Diaz może się podobać, włączasz kompilacje to idealny zawodnik pod YT. Odpalisz jego mecz z City na Anfield i myślisz, że to jakiś Maradona regen, ale przy tym zniszczył mecz swoimi setkami XD
I bardzo dobrze, że sprzedajemy, większość młodych piłkarzy nie stanowi o sile drużyny, a o sile klubu bo są sprzedawani i jest obrót. Niestety może i się pokazali z dobrej strony to większość to nie jest poziom Liverpoolu. Jak dwóch, trzech piłkarzy na kilka lat wejdzie do regularnej kadry i tak jest dobrze. U nas od czasu Gerrarda do TAA praktycznie byłą pustka.
Zgadzam się. Po co ich trzymać? Jeżeli gralibyśmy w LE lub LKE to okej ale oprócz pierwszych rund kukuryku cup oraz Fa cup to nie ma kiedy ich sprawdzić
Kiedy i za kogo jak nie tak jak już napisałem w pierwszych rundach angielskich pucharów. Do niczego innego sie nie nadaja, a w innych klubach mogą odpalić bo taki clark ma potencjał a my zgarniemy ważną dla nas kasę
Życzę nam wszystkim oczywiście tego żeby Zubi przyszedł do nas ale chociaż tego żeby jutro ta saga się zakończyla i żeby podjął jakąkolwiek decyzję. 7 dni do startu ligi a my bez pozadnego DM
Jutro powinniśmy ruszyć po Varele. Saga z Zubimendim już się ciągnie za długo. Po co nam grajek który może zaraz płakać za San Sebastian? Musimy przeć do przodu bez żadnym zbędnych uczuć / sentymentu.
A skąd pewność ,że to on ciągle nie daje jakby zielonego światła? Może to Lfc z Sociedad nie mogą się dogadać co do rozłożenia płatności i stąd też czekanie. Lfc chce rozbić to na raty, Sociedad nie chce i stąd impas? Żeby nie było. Tylko rzucam domysł, tak samo jak Wy o tym, że to Zubimendi nie może się zdecydować i stąd opóźnienia.
Z tego co można wyczytać to jest kilka wersji. Jedna o własnie rozmowach między klubami, kolejna, że Zubi się waha. Inne, że jest zdecydowany na nas jednak Sociedad podjął próbę przekonania go do pozostania. Więc trzeba wyluzować z tym wszystkim.
Pamiętajcie o tym, że w tym wątku dyskutujemy o potencjalnych transferach Liverpoolu, opierając się zarówno na źródłach, jak i własnych przemyśleniach.
Jeśli zaś chcemy podyskutować na tematy kompletnie oderwane od transferów, ale wciąż związane z Liverpoolem, to od tego jest wątek → Luźne dyskusje odnośnie Liverpoolu.
Większość osób o tym, jak najbardziej, pamięta, jednak wciąż kilku powtarzającym się userom zdarza się totalnie “odjeżdżać” od meritum. Pilnujcie tego, bo dziś musiałem dla porządku przenieść tam ponad 40 wpisów zupełnie niezwiązanych z tematem.
Przecież po to powinna być akademia. Ma dostarczyć najbardziej uzdolnionych do pierwszego zespołu (TAA, Kelleher, Bajcetic), a tych mniej uzdolnionych wyszkolić, ograć na wypożyczeniach i tam wypromować, a potem opychać za sensowny hajs. Tak to powinno działać u nas.
Myślę że sprzedaż carvalho bardzo dobrym pomysłem jest. W Lipsku się odbił, w Hulk był dobry ale nie wymiatał. To Liverpool potrzebujemy graczy świetnych. Trzeba też pamiętać że dostał kilka tygodni i jak widać nie przekonał słota.
