Rozważania transferowe (dyskusja)

Otóż to kolego. Darwin póki co nie jest gwarancją bramkostrzelności i obawiam się, że nigdy nie będzie. Jest zbyt chaotyczny. Dobre mecze przeplata fatalnymi, a jego skuteczność pod bramką jest różna. Już kilka razy w tym sezonie się skompromitował. Z całym szacunkiem do Joty, Gakpo i Diaza, ale oni nas nie powiozą. Nastrzelają dużo bramek, owszem, ale nadal potrzebujemy kogoś kto da gwarancję. Salah jest taką gwarancją, strzela ultra ważne bramki, dowozi punkty. Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby Nunez był kimś takim jak Salah.

W klubie widzą, że Darwin nie dowozi i nie jest gwarancją. Póki jego setki nie kosztują nas punktów lub awansu do następnej rundy, to wszyscy przymykają oko. W końcu jednak przyjdzie taki mecz, że kolejna seta Darwina będzie bardzo kosztowna.

Dlatego klub szuka nowej 9. Darwin fajny chłopak, ale nie można na nim opierać linii ataku. Łatwo sobie wyobrazić w jak wielkiej dupie bylibyśmy w tym sezonie bez Salaha.

2 polubienia

Za 2/3 lata Darwin może być taką gwarancją ale narazie faktycznie nie jest. Ja też uważam, że po zakupieniu priorytetów (CDM i LO) powinnismy sprowadzić napastnika przez duże N

Żadnego napastnika póki nikt z naszej 5 ofensywnej nie odejdzie, nie kupią w życiu. Na 9 może grać Nunez, Jota i Gapko i dla mnie to wystarcza w zupełności. Jak będą transfery to na środek i bok obrony + defensywny pomocnik.

1 polubienie

Jakość tych źródeł na prawdę powala, a niektórzy już snują teorię dlaczego szukamy napastnika, którego na 100% nie poszukujemy.

Na pewno nie chcecie przeanalizować, dlaczego młody Polski talent Piotr Zieliński byłby super transferem, przecież od tylu lat go z nami łączą :wink:

2 polubienia

Mógłbyś wymienić te fatalne mecze w tym sezonie?
Proszę o chociaż jeden mecz.

Tu akurat się mniej więcej zgodzę.
Z tym, że Nunez może wkręcać dobre liczby.
Udowodnił to w Benfice i od początku tego sezonu również daje przesłanki, że i w premier league może kręcić dobre liczby, jak dostanie karne po Salahu to już będzie miał boosta 5/6 bramek na sezon Minimum ( jak teraz Salah czy Haaland.

Tu same bzdury.
Same artykuły jak to Darwin gra bardzo dobrze w tym sezonie.
Klopp go chwali w wypowiedziach przed czy po meczowych.
Bielsa go chwali. Koledzy go chwalą.
Gdzie ty wyczytałeś, że go w klubie nie widzą?
Czy masz jakieś zakulisowe ( źródła) ?
Bo już byli tacy co takie mieli i padały informacje o zaklepanym Mbappe czy, że klub jest już sprzedany arabom, ale oficjalne informacje będą podane po mistrzostwach świata.

Zdajesz sobie sprawę , że atak ma 3 pozycję i szukać będziemy kogoś za Salaha, ewentualnie zamiennika Darwina. ( Chociaż w tej roli z powodzeniem może być Jota)

3 polubienia

Nunez nie ma w tym sezonie fatalnych meczów. Ma dobre przeplatane z bardzo dobrymi. Co najwyżej kilka średnich, ale jeśli Nunez przestrzeli setkę w jednej sytuacji to w całokształcie ma fatalny mecz.

Hanys błagam przestań być glupim Jasiem.

13 polubień

Dlatego chcą kupić Moukoko który strzelił całą jedną bramkę, logiczne. Jak już bajtujesz to rób to na jakimkolwiek poziomie

8 polubień

do tego ma przekrecony licznik, juz jeden Keita wystarczy.

2 polubienia

Zainteresowanie Arsenalu pomocnikiem Fluminense, Andre Trindade, zaczyna przerażać Liverpool.

Andre wydaje się być jednym z najgorętszych nazwisk w styczniowym oknie transferowym. Właśnie wygrał Copa Libertadores z Fluminense, a teraz dołączył do reprezentacji Brazylii, a jego umiejętności są duże.

To doprowadziło do twierdzeń, że ścigają go niektóre z największych klubów Premier League. Przez chwilę wydawało się, że Liverpoolowi uda się sprowadzić 22-latka bez problemów. Jednak w ostatnich tygodniach stało się jasne, że tak się nie stanie.

Zapotrzebowanie Liverpoolu na defensywnego pomocnika jest oczywiste. Sprowadzenie jednego zawodnika w styczniu może zadecydować o różnicy między dobrym sezonem a świetnym sezonem dla The Reds.

Biorąc pod uwagę, że Brazylijczyk podobno zawiera w swoim kontrakcie klauzulę odstępnego wynoszącą 34 miliony funtów, nie jest tak, że Liverpool miałby angażować się w wojnę licytacyjną w stylu Caicedo lub Lavii.

Wiedzą dokładnie, ile musieliby zapłacić, aby go pozyskać, i najwyraźniej przekonali już samego Andre. W związku z tym nie widzimy powodu, dla którego Liverpool miałby bać się Arsenalu lub kogokolwiek innego.

Niemniej jednak doniesienia sugerują, że z jakiegoś powodu Andre nie jest już priorytetem na Anfield. Jeśli jednak trafi do Emirates, nie stanie się tak dlatego, że Liverpool był wystraszony.

