Faktem jest, że my sami nie wiedzieliśmy ,że mamy super młodziaków, tylko kontuzję podstawowych piłkarzy dało szansę na pokazanie się ich w meczu, mieli wiarę i nastawienie na zwycięstwo ,przekazaną od Bosa , Jurgen zostawia dla LFC drugi mega garnitur, dlatego nie chciał w zimowym okienku żadnych transferów
Wszyscy powtarzaja ten mit, ze jak sie ktorys klub dowie, ze inny potrzebuje zawodnika to podnosi cene. Przeciez wiekszosc transferow jest dlatego, ze na jakas pozycje jest potrzebny zawodnik.
Do tego jesli wymienimy Robertsona, ktory nie oszukujmy sie gra slabiej, ma przed soba ze 2-3 dobre sezony a potem to juz moze byc roznie, biegac pewnie bedzie, ale czy bedzie nadazac? Na kogos kto ma przed soba 7-8 sezonow. I wyjdziemy na tym dealu na 0 to chyba bedzie dobra zamiana.
W tym sezonie to mi sie bardziej Gomez na lewej podoba niz Andy. Oby wrocil do formy.
1 polubienie
1 polubienie
FSG planuje podjąć jeszcze jedną próbę sprowadzenia Michaela Edwardsa z powrotem do klubu
#Edit info od Romano
Jeśli faktycznym powodem odejścia Edwardsa było nadmierne skupienie decyzyjności w rękach Kloppa to jego powrót miałby sens.
Z drugiej strony podobno Edwards rozkręcił swój biznes i nie wiadomo czy będzie chciał z niego zrezygnować, robiąc krok wstecz.
https://twitter.com/TheAnfieldTalk/status/1762831549534196143
“Michael Edwards chce PEŁNEJ kontroli nad działalnością piłkarską Liverpoolu, aby rozważyć powrót. FSG jest gotowe powierzyć Michaelowi Edwardsowi prowadzenie klubu, próbując zwabić go z powrotem.”
To nie jest firma Edwardsa tylko Grahama. Edwards współpracuje z nimi jako konsultant.
Jak można doprowadzić, żeby takie negocjacje wyciekły do mediów? Co za amatorka
Zaraz po sprzedanym meczu Man City- Aston Villa to moja druga ulubiona teoria spiskowa 
Klopp odchodzi, a kilka godzin po tym- Klub próbuje ponownie ściągnąć Edwardsa.
W ostatnim artykule na temat odejścia Kloppa na stronie pojawia się wątek Edwardsa i Warda, któremu nie pasowała zbyt duża władza w rękach Kloppa.
A Ty to nazywasz teorią spiskową?
4 polubienia
Jest w tym pewien sens, ale to dalej teoria. Fakt, że Edwards generalnie jest niechętny wrócić do klubu pomimo odejścia dyktatora Kloppa nie działa na korzyść teorii
Gdyby był niechętny by nie stawiał warunków i ta wiadomość nie wyszła by od Joyce’a
4 polubienia
Edwards wróci jedynie jako sporting CEO, czyli będzie miał władzę, on będzie kierował klubem i żaden trener czy sztab w przyszłości nie będzie mógł mu wchodzić w drogę.
A jaki to krok wstecz? Stanowisko dyrektorskie w topowym klubie w najlepszej lidze świata vs bycie jakimś konsultantem w nic nikomu nie mówiącej firmie. Nawet gdyby miał tam udziały, to praca dla tak szanowanej marki jest krokiem do przodu, a nie wstecz. Niektórym chyba się wydaje, że prowadzenie swojej działalności = fura kasy za nic nierobienie. W rzeczywistości taki mały biznes nigdy nie da możliwości robienia takich rzeczy jakie może osiągnąć w Liverpoolu. Finansowo pewnie też jest to bardziej opłacalne, a na pewno dużo stabilniejsze.
3 polubienia
Jezus Maria, dajcie Edwardsowi wszystko czego chce. Odejście Kloppa boli ale jego powrót to skuteczny lek.
5 polubień
Chyba nie rozumiesz co czytasz. Edwards chce PEŁNEJ KONTROLI, co znaczy, ze nie chce zebu powtórzyła się sytuacja 
Logika Schmadtke, dziwne że Endo nie był dla niego za drogi
https://www.meczyki.pl/newsy/mowilem-ze-jest-zbyt-drogi-byly-pracownik-odradzal-liverpoolowi-glosny-transfer-popelnil-spory-blad/233980-n
Wszyscy pisali, że potrafił tylko wpłacać klauzule. Ten pionek widać nie decydował o niczym, skoro tak odradzał Węgra
Z drugiej strony patrząc w jaki sposób negocjuje Edwards, to nie wiem kto tu ma bardziej zaborczy charakter i wydaje mi się, że to jednak Amerykanin był bardziej toksyczną stroną tej relacji - w myśl zasady “my way or the highway”.
Nie zrozumcie mnie źle. Edwards to na pewno świetny fachowiec, ale nie zapominajmy że to Jurgen u sterów potrafi zrobić z piłkarza pokroju Endo topowego DMa w premier league. Przy takim trenerze ciężko o jakieś większe wpadki transferowe, bo każdy kto tu przychodzi staje się z automatu 2x lepszym piłkarzem. Pytanie ile w tym moneyball, a ile ręki Jurgena 
6 polubień
Pewne jest to, że w ciągu kariery Kloppa na Anfield kiedy odchodzili asystenci czy dyrektorzy to zawsze była gadka, że bez tego i tego gościa Niemiec nie da rady, że to już koniec.
Na nasze szczęście to Jürgen udowodnił, że to właśnie reszta jest dodatkiem, a on głównym ojcem sukcesu.
Ciekawe czy to właśnie inni nawet po powrocie poradzą sobie bez Kloppa.
2 polubienia
Tak z innej beczki odnośnie transferów to wszyscy śmialiśmy się z Schmadtke, że umiał jedynie aktywować klauzule, a w artykule na meczykach jest jego wypowiedź, że był przeciwny transferowi Szobo, bo uważał Węgra za zbyt drogiego zawodnika :D. Żeby nie wylewać na niego hejtu to od razu dopowiem, że w tym samym artykule przyznał się do swojego błędu w sprawie naszego nr 8.
A Klopp to nie ma dominującego charakteru? To, że nagle odszedł Edwards a chwilę później Ward dla mnie stawia sprawę jasno kto tu chciał rządzić. Mnie najbardziej śmieszą osoby, które winę za to, że nie wymieniliśmy środka pola 2-3 lata temu i musieliśmy Hehendersonem czy Milnerem zwalają na FSG. Tymczasem prawda jest taka, że to głownie wina Kloppa, bo dał im nowe kontrakty a podczas gdy Edwards chciał im podziękować.
Dlatego wielkie TAK dla Edwardsa. Niech przyszły menadżer skupi się na zarzadzaniu i prowadzeniu drużyny a Edwards na zarzadzaniu całym klubem.
1 polubienie