Powiem Ci tak przyjacielu. To forum rok w rok dostaje pierdolca kiedy pojawia się informacja, że klub odpuszcza sobie kogoś lub nie wyraża kimś zainteresowania. Kilka lat temu wyzywano zarząd, bo nie udało się kupić Konoplianki. Potem wyzywano klub, bo nie udało się z Fekirem i ludzie twierdzili, że chcieli kasy wyłożyć. Rok temu wybawcami miał być Thuram za 70 mln euro i Manu Kone. Dzisiaj ten pierwszy jest wart 20 mln i jedynym klubem za interesownym był Juventus , a ten drugi może połowę tego powinien kosztować. Szczerze powiedziawszy co roku jest ten sam schemat placzów i zachwytów. Przede wszystkim teraz prym wiodą największe płaczki Forumkowe, które najchętniej przywitaliby arabskich ksieciow. Od fiasku Konoplianki do tego momentu minęło sporo lat i co roku te same osoby zapowiadają upadek klubu, który jakiś wbrew ich zapowiedziom cholercia upaść nie może. A wręcz ma się coraz lepiej.
Kogoś jeszcze dziwi, że od dzis Yoro jest:
- przereklamowany
- przepłacony
- niesprawdzony
- brzydki
- za niski
- za wysoki
- niechciany tak naprawdę przez najlepszych (Liverpool, Real)
- chorągiewką (niby chciał tylko do Realu)
- kapryśny (wysoka tygodniówka)
Bo mnie wcale.
Tak w ogóle to transfer Yoro do United świadczy o tym jak wspaniały mamy zarząd, a to, że niby go chcieliśmy to pokerowa zagrywka, jako, że Edwards dopina right playera.
Przybliżmy trochę mitycznego right playera, jest nim zawodnik:
- tani
- młody
- doświadczony
- niekłótliwy
- ułożony
- inne kluby o niego nie walczą
- musi mieć wszystkie parametry lepsze od innych naszych zawodników na danej pozycji
- nie wyraża zainteresowania transferem do Realu / Barcy
- nie ma wygórowanych rządań finansowych
Dokładnie. Nasi forumowicze zachowują się jak byśmy byli Aston Villa. Nazwiska takie jak sangare, się też przejawiało. Kilka lat temu słyszałem że Barca to umie bo wzięli Dembele, a jak united brało sancho to u nas był płacz z 2 miesiące. Ludzie tu muszą trafiać gracze elitarni!!! Lepiej 3 świetnie wkomponowanych graczy niż tabun slabiakow za olbrzymie kwoty których potem nie da się opchnac. Akurat uważam yoro za dobrego gracza, ale nie za te pieniądze
Za “elitarnych” graczy trzeba płacić grubą kasę, a u nas piniendzy nie ma i nie bedzie
Nieironicznie to Kone i Thuram za 70 mln byłoby nieporównywalnie lepszym dealem niż Endo i Gravenberch za 50.
Gracze elitarni kosztują pieniądze i to niemałe, więc nigdy tu nie trafią, żyłeś pod kamieniem ostatnie 5 lat?
Kłamstwo. Wybawcą miał być Jude Bellingham. Tyle lat sagi, chudych okienek transferowych i … porażka. Patrząc jak sobie radzi w Realu zaryzykuję stwierdzenie, że nie byłby to zły transfer. Kone i Thuram to miały być tanie alternatywy za Jude. Wydaje mi się, że jeden i drugi gorsi od Endo by nie byli
Kolejna manipulacja, bo sugerujesz, że pomiędzy aktualną polityką FSG, a arabską studnią bez dna nie ma nic pomiędzy. Ja nie oczekiwałem nigdy od Jankesów, żeby się dokładali do klubu. Ja nawet szanuję, że na tym zarabiają. Nie podobają mi się tylko proporcje wydatków i zysków.
Najważniejsze to kupić klasowego dma, bez tego z miejsca eliminujemy się z gry o cokolwiek…
oprócz Hmmmmmmm i kilku jego popleczników nikt Thurama i Kone nie chciał, ja nie chciałem. Ja uważam że mamy solidną kadrę z kilkoma wybitnymi piłkarzami, mamy po 2-3 graczy na każdą pozycję i dlatego powinniśmy już kupować tylko game changera, graczy do podstawy bo szeroką kadrę mamy. Natomiast ci których wymieniłeś to byli by gracze niepotrzebni jak graven, jedni z wielu w kadrze, bez wielkiej wartości dodanej. Oprócz prawego pomocnika na zmianę za Salaha to powinniśmy iść już tylko w graczy do pierwszej 11, Yoro takim by nie był na teraz ale coś musi mieć w sobie skoro absolutne top kluby się nim interesowały. Ja Yoro nie chciałem ale klub nasz chciał i nie udawajcie z Hmmmmmm że tak nie było. Kupujemy od zawsze graczy których nikt inny na naszym poziomie nie chce. To że wygraliśmy walkę o Diaza i Gakpo to zasługa Kloppa, Virgila i tego że nasz projekt wciąż wydawał się perspektywiczny w tamtym czasie. Teraz nawet TAA rozważa czy nie uciec z tonącego okrętu. To prawda że top 4 pewnie będzie ale mogliśmy być najlepsi gdyby nasi właściciele chcieli.
