym, że ktokolwiek w tym sezonie stawia kogokolwiek ponad Alissona.
Dla mnie to jest abominacja.
Ale ze zdaniem, jak z dupą - każdy ma swoje.

Śmiem się nie zgodzić.
Ówczesny Coutinho był IMO punktem odniesienia dla innych. postacią robiącą coś z niczego ZE ZNACZNIE SŁABSZYMI PARTNERAMI NA BOISKU.
Fakt faktem Mo dał nam wiele, ale również niemało zabrał, jak chociażby niedźwiganie presji w najważniejszych momentach (pamiętny karny z Bournemouth po tym, jak byliśmy świeżo po demolce United).
Widzę też u Niego tendencję do tego, że traci na swoich koronnych atutach, czyli szybkości i sile.
Bo chyba nie uważasz, że do tego można zaliczyć wykończenie?

Nie, nie potrzebujemy tutaj kolejnego gwiazdora, który własne dobro stawia ponad dobro drużyny. Dla przykładu: pamiętny wywiad ze Stiviem G. mowa ciała, gdy drużynie nie idzie. Maniera bycia ponad innymi.
Ten klub potrzebuje równowagi, by nikt nie był ponad innymi.
Z narcystyczną osobowością Egipcjanina jest to niewykonalne.
I przede wszystkim.
Potrzebujemy świeżości.
Większej nieprzewidywalności.
To odróżniało Fergiego od Wengera.
Brak sentymentów.
Niestety wielu z nas wpada w tą pułapkę, którą skądinąd sami na siebie nałożyliśmy.

Prawda. Nikt nigdy nikogo nie zastąpi.
To jest niepodważalne.
Ale po raz kolejny napiszę to, co wyżej.
Zyskamy na nieprzewidywalności.
Zyskamy na ,odpoczynku fizycznym’’ od tych ciągłych fochów i narzekań Salaha.

Fakt, ale istnieje też coś takiego jak życie prywatne, zdrowie psychiczne.
Diaz, mimo mojej niechęci co do Jego osoby w ostatnim czasie sam wie, co przechodził.
Potrzeba Mu czasu.
Nie ma nic od razu.
Niechaj przepiękny tekst You’ll Newer Walk Alone nie będzie jedynie pustym frazesem, ale także swoistym sposobem na życie, wiadomością, że rzeczywiście nigdy nie będziesz szedł sam.
Lucho jest jednym z nas i potrzebuje jak nigdy wcześniej wsparcia.
Okażmy Mu je.

Przecież Gruzin to one seaon wonder

2 polubienia

Już widzę negocjacje przedstawiciela FSG z De Laurentiisem :rofl: Z tego mogłaby powstać dobra książka komediowa

Na pewno taki Coutinho 16/17 czy 17/18 miał „ZNACZNIE SŁABSZYCH PARTNERÓW NA BOISKU” niż Salah 17/18 xD?

Cou przez cała karierę tylko raz był na poziomie Salaha - przez ostatnie pół roku w LFC jak go akurat plecy nie bolały xD Jak dla mnie to za bardzo próbujesz umniejszyć Egipcjaninowi.

1 polubienie

To Twoje zdanie, ja jak już napisałem, mam swoje ;).

Serio ktoś myśli, że on ma klauzulę, że tylko jeden dokładnie określony klub może go wykupić za kwotę niższą niż wartość rynkowa? Coś takiego się zdarza tylko kiedy piłkarz odchodzi klubu i nazywa klauzulą odkupu.

przeciez on gra po lewej stronie a tam mamy na upartego 4 graczy : Diaz, Jota, Gakpo, Nunez. a my kogos na prawą potrzebujemy

2 polubienia

Gość jest obunożny. Poradzi sobie także na prawej stronie.

@Randyy
Jak można stwierdzić w jego przypadku czy to jedno sezonowy kozak? Póki co dobrze zaczął drugi sezon. Z resztą o Salahu też tak pisano i ten one season trwa 7 sezon.

@lfc96pp

Coutinho byl dobrym magikiem, ale nie robił co sezon double double jak Salah. Ze znacznie słabszymi? Hmm. No więc tak. Najlepszy swój czas miał gdy byli już Mane i Firmino. A Salah jest wybitny tak samo mając wokół siebie Firmino i Mane albo Jotę czy Nuneza.

On jakiś wybitnie szybki nigdy nie był. Od lat widzę u niego problemy z przedryblowaniem przeciwnika. Nie jest typem sprintera, nie wyrzuca przed siebie piłki i nie biega dużych dystansów, zazwyczaj trzyma ją blisko stopy i balansuje ciałem, więc tutaj za wiele się nie zmienia względem poprzednich lat. Siła? Okej, ale w jego stylu gry siła ma drugorzędne znaczenie. Nie jest środkowym napastnikiem, nie tworzy sobie za dużo przestrzeni. W poprzednich latach często przegrywał walkę siłową o piłkę z rywalami. Żadna nowość.

Właściwie to wykończenie jest jego jednym z największych atutów. To że partaczy często akcje bo we wcześniejszym okresie próbował bić na siłę rekordy kosztem wyników drużyny to jedno, ale wykończenie gość ma niesamowite i pokazuje to od lat.

A jak nam Salah w pojedynkę wygrywał mecze z City to nie dźwigał wtedy presji? To w takim razie Messi też wiele razy nie dźwigał presji, ale jakoś nikt do niego o to pretensji nie ma.

Salah jest cały czas nieprzewidywalny. Widzę u niego zmianę stylu gry na przestrzeni czasu. Wcześniej chciał być głównym egzekutorem, dziś przede wszystkim kreuje. Nie jestem sentymentalny. Po prostu nie chcę się pozbywać zawodnika, który dalej jest NIESAMOWITY. Gdyby Salah grał słabo i przewidywalnie to pisałbym o nim jak o Robertsonie. Ale nie, on dalej jest kozakiem ze ścisłego topu.

Diaz? Ta saga z jego ojcem dzieje się przez ostatnie kilka tygodni, a nie miesięcy albo lat. Gość jest tutaj 2 lata i widać, że do Mane mu BARDZO daleko. Nie daje takich liczb, nie ma takiego wachlarzu zagrań, jest bardzo ubogi w stylu gry względem Senegalczyka. Mane był bardzo nieszablonowy, potrafił wiele zrobić z piłką. A to świetne, kameralne zagranie jak z Evertonem do Origiego, a to świetna bramka z dystansu, niesamowity zawodnik. Diaz przypomina mi Robbena. Ot zejście do środka w obrębie 16’, znalezienie sobie miejsca na oddanie strzału i tyle. Non stop gra tak samo. Różnica między nim a Mane jest zbyt duża różnica. To tak jakbyś chciał porównać Mudryka do Hazarda.

1 polubienie

Przedstawiliśmy sobie swoje zdania i tyle.
Dzięki za Twój punkt widzenia, a ja mam swój :slight_smile:
Idę oglądać mecz.

Przecież ja tego nie wymyśliłem.

Czy ktoś z Was ogląda regularnie Serie A? Jak spisuje się Gruzin? Bo oglądając urywki meczow Napoli raczej nie zachwyca.

Co do Salaha - jesli będzie oferta ok. 200 baniek to nie ma się co zastanawiać, to raczej ostatni dzwonek, by na Mo solidnie zarobić. I raczej niekoniecznie musimy go zastępować 1 do 1, tak jak nie zastępowaliśmy Cou czy Firmino.

Przede wszystkim jednak DM i stoper - najlepiej w zimowym okienku.

1 polubienie