Ale taka prawda, Ederson to nie do końca ta specyfika. Wykres wygląda fajnie dopóki nie wrzucisz tam Rodriego i wtedy widać, że Zubi ma podobną charakterystykę i w tak ofensywnej drużynie jak Liverpoolu może wejść na poziom swojego starszego rodaka.
I osobiście liczę, że to będzie właśnie Zubimendi. Edersonem nie pogardzę, ale to będzie ten gorszy wybór. Oczywiście, suche statystyki nic nie mówią, bo w tych zestawieniach nawet Endo wygląda jak Bóg DM. Nie pozostaje nic innego jak czekać.
Nie wiem czemu, ale wydaje mi się, że trafi do nas ktoś kogo nazwisko jeszcze tu nie padło, albo się nie wymienia tak mocno.
Kisnę z tego, że chłop odszedł i już wszystko się poprawiło. Oczywiście nie był on przyczyną, ale na pewno im to pomogło.
Wedlug mnie, patrząc na statystki i do tego umiejętności widziane gołym okiem to możemy ściągnąć 4 zawodnikow (jeden z tej listy jest z Premier League wiec pewnie odpada ale kto wie, kto wie? :D)
Mój typ to Ederson lub Varela ale wolałbym Edersona, bo jest bardzo elastyczny.
Moje marzenie? Pan spod numeru 4. 
PS. Jeśli istnieje transfer idealny na tą pozycję u nas to niestety jest nieosiągalny - Camavinga.
Ale wcale tragicznie nie wypada przy nim wymieniona czwórka;)
Wiadomo czy gruziński bramkarz już podpisany ?
Po prostu sciagneli Guirassiego i Undava, którzy im zrobili w kanadyjce 60 punktów w samej lidze, do tego ten Stiller wszedł z miejsca w buty Endo i dało im to udany sezon.
No ale w gównianym Stuttgarcie. To był ten argument. Można pomijać kwestie poszczególnych piłkarzy i mówić, że to tylko trener i taktyka. Prawda jest jednak taka, że o sile zespołu stanowi między innymi kadra i poszczególne indywidualności. Dlatego Atalanta wałkująca mocarnych rywali jest argumentem, że Ederson będąc ich ważną częścią mógłby mocno nas wzmocnić. To samo Stiller po którego przyjściu zamaist bić się o utrzymanie, bili się o mistrzostwo (z przymrużeniem oka, bo przewaga była znaczna)
?
Ale ja nie twierdzę że Zibi to to zły zawodnik. Tylko tup pisze że nie pasuje do koncepcji slota. Więc czytaj ze zrozumieniem. Nie ma zawodnika w naszym zainteresowaniu który stylem gry przypomina wieffera bardziej niż Ederson. O to jest dyskusja. Pomijasz jedna rzecz. Rodri jest kapitalny w def. To kawał byka. Zubimendi aż tak dobry nie jest.
Trochę informacji o Zubimendim. Zwracają uwagę na jego dobrę grę w powietrzu. Też ważny element a dużo osób o tym zapomina.
Federico Chiesa na promocji.
Elliott co 3/4 sezonu wlasnie z ławki duzo wnosił, że zacząl sie wydawać naszym odpowiednikiem wuefisty.
Ale co tam dajmy go w podstawie, moze na PS tam to się pokazywał. Miał kilka asyst to znaczy, że juz jest dobry, kit że go w obronie objeżdzali i biega bez ładu i składu - fakt, że dużo, więć może z wiekiem ogarnie gdzie biegać. Zeszly sezon mnie pozytywnie zaskoczył i może jednak zrobi kariere, co sie nie zapowiadało- raczej w futsalu albo w druzynie środka tabeli.
Ale nadal uważam, że to jest świetny zmiennik a nie zawodnik pierwszego składu.
To nie zapowiadało się chyba tylko dla cb. Od najmłodszych lat zapraszany przez najlepsze zespoły na testy czy do swoich klubów na czele z Realem. Ma olbrzymi potencjał i myślę że już w tym sezonie będzie często naszym starterem.
Mnie w sumie bardziej boli trzymanie takich tuz jak Nat Phillips, za którego dawno byśmy zgarnęli w najlepszym momencie ponad dychę, ale oni ustalili takie ceny, że się dymamy z zawodnikiem i jego pensją, mimo że on nie gra i nic na tym nie zyskujemy. Przecież gdyby nie Araby, to Hendo i Fab siedzieliby tu pewnie do końca swoich kontraktów, nawet jakby ktoś chciał ich kupić, bo klub ustalił sobie chore żądania. Nie zdziwię się, jak z Carvalho będzie podobnie, ustalą nierealne warunki kupna i zostanie z nami, aż nie odejdzie za darmo 
może to w porównaniu z zawodnikami City mało, ALE zawsze coś co wspomogłoby potem w naszych 1/2 transferach na rok 
Ehhh no nie bede dyskutowac bo nie ma o czym. Tez wolalbym pewnie 10 innych pilkarzy na miejsce Elliotta, ale wybor jest w gruncie rzeczy pomiedzy dwoma, chyba, ze liczysz na kolejnego pomocnika za 100 milionow? 