Bailey wspomniał, że Liverpool jest obecnie zniechęcony w związku z rosnącym zainteresowaniem 22-latkiem.

Dziennikarz twierdził, że latem Liverpool był znacznie bardziej zainteresowany transferem, kiedy umiejętności Andre wciąż pozostawały niezauważone.

„Ponieważ Liverpool był po niego, gdy nie było dużego zainteresowania, był trochę poza zasięgiem radaru.

„Ale teraz Arsenal dołączył do polowania i wiemy, że Edu [Gaspar] obserwował go osobiście”.

Liverpool rywalizował już latem o dwóch znakomitych defensywnych pomocników – Moisesa Caicedo i Romeo Lavię.

Jest więc całkowicie zrozumiałe, że klub wolałby nie wdawać się w kolejną wojnę licytacyjną.

To jest moim zdaniem absurdalne że my rezygnujemy z piłkarza tylko dlatego że interesują się nim inne kluby.

4 polubienia

Leeds robi wszystko, aby kluczowy zawodnik nie dołączył do Liverpoolu w 2024 roku

A tu taka ciekawostka (z przymrużeniem oka). 10 najlepszych defensywnych pomocników w Football Managerze 2024. Jest nasz Tyler Morton wypożyczony do Hull. Ale chyba u nas w klubie nie traktuje się tego zawodnika poważnie?

Ciekawe, czy dadzą mu szansę w ogóle?

Czy Liverpool jest rzeczywiście zainteresowany pozyskaniem Beraldo?

Romano przyznał, że Liverpool jest powiązany z Beraldo i że „rozmawiano” na temat umowy, ale upiera się, że nie jest mu nic wiadomo o żadnych negocjacjach mających na celu jego podpisanie w tym momencie. Dodaje, że The Reds są zawsze powiązani z wieloma zawodnikami i że nie ma nic konkretnego w ich chęci pozyskania brazylijskiego obrońcy.

Młody pomocnik Benfiki Joao Neves stał się gorącym tematem. Football Transfers podkreśliło niedawno rosnące zainteresowanie gigantów Premier League, Arsenalu i Liverpoolu, którzy teraz dołączają do Manchesteru United w pogoni za tym cudownym dzieckiem wycenionym na 120 milionów euro.

Jak tam faktycznie są klauzule po 120 mln, o których wspominał kolega, to chyba można odpuścić temat.

Gwiazda Evertonu Amadou Onana przedstawił świeże informacje na temat swojej przyszłości na Goodison Park, ponieważ w dalszym ciągu łączony jest z przeprowadzką do Arsenalu i Chelsea. Manchester United i Liverpool również należą do klubów, o których mówi się, że monitorują sytuację 22-latka w Evertonie.

Belgijski pomocnik potrafi grać w defensywie, od pola do pola karnego lub w ataku, a jego występy w drużynie The Toffees zrobiły na nim wrażenie. Obecna umowa Onany wygasa dopiero w 2027 r., ale Evertonowi grozi kara za naruszenie przepisów Finansowego Fair Play (FFP), co może oznaczać konieczność sprzedania swoich gwiazdorów, aby uniknąć odliczenia punktów.

Raczej nierealne. Ale ciekawy wątek.

Dziennikarze doskonale wiedzą jaki typ pilkarzy ściągamy, dlatego co rusz będa pojawiać się plotki łączące nas z młodymi talentami na każdej pozycji. Poza tym u nas największą potrzebą nie będzie zawodnik na szpicy, a potencjalne zastępstwo Salaha i jeśli kogoś kupimy do ataku to kogoś, kto będzie mógł z powodzeniem grać na prawej stronie ataku

1 polubienie

Łykacie tego @Hanys 'a jak pelikany.

Raczej go nikt nie łyka, każdy wie, że pisze bzdury.

Jak od Ivana Szwakowa to trzeba czekać :sweat_smile::saluting_face:

Ale pisze specjalnie w taki sposób, żeby sprowokować - jest trollem, a 4 ludzi go karmi, zatem go łykają.

2 polubienia

Piszę swoje przemyślenia, bo od tego jest forum. Jak się komuś nie podoba to nie jest mój problem, tylko problem danej osoby.

Coś się uczepił tego Moukoko? Chodzi o sam fakt szukania nowej 9, a nie o konkretne nazwisko. Jak już coś piszesz to rób to na jakimkolwiek poziomie.

A skąd ogólnie pomysł, że klub szuka nowej 9? Wyszło info od klubu albo dziennikarzy mających uszy blisko gabinetów? Bo trochę byłby to ruch nielogiczny.

I wiadomo, ze klub sonduje piłkarzy na wszystkie pozycje, ale jakoś nie wiązałbym tego z Darwinem.

Przecież to się zupełnie kupy nie trzyma. Przecież ZAWSZE będzie zainteresowanie więcej niż jednej drużyny, czy to jest Premier League czy liga okręgowa Grenlandii. W przypadku Szoboszlaia TEŻ było zainteresowanie innych drużyn, w tym United i chyba Arsenalu ale klub jeb wpłaca klauzulę i zamyka temat. Tu też jest klauzula (podobno) więc scenariusz mógłby być teoretycznie ten sam. Albo to są jakieś zakulisowe zagrywki albo on nigdy nie był w planach LFC, albo nie wiem już co? Bo takie odpuszczanie to jest irracjonalne i to jest najłagodniejsze słowo jakie można znaleźć.

1 polubienie