Rozważania transferowe (dyskusja)

Czytaj ze zrozumieniem!!! Ja nigdzie nie napisałem że tak będzie i że uwazam że klub tak zrobi. Napisałem że tak powinniśmy zrobić w mojej ocenie. Jeśli klub zrobi mniej ocena okienka w dół

Bo tam odnosiłem się tylko do argumentu że kupowanie samo w sobie nic nie daje. Trzeba to robić z głową właśnie tak jak Arsenal w ostatnim czasie.
Zgadzam się ze wszystkim co napisałeś. Mamy sporo do zrobienia i liczę że klub mnie nie zawiedzie, ale nie mam po prostu zamiaru marudzić bo nie stało się to do 10 lipca :person_shrugging: czy gdybyś my dopięli 3 transfery już było by lepiej? Tak! Czy jeśli dopniemy je 29 sierpnia i będą one jakościowe to będzie też dobrze? Tak!

2 polubienia

Dywagacje,spekulacje czyli jak dla mnie fajna zabawa.
Lecz tak szczerze,z reka na sercu,w sumie jak jeden maz to mozemy powiedziec aktualnie tylko to:NIC NIE WIEMY NA TEMAT TRANSFEROW W TYM OKIENKU!!!
Oczywiscie mozemy snuc przypuszczenia na podstawie doswiadczen z ubieglych sezonow ale to wrozenie z fusow moim zdaniem.
Dobrze wszyscy wiemy,ze sa nowe twarze w klubie i ciezko ba! wrecz niemozliwe jest powiedziec w jaki sposob podchodza ci ludzie do transferow.Czy w ciszach gabinetow tocza sie juz jakies rozmowy,badz tez Arne ze sztabem chce najpierw ocenic obecna kadre a moze ma juz pomysly na wzmocnienie…pytania,pytania,pytania?!

Pozostaje, w mojej opinii, tylko czekac oraz obdarzyc zaufaniem osoby decydujace w tych sprawach czyli pozyjemy,zobaczymy.
I na koniec dodam,ze jestem umiarkowanym optymista i sadze, ze beda jakies wzmocnienia skladu ale ich brak tez mnie nie zdziwi jezeli nasz nowy trener bedzie mial taka koncepcje.

1 polubienie

Nie, nie był. Liverpool to potężna marka i nie potrzebuje ściągać zawodników danej narodowości, żeby zabiegać tam o popularność. Liverpool jest jednym z najpopularniejszych klubów pilkarskich w Japonii juz od wielu lat i żaden Endo czy Minamino nie mieli nic z tym wspólnego (co zresztą było widoczne w rankingach najczęściej sprzedawanych koszulek - Minamino nie łapał się nawet w pierwszej dziesiątce).

Poczytaj sobie, że Liverpool w Japonii jest bardzio popularny już od lat 80’ zeszłego wieku. I naprawdę nie musimy ratowac się ściąganiem piłkarza danego kraju aby poprawiac pozycję na danym rynku mając tak ugruntowaną przez wiele lat pozycję. Zwłaszcza robić to kosztem aspektu sportowego

Tyle tylko, że w przypadku pozycji DM nie może być tematu oceny kadry. Mamy tam miernego Endo i młokosa po rocznym rozbracie z piłką. Czyli w zasadzie nic nie mamy, więc nad wzmocnieniem tej pozycji powinny trwac prace od kiedy do klubu powrócili ludzie odpowiedzialni za transfery. Z takim postawieniem sprawy można się zgodzić na innych pozycjach - czy Sepp będzie dobra alternatywą za Matipa czy szukamy kogoś nowego. Czy TAA ma śmigać w pomocy czy na prawej obronie. Czy mierny poziom Kostasa satysfakcjonuje Slota. Czy Slot widzie Elliotta w pomocy czy jako backup dla Salaha. Tu zgoda, ale i tak wydaje się, że to wszystko przebiega zbyt wolno i zanim sie obudzimy o zastanie nas sierpień i zacznie paniczne wyszukiwanie dostępnych opcji. Jednak DM to juz inna historia

Tyle tylko, że ta umowa została podpisana prawie rok po zakontraktowaniu Endo…
To już ważniejsi partnerzy nie daja takich wymagań. Naprawdę sądzisz, że Liverpool dałby się wmanewrować w takie zapisy, bo ja w to nie wierzę.

Z tego co piszesz wynika, że koszulka Dudka powinna być kupowana przez Polskich kibiców LFC najczęściej, a tak na bank nie było. Oczywiście, że posiadanie zawodnika z Japonii w składzie sprawia, że klub zyskuje większa popularność. Sprzedaż koszulek z nadrukiem zawodnika nie ma tutaj nic do tego, większość może woli koszulki bez nadruku.

