Ja uważam, że już jest praktycznie klepnięty. Z „nową-starą” władzą transferową wątpię żeby wyszło takie info bez pewności, że się uda.
5 polubień
Od ilości kreatywności w naszym potencjalnym środku pola, będą groziły niekontrolowane erekcje. Generalnie chłopu chyba bliżej do maestro a nie do destruktora.
1 polubienie
Zachęcam do wstrzymania koni, żeby potem nie było rozczarowań 
4 polubienia
Dokładnie z tym otwieraniem szampanów to bym się wstrzymał… to że jest info że LFC idzie po Zubiego, wcale nie oznacza że po niego dojdzie 
Caicedo też już wszyscy witaliśmy, a wyszło jak wyszło, zreszta ilu już było takich historii. 
1 polubienie
Zubimendi będzie ciężkim orzechem w negocjacjach. To nie jest pustak któremu wystarczy zaświecić dobrą pensją.
Ciężki egzamin przed Hughesem i Edwardsem. Jak sie uda to chapeu bas.
1 polubienie
Też mi się tak wydaje, dodatkowo Hughes zna się z jego agentem wiec na co mu niszczyć relację jaka zbudowali. Dodatkowo, każdy podaje arsenal, że ich odrzucił. A czy czasem Sociedad nie grali w LM w zeszłym sezonie i on chciał zagrać z nimi w tych rozgrywkach? A może też to Rice był nr 1 dla arsenalu rok temu a nie on? Zobaczymy, ale wygląda na to, że obie strony są zainteresowane tym transferem.
Kolejnej takiej wizerunkowej wtopy nie zniosę…
2 polubienia
jedynym plusem jest to że nie jest dogadany z innym klubem, jak to miało miejsce z caicedo. myślę że mamy więcej do zaoferowania sportowo od sociedad, więc niech to się uda i wszyscy będziemy zadowoleni
Tak pomyslalem zeby to czasani nie był taki numer jak z Caicedo.
FSG idzie po Martina , zakladajac z góry ze nie przejdzie do nas. Wczesniej odmowil Arsenalowi i Barcelonie.
Juz widze te tlunaczenie , Chcielisny ale zawodnik nie chcial a teraz jest juz za pozno na sciagniencie innego defensywnego pomocnika,
1 polubienie
Co by nie mówić to pasuje mu czerwona koszulka, jak to go nie przekona to chyba jest ślepy
1 polubienie
Widzę, że już niektórzy próbują podpiąć transfer Zubimediego pod “PR ruch FSG”. Pewnie nadal nie znacie znaczenia tego wyrażenia.
1 polubienie
Ciekawa sytuacja. Wcześniej nie dopuszczaliśmy żadnych informacji do mediów, ewentualnie z opóźnieniem (zapewne celowym). Dziwnym byłoby teraz danie informacji dziennikarzom, gdybyśmy musieli jeszcze przekonać zawodnika. Moim zdaniem albo już się z nim dogadaliśmy i próbujemy wynegocjować lepsze warunki zapłaty (zamiast jednorazowej klauzuli), albo to zasłona. Stawiałbym na 1 opcję.
5 polubień
Moim zdaniem facet jest już klepniete.
Nie mam naszych za debili. Wątpię żeby dali cynk tier1 dziennikarza o transferze gościa który odmawiał tuza. Moja ocena jest taka że zostaly detale a Martin poprzez swojego agenta dal zielone światło i teraz dogadujemy detale finansowe i formę płatności z Realem. Oby
2 polubienia
Myślę, że nikomu byłoby na rękę dawać cynki dziennikarzom.
Informacja mogła wydostać się od dziennikarzy z drugiej strony, bądź od Realu Sociedad.
Źródło jest nieznane.
Gdybym ja cokolwiek negocjował, to w idealnym świecie dziennikarze dowiadują się informacji w momencie podpisania kontraktu.
2 polubienia
Wygląda na podobną sytuację jak z Caicedo. Nie wiem czemu idą właśnie po niego, wiedząc, Ugarte jest do zgarnięcia za te same pieniądze i do tego młodszy.
1 polubienie
Strzelam w ciemno że jedyne co ich łączy to pozycja na boisku.
6 polubień
Może dlatego, że Ugarte to zupełnie inny profil i mniej pasuje do stylu Slota?
2 polubienia
Nie ma opcji, żeby klub puścił info do Joyca i Ornsteina bez pewności, że są dogadani z zawodnikiem. Będzie oficjalne ogłoszenie najpóźniej do końca tygodnia.
@scorpionlfc5 rozumiem obawy, ale co ty w ogóle porównujesz? Przy transferze Caicedo mieliśmy sympatycznego dziadka z Niemiec, a teraz przy stole siedzą wytrawni gracze.
Spokojnie.
1 polubienie
Jeszcze tylko brakuje oferty od Chelsea do pełnego zatoczenia koła.
4 polubienia
A wiesz, że z Caicedo to Lfc chciał się wmieszać i podebrać go? Oni rozmawiali ze sobą praktycznie od początku okienka, i po prostu zostaliśmy wciągnięci w to przez agentów zawodnika…
1 polubienie
Pozostaje tylko czekać na rozstrzygnięcie. Ale jeśli to się uda to masterclass Hughesa i Edwardsa. Po takiej zagrywce mam nadzieję że już wszyscy na dłuższy czas odpuszczą sobie ich krytykę.
1 polubienie