Mogliśmy być najlepsi to chyba tylko jakby właściciele City tak chcieli
Ja jestem np. ciekawy sytuacji Sandro Tonaliego. Obok Newcastle byliśmy klubem, który się mu mocno przyglądał, a też z informacji dziennikarskich wynikało, że wolałby Liverpool albo zostać na San Siro. Dali za niego 70 mln euro to za jakieś 55-60 może by się skusili. Co prawda nie grał 10 miesięcy, ale cały czas trenował z drużyną, bo przecież zakaz gry to nie kontuzja. Dodajmy, że to jest jeden z najlepszych włoskich zawodników przed zakazem gry w piłkę i czy 10 miesięcy coś zmieniło?
Nie wiem, ale jestem pewny, że jeżeli kiedyś obstawiał mecze to prędzej czy poźniej do tego wróci. Będzie może bardziej dyskretny, ale dalej będzie robić, bo to go podnieca. Nie robił tego z powodów finansowych tylko z chorego zainteresowania. Od takich trzeba trzymać się z daleka
Na razie czekam spokojnie na jakieś sensowne ruchy, nie ma co robić tragedii.
Jeśli chodzi o Yoro to dobrze, że nie licytowaliśmy się z Utd. Te 60 baniek to przesada za chłopaka mającego za sobą jeden sezon w L1.
Nie chcę gloryfikować Quansaha, ale mnie bardziej przekonuje nasz Anglik, po obiecującym sezonie w PL (pamiętam jego błędy) niż Yoro. My potrzebujemy zawodnika mogącego wskoczyć do pierwszego składu w meczach PL, a nie młodziaka, co do którego nie wiadomo, jak będzie sobie radził w trudnej lidze. Guehi byłby fajnym wyborem, bo może wejść z marszu do gry w PL czy LM.
Wrócił edek, i od razu cele transferowe Liverpoolu zakładają czerwoną koszulkę… Tylko coś tu nie gra 
Jest to argument, jednak może tak być, że chłopak wskoczy i miejsca nie odda. Liga za miesiąc się zaczyna, więc szybko się o jego jakości przekonamy.
@Hmmmmmm no na pewno ma teoretycznie slabsza konurencje niz u nas. JEdnak może kogoś jeszcze tam dokupią. U nas w sumie KOnate lubi wylecieć, to też konkurencja tak wcale mocno nie wygląda w takim wypadku .
@Hmmmmmm pewnie szukamy i tak kogoś co ma wskoczyć do pierwszego składu w przeciągu sezonu dwóch, jak to było z Ibou, tu się wystraszyliśmy ceny i konkurencji. tylko niepotrzebnie pozwoliliśmy, aby te informacje wyszły. Bo lekki smród się ciągnie, warto by było teraz pokazać, że wiemy co robimy 
Yoro nie ma za bardzo konkurencji w United, więc pewny plac od pierwszego meczu.
@Loku64 u nas to Yoro byłby czwarty albo piąty do gry, zależy co z Gomezem dalej. Musiałby liczyć na kontuzje.
@Loku64 oby z Guehim było coś na rzeczy.
Gdyby tak nie pojawiły się informację że Real i Liverpool w jakimś stopniu obserwuje Yoro to byście wyśmiewali United że przepłaca zawodnika, a tak to oczywiście wiadomo że wielki płacz i narzekanie że go nie kupiliśmy. Ludzie nie przesadzajcie, chłopak rozegrał 1,5 sezonu na poziomie Ligue 1, nie jest to żadna topowa liga, moim zdaniem porównywalna do ligi Portugalskiej, Holenderskiej, a kwota za niego jest chora. Jestem niemal pewny, że po sezonie będziemy mówić że dobrze na tym wyszliśmy, bo mamy Jarella, na dodatek może uda się kupić kogoś bardziej doświadczonego za mniejsze pieniądze i koniec końców z lepszymi wynikami. United nie umie takich chłopaków rozwijać, kupują tylko żeby kupować, a i tak na końcu będą grać Evansem i Maguire. Okienko jeszcze trwa - nie płakać tylko cierpliwie czekać.
And per Florian Plettenberg, the Manchester club have offered to pay Yoro a starting wage of £113,000 per week, rising to £145,000 per week inclusive of bonuses.
145 tys tygodniowo w wieku 18 lat, po 1 dobrym sezonie, ładnie się ustawił chłopak.
Oto jak media mogą wypromować kolejną gwiazdeczkę do gigantycznych pieniędzy.
Bo nikt o tym nie pisał i media nie przebijały się w kolejnch w historiach na temat dramatycznych zwrotów akcji?
Come on, tego nie wie nikt poza klubami zainteresowanymi.
I tak jestem zaskoczony. United słynie z dawania ogromnych tygodniówek i robienia kominów płacowych. Chyba jednak jakiś progres w tym burdelu jest 