1 polubienie

Też jestem zdania, że koszulki nie mają tu nic do rzeczy. Pamiętajmy, że Liverpool podpisał umowę sponsorską z Japan Airlines i może oni wymagają japońskiego zawodnika w kadrze.

@roberthum owszem, ale nadal mogli wymagać takiego gracza w kadrze.

Wpływy z koszulek to mocno przereklamowana sprawa. Przynajmniej dla klubu który dostają marginalna kwotę z całości. Trzeba przyznać że w całej Europie na szczytach niewiele się dzieje. Ja liczę że tak właśnie będzie działał nasz nowy dział, po cichu i skutecznie unikajac licytacji i z pierwszym wyborem. Zobaczymy

Nie musi ratować, ale musi o to dbać. Pokolenia się zmieniają, zainteresowanie wśród młodego pokolenia piłka nożna słabnie. To, że danego dnia jesteś w topie nie oznacza, że za chwile w nim będziesz.

3 polubienia

Według mnie jest spora różnica kupić kogoś początkiem lipca czy w połowie sierpnia, przede wszystkim obóz przygotowawczy, skoro wszystkie poważne drużyny na nie jeżdżą to myślę że nie są to tylko wakacje w ciepłym kraju i popijanie mojito ale może się mylę

A gdzie ja napisałem że chcę teraz słabego, wolę już dobrego. Czyli uważasz że gdyby Szobo przyszedł dwa miesiące później to by mu starczyło pary na dwa miesiące dłużej? To po jakiego Jurgen jeździł na te obozy?

Przepraszam, widocznie przegapiłem moment w którym drużyna wyjechała na obóz przygotowawczy

Dokładnie, a do tego sami nas do tego przyzwyczaili chwaląc się przy transferach z początku okienka, jak ważny jest obóz przygotowawczy i jak dużym atutem jest ściąganie piłkarza od razu. I z drugiej strony usprawiedliwianie pierwszego sezonu, bo nie był z drużyną na tournee.

Następny… To gdzie jest Van Dijk. Gakpo, Trent, Gomez, Alexis itp itd?? Dlaczego nie są na przygotowaniach do sezonu? Bo w sumie to nie wiem…

Pewnie lepiej, ale też nie ma reguły. Lepiej kupić później właściwego gracza niż wcześniej słabego​:person_shrugging: szobo był kupiony wcześnie i wejście miał świetne, ale pary brakowało do końca rozgrywek. I tka można wymieniać. Trzeba czekać i liczyć że kupimy graczy odpowiednich :person_shrugging:

2 polubienia

1 polubienie

Co tam śmierdzi? To odgrzewany kotlet :smile:

Mało prawdopodobne, że to ma coś wspólnego z prawdą

Dokładnie. Dziwne gdyby teraz klub poszedł po Inacio, kiedy klauzula wykupu została zwiększona. Trochę nielogiczne. Na Euro przegrał rywalizację z dziadkiem Pepe, a kiedy dostał szansę od 1 minuty to Portugalia dostała od Gruzji. Dodatkowo on nie zna 4 osobowego bloku obronnego

Nic się tu nie składa i wygląda na zasłonę Edka.

1 polubienie

Inacio? No to jeszcze Zieliński i Thuram i mamy bingo dziennikarskie :joy:

Z jednej strony mnie to bawi, a z drugiej strony wydaje mi się, że dziennikarze absolutnie nie mają pojęcia jakie mamy plany i strzelają już w klasyki, żeby trochę wyświetleń nabić.

5 polubień

Oczywiście, że chuja wiedzą. Zostali odcięci od info i zgadują albo klub daje im fejkowe informacje. Sprzeczne komunikaty od tych samych dziennikarzy i co kilka dni zmiana narracji.

2 polubienia

Ale ja nie sugeruje ci że tka napisałeś. Chodzi mi o to że masz rację że pewnie obóz lepiej przejsc z zespołem niż nie, ale jeśli nasi nie są pewni jeszcze zawodników jakich chcą i potrzebują trochę więcej czasu żeby kupić właściwych to pewnie lepiej poczekać. Szczególnie że to pierwsze okienko nowego zespołu rekrutacyjnego i nowego trenera. Co do szobo to nie wiem, drugi sezon powie trochę więcej, ale podałem tylko fakt że mimo zaliczonego szybkiego transferu i obozu z nami od stycznia był zjazd. Oczywiście takiego stanu rzeczy powodów może być tysiace

1 polubienie

Tego inacio to już 3 rok sprzedają i sprzedać nie mogą. Sam byłem ciekaw jego gry i fakt że przegrał rywalizacji z Silva, ale przede wszystkim z Pepe ostudził mój entuzjazm

4 polubienia

Dokładnie. W zeszłe lato był do wyjęcia za 40 mln i nikt go nie chciał. Teraz kwota też nie jest za wygórowana a i tak nikt go nie chce.

1 polubienie