Dlaczego ten specjalista od wyciągania z piłkarzy maksimum przez 2 lata nie potrafił wyciągnąć maxa z Diaza czy Nuneza? Albo jeśli to ich max to dlaczego Klopp sprowadził ich do klubu? Moze jednak coś jest nie tak z materiałem z którego trzeba rzeźbić? Po co został sprowadzony Gravenberch? Dlaczego Gakpo i Szobo nie zostali odpowiednio wykorzystani przed Kloppa?
Moim zdaniem nie ma w tym przypadku. Od kiedy Klopp zyskał władzę transfery w większości mocno przeciętne, tak jakby były przyprowadzane pod wpływem emocji a nie konkretnej analizy.
Przecież to się dzieje od dobrych kilku lat. Zawodnicy, którzy z buta weszli do pierwszego zespołu, czyli Elliott* czy Bradley. Jest też wielu innych i młodszych chłopaków: McConnell, Clark, Beck, Chambers czy Doak - wszyscy sprowadzeni z innych akademii. Wczoraj podbieraliśmy świetny talent z Chelsea. To nie jest coś co zauważymy od razu.
Zastanawia mnie dlaczego w przypadku kiedy Cody gra kapitalne mistrzostwa a i Diaz wygląda dobrze w świetnej Kolumbii szukamy lewoskrzydłowego podczas gdy na prawym jest jedynie salaha (doak stracił sezon przez urazy więc ciężko go w ogóle liczyć, a elliott pokazał się świetnie ale w środku pomocy). Wygląda mi to podejrzanie bo gdybyśmy kupili 3 lewoskrzydłowego to nawet chcąc któregoś sprzedać co nie brzmi aż tak źle tracimy potencjalnie bo kupiec będzie wiedział że musimy wypchnąć zawodnika
Może mamy inne zdanie na temat tego czym jest wielki talent. Nawet na tym Euro gra wielu 18-19 latków i stanowią ważne ogniwa w swoich reprezentacjach, a my mamy się podniecać Ben Doakiem. Produkujemy jeden wielki talent na 7-8 lat. Ostatnio Quansah wcześniej TAA. Z Clarka czy McConella będzie max nowy Jones. Natomiast z Becka czy Doaka to już widać że nic nie będzie. To nie są wielkie ani nawet duże talenty. Przeciętne.
A mnie zastanawia dlaczego niektórzy myślą, że jak ktoś dobrze przeciwko Polsce, Austrii i Turcji (Gakpo) czy Panamie i Kostaryce (Diaz) to przełoży to na Premier League. Futbol reprezentacyjny i klubowy to dwa różne światy. Oglądasz Euro to widzisz, że tempo i intensywność jest tam 2 x niższa niż w PL a taka Holandia gra zupełnie inna piłkę niż LFC i być może to Gakpo pasuje. Przy czym uważam, że Gakpo powinien dostać szanse. Co do Diaz’a to już nie ma żadnych nadziei, bo on zwyczajnie lepszy nie będzie.
Dlatego mnie wcale nie dziwi, że Klub patrzy na Gordona, który ma końskie zdrowie, liczby (ofensywne i defensywne) i strzela bramki w meczach z top 6.
Wyraźnie napisałeś o transferach do akademii.
Jesteś wróżką czy masz kryształową kulę? Wiadomo, że nie każdy z nich zrobi karierę, ale wstrzymałbym się twierdzeniem “że z tego i z tego na pewno nic nie będzie”. Rok temu nie wiedziałeś kto to jest Quansah a teraz uważasz, że to jest top talent.
Akurat z naszymi talentami to w większości nie wychodzi. Bo realnie to kto poza TAA zrobił karierę na miarę LFC? Można niby trochę jeszcze Sterlinga brać pod uwagę ale on bardziej z QPR był niż od nas.
Conor Coady, Brad Smith, Jordan Rossiter, Andre Wisdom, Adam Morgan, João Carlos Teixeira, Ben Woodburn, Harry Wilson, Jordon Ibe, Sheyi Ojo, Pedro Chirivella, Rhian Brewster, Neco Williams.