Co do Clarka to tu sytuacja jest inna bo to bardzo młody piłkarz, a potencjał pokazywał nie mały. Jednak nie wiemy wszystkiego i być może Bobby poprosił żeby iść do klubu gdzie będzie miał sporo szans na grę a my wpiszemy klauzulę odkupu
Edit wybacz za tak krótką odpowiedź ale dopiero jedno oko miałem otwarte hahah wiesz co myślę, że w klubie kalibru Liverpoolu jednak trzeba czasem podejmować ciężkie dezycje. Oczywiście, że każdy chciałby wchodzących z buta do skłądu wychowanków. Jednakże jeśli chcemy zdobywać puchary, to takich chłopaków na każdą pozycję może być przewidzianych maksymalnie paru. Wraca po kontuzji Bajcetić, wrócił Morton, za pasem miejmy nadzieje transfer Zubimendiego, Endo, Gravenberch (specjalnie piszę o drugich wyborach) i MacConell. Kiedy ci chłopacy mają pograć?
Możliwe, że RB wyskoczyło z kompletnie przeszacowaną jak na ten moment propozycją transferową. Takich się nie odrzuca. Zwaszcza, że zawsze możemy spróbować chłopaka ściągnąć z powrotem, gdyby rozwinął się w naprawdę dobrego gracza, jak to teraz jest z Gordonem. Kieszenie go w głębokiej rezerwie nic nie da.
Każdy ma prawo do swojej obserwacji mam nadzieję że to nie jest szukanie pieniędzy na siłę tylko po prostu odpowiednia ocena potencjału zawodnika tak jak to było w przypadkach ibe czy solankę(tak wiem że teraz dom to naprawdę dobry napadzior, ale w liv nie było by czasu na jego rozwój).
Mi u macconnella przeszkadzało że podczas dryblingu trzyma głowę w dół
Ciekawe czy zdążą jeszcze dwóch sprzedać do wieczora i czy to wystarczy na Hiszpana
No tak jeszcze ten Solanke, ciekawe czy Hughes był już wtedy dyrektorem Bournemouth bo jeśli tak to trzeba przyznać że zrobił wtedy robotę dla Liverpoolu
Myślę że my po sprzedaży Carvalho i transferze Solanke do Tottenhamu już mamy. Pewnie coś około 50 mln funtów było na transfery i z 20 na Zubiego max chcieliśmy wydać (jako 1 ratę oczywiście). A za wcześniej wymienioną dwójkę zgarnęliśmy już z 30 mln funtów także powinno wystarczyć na aktywację klauzuli.
Trochę zdziwiony byłem sprzedażą Carvalho. Zdecydowanie mógłby być wartościową dodatkową opcją w ataku. Rozumiem jednak, że chłopak chciał przede wszystkim grać. Nie było go w zeszłym sezonie w składzie, więc nie jest to duża strata.
Plus jeśli faktycznie fundusze ze sprzedaży zostaną przeznaczone na klasowego def pomocnika, to będzie to bardzo dobry deal.
Na razie jednak staram się odciąć od jakichkolwiek plotek dotyczących Zubimendiego pamiętając, że Bellingham już też był “prawie” nasz. Wolę być po prostu pozytywnie zaskoczony, jak uda się ten transfer dopiąć.
Prawda taka, że my jako Liverpool też nie powinniśmy negocjować nie wiadomo przez jaki długi czas. Trzeba pokazać, kto tu rozdaje karty. Jeżeli Hiszpanie się nie zdecydują, to podziękować i szukać kogoś innego. Będziemy zwlekać, będziemy przeciągać negocjacje a na końcu i tak go nie kupimy a czasu na znalezienie alternatywy braknie. Powiedzieć ultimatum - 2-3 dni, jak się nie zdecydują to do widzenia. I Hiszpan też starci pewnie życiową okazję, a my znajdziemy kogoś innego i również będziemy zadowoleni z kupna innego gracza. Nie ma co się robić w ciula, bo jak pokażemy że jesteśmy tacy ciapciowaci przy kupnie Zubimendiego, to potem inne kluby będą robić z nami to samo.
(
) | 
mam nadzieję że to nie jest szukanie pieniędzy na siłę tylko po prostu odpowiednia ocena potencjału zawodnika tak jak to było w przypadkach ibe czy solankę(tak wiem że teraz dom to naprawdę dobry napadzior, ale w liv nie było by czasu na jego rozwój).