Gdyby nie Klopp to dalej marzylibyśmy o upragnionym mistrzostwie. Nie wspominając już o innych tytułach. Prawda jest taka, że przy Kloppie to nawet ten Schmadtke wygląda na dobrego Dyrektora Sportowego, skończyła się narracja o przepłacony 30 latku z prawie spadkowicza bundesligi, wpadł kolejny puchar do gabloty I jesteśmy liderem premier league. Nie przeszło ci przez myśl, że cały geniusz Kloppa polega właśnie na tym jak buduje drużynę? Że jest fair wobec swoich piłkarzy, nie odpula ich przy pierwszej lepszej okazji, żeby wymienić ich na lepszy model. To jest właśnie to co pozwala budować mental, atmosferę w szatni i dzięki czemu zawodnicy zostawiają całe serce na boisku, a nie żadne moneyballe Edwardsa. Nie zapominajmy, że to Klopp był przez te wszystkie lata magnesem przyciągającym tu perspektywicznych graczy.
To że odeszli po kolei Edwards i jego giermek Ward może równie dobrze sugerować, że nie podobał im się brak pełnej kontroli nad transferami i to, że Klopp mógł wetować ich pomysły. Po dzisiejszym newsie nie mam wątpliwości kto tu miał autorytarne zapędy.
@Lapaino też dokładnie tego się obawiam. Wg mnie pełna władza dla Edwardsa pogrąży Liverpool. Facet zna się na analizie czy negocjacjach, ale domyślam się że będzie chciał tu zrobić zwykle, bezduszne korpo. W dodatku wątpię, że uda nam się sprowadzić dobrego managera jeśli nie będzie miał żadnego wpływu na budowanie drużyny.
Nikt na świecie nie jest nieomylny, ani Klopp ani Edwards ani Józef Piłsudski, a przerzucanie się tym kto więcej zrobił, jak to Edwards zamiast Götze wziął Salaha czy tam Klopp który zrobił z Endo Mascherano mijają się z celem. Między dyrektorem a managerem powinna być współpraca, a nie pełna władza jednego z nich. Dlatego mimo mojego wielkiego szacunku do Edwardsa nie chciałbym aby miał pełną władzę w klubie.
Różnie może się skończyć takie podejście. Z drugiej strony - jak pomyśleć ile Edwards wyciągnął za Coutinho, że spieniężył za dobre pieniądze Ibe’a, Brewstera czy Solanke - to jest mistrz. A Hendo czy Milner naprawdę już wcześniej powinni odejść. I akurat to ciepłe i przyjazne podejście Kloppa sprawiło, że zmarnowaliśmy jeden sezon. Czasem trzeba podjąć trudne decyzje, takie jest życie. Sprzedaliśmy Mane czy Fabihno kiedy ich forma spadła i to były dobre decyzje. A naszych angielskich kapitanów trzymaliśmy zbyt długo i ten sentyment okazał się brzemienny w skutkach
Tylko ze Edwards by zaplacil za niego max 8 baniek i dal kontrakt na 3 lata i od poczatku nie byloby problemu, ze przeplacony itd.
Moze i buduje mental, ale prawdopodobnie przez to zabraklo nam 2x 1pkt. Bo brakowala chociaz jednego lepszego zawodnika.
No i co to znaczy pelnia wladzy. Jakos sobie nie wyobrazam, zeby kupowali zawodnikow, ktorzy nie odpowiadaja trenerowi.
Ale np taka Sevilla za pierwszego podejscia Monchiego radzila sobje swietnie. A podejrzewam, ze mogl miec pelnie wladzy
Ale Edwards miałby przyjsc jako CEO a nie osoba bezposrednio odpowiedzialna za transfery. Bedzie mial pod soba zarówno nowego menadżera jak i dyrektora sportowego. Oczywscie w dużym uproszczeniu wlasnie to jest ta “pełnia władzy”. To że dyrektor sportowy i menadżer powinni ze sobą współpracować to oczywistość. Edwards mialby być kims kto m.in nadzoruje ww panów i rozwiązuje sporne kwestie jesli takie będą.
I pewnie też on ostatecznie by decydował kogo zatrudnić na ww. stanowiska. Więc pewnie wybrałby osoby który będą chciały wykonywać pracę zgodnie z jego wizją. Taka władza w rękach ME będzie też oznaczała że czasy trzymania piłkarzy do końca kontraktu się skończą. Jeśli rzeczywiście wpłynie jakaś oferta na ponad 200mln za Salaha czy 30-40 za Robo to koleś bez wahania ich odstrzeli.
Sure. Perez tez juz dawno wywalil Modricia albo Kroosa. Sa zawodnicy ktorych nie oplaca sie sprzedac ze wzgledu na zbyt duza wartosc dla druzyny. Salaha tez nikt nie ruszy tutaj.
Przybycie Edwardsa to powrót FSG do swojego pragmatycznego modelu zarządzania klubem. Nie będzie sentymentów i trzeba nstawić się że klilku “dużych” graczy może dostać zielone światło. Zresztą odejście Kloppa będzie miało dalekie konsekwencje niezaleznie czy Edwards tu będzie czy go nie będzie.
Powrót Edwardsa to spekulacje, myślenie życzeniowe. Na razie więcej argumentów przemawia za tym że raczej w klubie go nie zobaczymy. Może będzie jakaś forma współpracy na zasadzie konsultingu. Jeśli. To bardziej realna opcja. Wiec ja się nie nakręcam mimo że jestem jego wielkim fanem. Dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi.
A poniżej to co kilka dni temu mówił na jego temat Keith Wyness.
“I’ve heard Edwards doesn’t want to come back, even with Liverpool on the hunt for a new sporting director.
“He’s the exact sort of person who will be using data, using AI and working to create a network many clubs can feed off.
“He’s developing the kind of product I’m talking about, which will benefit multiple clubs.
“Liverpool will go out and get a young, bright guy from elsewhere – I’m sure.”
Myślę że sprzedaż Salaha będzie zależała od tego czy będzie dostępny dobry zawodnik na rynku który by tą lukę zapełnił. Jeśli Edwards podejmie u nas pracę i stwierdzi, że jest taki zawodnik - to Salaha pożegnamy. A jeśli nie - to zostanie. Życie bez Salaha istnieje. Ostatnie dwa miesiące (poza jednym meczem) graliśmy bez Mo i z wyjątkiem porażki z Arsenalem to wyglądaliśmy dobrze.
Akademia LFC wspólnie z Bossem wprowadzili na salony piłkarskie gwiazdozbiór nowych utalentowanych piłkarzy , w najbliższy rok transferów nie będzię można spokojnie zmieniać temat [Rozważania i spekulacje transferowe] na ( Ładne dziewczyny, dobry alkohol i … coś tam jeszcze )
Archie Gray graczem meczu we wczorajszej potyczce z Chelsea. Chłopak ma dopiero 17! lat, a już jest na niesamowicie wysokim poziomie. Gra lepiej niż Jude w Championship. Mac Allister - Gray jako double pivot w systemie zarówno Alonso, jak i Amorima to byłby fenomen. Moim zdaniem za ~£40M + bonusy nie ma się co zastanawiać.
, 
)