Sporo się nazwisk przewinęło (a myślę że jakby poszukać to i więcej by się znalazło) także ja się chłopakom nie dziwę że powątpiewają. Ale no do każdego w sumie wypada podchodzić indywidualnie także za jakiś czas się dopiero okaże kto miał rację.
Po prostu często widać poziom gracza nawet w młodym wieku, Jones wcale się nie rozwinął, Eliott też gra to samo co 2 lata temu. Po prostu od razu widać różnicę między Ben doakiem a tym młodym hiszpanem z barcelony, między Clarkiem a Bellinghamem w tym wieku. Quansah jest świetny i widać ten talent i potencjał. Po prostu kiedy go nie było w kadrze to jak mieliśmy go ocenić, natomiast z naszych młodzików którzy pokazali się w poprzednim sezonie może być coś z Dansa jeszcze.
Końcówka sezonu pokazała, że on już jest gotowy na pierwszy skład:
Jurgen w wywiadzie przyznał, że jego błędem, było sadzanie Elliotta na ławce i po tej wypowiedzi, trzymał pierwszy skład praktycznie do końca sezonu, co też dało się odczuć w liczbach.
Osobiście mam duuuużą nadzieję, że przyszły sezon zaczniemy właśnie z nim w pierwszym składzie, a nie będzie tylko zmiennikiem.
Chłop ma dopiero 21 lat, to jest zawodnik, na którym powinniśmy oprzeć środek pola, bo jeśli zdrowie dopiszę, może niedługo wejść na wyższy poziom.
nie codzi o statystyki czy ilość meczy tylko o poziom, wtedy też miał trudniej przebić się do kadry, lubię Harveya i wg mnie to po Mac nasz najlepszy pomocnik, z niego będzie dobry grajek i nigdy bym go nie sprzedawał tak jak chciało część forum. Nigdy nie będzie na poziomie Bellinghama ale jest dobry, od razu to po nim było widać, nawet przed wypożyczeniem do Blackburn, po prostu trzyma ten poziom od kilku sezonów, nabierze doświadczenia i będzie ważnym ogniwem na lata.
JEst on zawodnikiem o zupełnie innej charakterystyce i moim zdaniem w niektórych aspektach jest od Jude lepszy. CZy nigdy nie będzie na takim poziomie ciężko powiedzieć, ale to typ zawodnika, co raczej ma swój prime z reguły nieco później i znacznie dłużej, gdyż jego walory bazują głównie na technice użytkowej, boiskowej inteligencji i świetnie ułożonej lewej stopie.
Masz rację że to zupełnie inny poziom. Ja widziałem gakpo w lidze i pucharach i widać ewidentna tendencje że świetnie on sobie radzi ze słabszymi rywalami a gaśnie kiedy tempo jest większe. Dlatego nie uwazam że Cody ma u nas przyszłość w pierwszym składzie jeśli chcemy grać o mistrza. Bardziej mi chodzi o to że na prawym skrzydle salah nie ma żadnego konkurenta a koniec sezonu miał słabiutki. Tu mamy dwóch dobrych graczy w dobrej formie. Po prostu bardziej martwię się o 2 skrzydło, ale oczywiście obym się mylił
Na naszym forum ludzie muszą zrozumieć ze nie każdy kto nie osiągnie poziomu juda czy mbappe to słaby gracz. Ci goście to elita elit. Macca też nie osiągnie poziomu juda szobo też. Więc pisanie w kontekście eliotta że tego nie zrobi więc nie jest talentem to śmiech na sali. Eliott robi stały progres i w zeszłym sezonie już grał kapitalnie czy to z ławki czy w końcówce sezonu. Musimy też pamiętać że niektórzy gracze później dorastają i swój prime mają trochę później np vvd, salah czy modric
Moze to nie sa kariery na miare LFC. Ale malo ktory klub z czolowki ma swoich wlasnych wychowankow w skladzie.