Z tych dwoch, jeden jest wyraznie lepszy od drugiego i tyle. Nie podejmuje w tym temacie dyskusji bo dla mnie ktos kto twierdzi, ze Szoboszlai jest dobry i bardziej zasluguje na podstawe niz Elliott jest niepowazny. Podsumuje to tak:
Czyli moze i Szoboszlai jest gorszy w krotkich podaniach, dlugich podaniach, krosach, podaniach prostopadlych, dryblingu, strzalach, rzadziej kreuje sytuacje, rzadziej asystuje, ma gorszy drybling, ale za to raz na 15 meczy uda mu sie czesciej przechwycic pilke wiec powinien grac w podstawie.
Nie wiem na ile te “nasze ustalone ceny” sa realne, a na ile sa to wymysly dziennikarzy. Znowu - zdziwilbym sie gdyby ktos chcial cokolwiek placic za takiego Nathana Phillipsa. Gosc wyglada jak kaleka i jakby chociaz 3-4 miliony za niego dostac to byloby super. 
I tez sie zgadzam, ze lepsze 3-4 miliony niz trzymanie go do konca kontraktu.
Kiedyś mój mokry sen, za tę cenę bym nim dzisiaj również nie pogardził.
Nawet przy jego łamliwości może dać więcej dobrych meczów niż taki Diaz.
no wlasnie tak licze
tylko jakos w Championship płacą wiecej za wiekszych paralityków, a Nathan grał w podstawie druzyn z topu championhip. Moim zdaniem na przeszkodzie stoi jego kontrakt - ponoć 60k. też bym na jego miejscu sie stad nie ruszał, jesli ta pensja jest prawdziwa. Ale dużo źrodel podaje własnie taką.
rozbraja mnie Twoja niechęć do Elliotta, jest to chyba najlepszy młody pomocnik jakiego mieliśmy od czasów Gerrarda, do tego przywiązany do klubu i to w wieku idealnym na kolejny krok w stronę światowej klasy. To ten by chciał go hamować, ściągająć, jakąś gwiazdę. Co i tak jest w sumie pobożnym życzeniem i awykonalne u nas.
Phillips to poziom League One, może nawet Two, a my jesteśmy na niego za pazerni. Typ nigdzie nie pokazywał się z dobrej strony. Typ w przyszłym sezonie skończy w marcu 28 lat a ma 96 meczów w dorosłym futbolu xD
czytasz ze zrozumieniem? Gdzie tu jest niechęć? Po prostu nadal uwazam, że na skrzydło jest za wolny, ma za słaby drybling, w obronie też mu wiele brakuje. Ma super wydolność- zawsze w czołówce przebiegnietych kilometrów na 90min, dobre podanie , dobry strzał. Dzięki temu świetnie się sprawdza na podmęczonego przeciwnika.
A to na skrzydle chodzi tylko o to, żeby szybko biegać? Są różne formy skrzydłowych, właśnie jak chociażby gra Bernardo Silva, u nas Cou, czy David Silva. Po prostu szeroko ustawiony rozgrywający i do tej roli wydaje mi się, że Harvey pasuje idealnie. Drybling ma bardzo dobry, bo nie wiem czy wiesz, ale drybling to nie są sztuczki tylko a’la Neymar/Ronaldinho. JEst on zawodnikiem zdecydowanie ofensywnym, więć w obronie nigdy nie będzie drugim Makelele, czy Mascherano. Jednak ze swoich zadań się wywiązuje, dobrze presuje, jest waleczny, nie odpuszcza, stara się wracać niemal zawsze, jak jest to możliwe.
Moim zdaniem Everlas ma rację co do Phillipsa. Nat to poziom środka tabeli Championship. Nie przesadzaj z tym Leagut On/Two.
Problemem w jego sprzedaniu zawsze była kasa, którą za niego klub chciał uzyskać. Ale cierpliwy to nawet kamień ugotuje. Także poczekajmy.
Tylko to porównanie jest bez sensu. Harvey 3/4 sezonu grał z ławki często właśnie za szobo. Dużo łatwiej grać na podmeczonego rywala niż nie. Dodatkowo był to pierwszy sezon Doma w Anglii.
Mam nadzieję że u slota obaj zawodnicy jeszcze podniosą swój poziom i będą bardzo cenni.
