NIEUCZYMY SIĘ NA BŁĘDACH FC
Matip nie zagra do końca sezonu. Mamy dostępnych trzech środkowych obrońców. Jeden z nich jest wyjątkowo kontuzjogenny, a drugi to junior, który gra pierwszy sezon w seniorach (gra dobrze, ale dużo o nim nie wiemy). Przepis na katastrofę jak w sezonie 20/21 kiedy trzeba było grać Phillipsem.
Jak można nazwać osobę, która tak zdecydowała w sezonie kiedy walczymy o mistrzostwo?
bałwan, baran,barani łeb, barania głowa, barania kapuściana głowa, bezmózg, bezmózgi, bezmózgowiec,bezrozumny,bęcwał,błazen,boże cielę,buc,burak,bzik,cap,cep,cepowaty,chory psychicznie,chory umysłowo,ciamajda,ciapa,ciapciak,ciećwierz,cielę,ciemięga,ciemna masa,ciemniak,ciemny,ciemny żłób,cienias,ciężko myślący,cioł,ciołek,ciućmok,ciumrok,ciura,cudak,cymbał,cymbałek,człowiek głupi,człowiek,którego za mało tłukli,cztery litery,czub,czubek,ćwierćinteligent,ćwok,dewiant,długo myślący,dureń,durnota,durnowaty,durny,dzieciak, farmazon,fiksat,fioł,frajer,frajer-pompka,fujara,furiat,gamajda,gamoniowaty,gamoń,gapa,gapowaty, głąb,głąb kapuściany,głąbowaty,głupawy,głupi,głupi jak but z lewej nogi,głupi klarnet,głupie cielę,głupiec,głupieć,głupiutki,głupkowaty,głupol,głuptak,głuptas,głuptasek,gnój,golem,grzmot,hebes,hochsztapler,idiota,ignorant,imbecyl,jajogłowy,jeleń,jełop,kaleka życiowa,kapcan,kapuściana głowa,kapuściany łeb,kiep,kołek,
Trener nie kupuje piłkarzy, trener nie decyduje kogo należy kupić, trener nie decyduje ile środków klub przeznaczy na transfery w danym roku obrachunkowym. Może oczywiście mówić co by chciał, ale nie jest to wiążące dla nikogo. Przypominam, że swego czasu Klopp chciał Brandta, ale inteligentny facet Edwards zdecydował, że przyjdzie Salah i koniec. Krótko mówiąc to nie Klopp decyduje tylko jakiś baran z rady dyrektorów (czy jak oni tam nazywają zarząd).
Podejrzewam, że odpowiedzią na to pytanie jest Jurgen Klopp. Tak samo było w sezonie 20/21, gdzie wolał poczekać na Konate.
Na tę chwilę w klubie decydujący głos odnośnie przyjścia zawodnika ma Klopp. Nikt nie kupi zawodnika wbrew woli menadżera. Faktem jest, że często musi brać pod uwagę, że jeżeli przyjdzie jakiś zawodnik to na kolejnego może nie być pieniędzy ale nie jest to tak, że słowo Kloppa nie jest wiążące dla nikogo. Edwardsa z resztą od dawna w klubie nie ma, m. in. dlatego że coraz więcej władzy w transferach dostał zespół trenerski.
Kompletnie mnie ta wypowiedź Jurgena nie dziwi i po raz kolejny polecam ,czytać" naszego managera po ruchach transferowych/próbach ruchów transferowych klubu oraz tym, co Klopp mówi ,między wierszami", a nie po jego oficjalnych wystąpieniach dla mediów. Jurgen jest tego typu trenerem, który w odróżnieniu od np. Conte czy Tuchela nigdy na konferencji prasowej czy podczas wywiadu nie skrytykuje otwarcie polityki transferowej LFC, ale wystarczy przypomnieć sobie, jak nie tak dawno ,wypsnęło" mu się, że ,rzadko dostaje to, czego chce" ( w odniesieniu do rynku transferowego) i to wszystko staje się zrozumiałe. Przecież nie jest to żadnym sekretem, że gdyby wszystko zależało tylko od Jurgena to np. w naszej linii pomocy biegałby Tchouameni i Bellingham, bo to były jego pierwsze wybory do przebudowy naszej drugiej linii. A co do braku transferów do linii obrony to do momentu pojawienia się jakiegoś ,przecieku" nie będziemy tak naprawdę wiedzieli, czy Klopp np. w rozmowach zakulisowych bardzo nie naciskał na transfery ale właściciele nie wyrazili zgody mając ( jak zwykle) węża w kieszeni. Co do samych Quansaha i Bradleya to Jarell według mnie już pokazał, że jest w stanie na chwilę obecną rywalizować na poziomie Premier League, a wstępna weryfikacja Bradleya przyjdzie pewnie w trakcie dwóch najbliższych meczów na skutek kontuzji podstawowych zawodników i tak naprawdę dopiero na koniec sezonu będziemy mogli ocenić, czy brak transferów i postawienie na młodych się opłaciło. Sam uważam, że w tym okienku powinniśmy ściągnąć lewonożnego stopera i klasowego ŚPD, ale z drugiej strony oglądając Quansaha i Colwilla to nie jestem do końca przekonany, czy zawodnik Chelsea góruje piłkarsko nad naszym wychowankiem, a ponoć w przypadku ŚO to celujemy właśnie w zawodnika młodego, którego dopiero będziemy piłkarsko rozwijać.