Ale, zeby wiecej takie slabe kariery jak Coady, Wilson robilo to byloby wystarczajaco
ok. nie chodzi żeby byli najlepsi na swojej pozycji ale jednak sam byś wymienił od razu z 30 graczy lepszych niż Endo, Graven, Jones, Carvalho. Pomoc u nas najbardziej kuleje, Mac to zupełnie inny gracz niż Jude, to taki Ginni w prime, w niektórych aspektach jest lepszy od holendra, w s kali szkolnej z braku lepszego pomysłu, gdzie taki Jude, Musiala, Rodri, Kimmich, De bruyne etc.to 6 Mac spokojnie 5, Eliott 4, Szobo 3,5 Jones, Graven, Endo 2,5 nasza pomoc jest do wymiany, w prime Fabs, Gini, Hendo byli spokojnie na 5, Milner 4, może 4,5. Fabs również ocierał się o 6. Teraz jest regres z przodu też bo taki Mane czy salah to byli na 6, Firmino 5, Jota bez kontuzji też 5. Jesteśmy dużo słabsi niż3-4 lata temu, nie zastąpiliśmy graczy 1 do 1 i będzie problem prędziej czy później jeśli nie zmienimy polityki transferowej lub nie znajdziemy 4-5 takich promocji jak za Maca.
Mało dziś gra już wychowanków, obojętnie w jakim klubie. U nas jednak Trent, Quansah i Jones wbili się do drużyny. To dobry wynik i nie ma czego się wstydzić nasza Akademia.
Ale co ma bycie w repce do reprezentowania LFC? Ja nigdzie nie napisałem że mieli słabą karierę OGÓLNIE tylko że byli za słabi na Liverpool co jest prawdą.
@Kajojojek13 No tak ale cała rozmowa wywiązała się z wątpliwości co do naszych talentów z akademii. I jedyne co napisałem to że nie dziwię się ludziom którzy wątpią bo masa talentów które ma świetne to i świetne tamto po prostu się spaliła i nigdy nie weszła na poziom który od nich oczekiwano.
To że można zawsze ich sprzedać i coś zarobić to już inna kwestia.
No ale mogą być za słabi na lfc byleby dali nam zarobić. Taki ibe 15 jeśli na sezon będziemy jednego produkować takiego gracza to już świetna akademia. Co do oceny potencjału to każdy ma swoją. Proszę też zrozumieć że każdy zespół musi mieć graczy średnich tzn takich którzy dostaną w sezonie 15-25 meczy i nie zawiodą a zarazem są za słabi żeby grać w pierwszym składzie. Takimi graczami było w realu choćby nacho a u nas Gomez czy starzejący się milner. Gdybyś my np mieli Juda w składzie na pozycji 10 to szobo chciałby odjeść bo jest za dobry na ławkę (pisze to z pewnym uproszczeniem)
więc to że hendo przez większość czasu był na 3 pokazuje jakie błędy popełnialiśmy i popełniamy ciągle jeśli chodzi o wzmocnienia a nie uzupełnienia kadry. Polityki klubu i osób zarządzających nie da się wybronić w żaden sposób. Oszczedzali na graczy przez co nie zdobyliśmy więcej pucharów, lepszych graczy, mogli przyciągnąć więcej kibiców, bogatszych sponsorów i mieć więcej kasy. I tak jesteśmy jednym z najpopularniejszych, najbardziej wartościowych klubów. Na papierze wszystko gra ale 3 graczy do pierwszej 11, lepsze jakościowo transfery w odpowiednim momencie, może 100-150 mln więcej i na trochę innych graczy bardziej jakościowych, bylibyśmy na poziomie Realu i City a może wyższym.
@Hmmmmmm ale skoro preferuje Real, to raczej będzie musiał Real ofertę złożyć, bo Lille nie pozwoli sobie na stratę 50 baniek, bo gościu się uparł na Real. Dziwna sytuacja ogólnie.
@Hmmmmmm no właśnie nie wiem, ale to raczej pracodawca ma coś do powiedzenia…
Pewnie będą presję wywierać na zawodniku, albo Realu. Raczej sobie poradzą.