zobaczymy co napiszesz za 11 dni jak tu nikt nie przyjdzie.
ciekawe to co piszesz, ciekawe 
@everlast, musisz mi wytłumaczyć, jakie jest powiązanie tego co napisałem o Jurgenie do mojej własnej opinii o potrzebach transferowych. Przeczytałeś ze zrozumieniem mój post powyżej? Przecież napisałem, że według mnie powinien przyjść lewonożny stoper i klasowy ŚPD w tym okienku, a główna część posta nawiązywała do ,maski zadowolenia", którą od zawsze w trakcie kontaktów z mediami zakłada Klopp. Stary na przyszłość przeczytaj na spokojnie i zastanów się nad treścią, bo Twoje odniesienie do mojej wypowiedzi jest kompletnie bez sensu i powiązania.
Wątpię, wydaje mi się że pójdzie wprawdzie jakaś oferta ale na pewno nie 60 milionów które chce Sporting i się rozejdzie po kościach. Co do drugiej informacji to na pewno rozmawiali, rozmawiał też z nim na pewno Klopp, zapewne też Van Dijk, pewnie głównie o pogodzie
To Romano czy ktoś nie pisał, że Inacio to plotka, która wraca co okienko?
Według mnie to Liverpool powinien porzucić na jakiś czas rynek portugalski, bo tam zawsze się robiło zakupy kiedy stosunek ceny do jakości był odpowiedni zbilansowany, a Benfica tymi klauzulami ten balans zachwiała. O wiele ciekawszym kierunkiem jest teraz Eredivise czy Bundesliga. Nawet w samej lidze angielskiej można wyrwać zawodnika taniej niż w Portugalii. Taki Olise gdyby grał w Portugalii zamiast Anglii kosztowałby pewnie znacznie więcej niż te 60 mln euro.
Ja gdzieś ostatnio czytałem że Inacio czeka na ofertę z Liverpool bo chce tu przejść. Nie moge znaleźć tego artykułu
Może jednak coś się wydarzy w to okienko. Diaz też przyszedł pod koniec stycznia. Inacio to na pewno ciekawa propozycja. Młody, zdolny, już ograny, a te 52 miliony to w sumie grosze. CMJornal donosił nie tylko o Nunezie, ale też o transferze Diaza. Widocznie mają dobre dojścia. Radzę się nie napalać, ale chyba coś ruszyło.
@Kolumbjajo raczej chodzi o tonowanie doniesień. Ewentualny transfer nie potrzebuje dodatkowego szumu medialnego.
Inacio świetny obrońca przy nodze. Z tego co czytałem to jego słabością są pojedynki w powietrzu ale może się w tym jeszcze wyrobi.
Mati, czytasz te artykuły przed dodaniem. No offence ale tam pisze o spotkaniu w 2017 roku…
Z tej listy klubów, które najlepiej sprzedają wrażenie robi wielkie Benfica, ale Monaco świetne interesy zrobiło ze sprzedaży po tym swoim “złotym sezonie”. Bernardo, Bakayoko, Mendy, Carillo, a w następne lato Mbappe, Lemar, Fabinho, Kangolo.
Ponad 500 mln euro zarobili z tych graczy w dwa letnie okienka.
Transfer Inacio ma jedynie sens, gdyby miał grać na lewej obronie. Na środek się nie nadaje z 50% wygranych główek. Tylko pytanie czy nie lepsi byliby Ait Nouri czy Kerkez?