Skoro na podwójnym pivocie Slot nie szuka typowego przecinaka (co wg mnie w naszej grze IMO by się sprawdziło, bo mamy bardzo dobrych ofensywnie zawodników, tylko brakuje balansu w grze z tyłu, któremu by pomógł taki przecinak), to wg mnie obok Macca powinien po prostu być spróbowany Trent, a Bradley na RB lub poszukać tego RB, skoro na ten moment nawet nie ma nic o o wzmocnieniu CB i LB. Inna sprawa, że takiego porządnego RB na rynku nie ma, więc mocno się zdziwię, jeśli Real nie będzie robił podchodów pod Trenta, a my będziemy mieli problem go przedłużyć.
Wygląda to w sumie bardzo okropnie na ten moment, DM powinien być priorytetem na to okienko i nie czekać na ocenę składu przez Arne, a nie dość że czekaliśmy Bóg wie na co, to zmarnowaliśmy tyle czasu na zawodnika, który Nas odrzucił. Najgorsze w tym wszystkim są doniesienia, że odpuścimy tę pozycję w tym okienku, jakby czasu było mało - przecież z Porto negocjacje powinny być dużo łatwiejsze, jeśli chodzi o Varelę, nie wiem jak z Atalantą w przypadku Edersona czy PSG z Ugarte (oczywiście dwóch ostatnich nieco gorsi z piłką przy nodze, ALE dalej to nie są jakieś drewna - a jak tak bardzo chcieliśmy DMa z dobrym rozgrywaniem, to trzeba było przed Paryżanami wziąć się za Joao Nevesa), ale to DALEJ spokojnie do zrobienia i mam nadzieję, że te komentarze wyplute przez Joyce’a są tylko po to, by zakryć jakieś akcje klubu. Pomijam fakt, że DM miał nie być jedynym wzmocnieniem, a GK Valencii to jest w planach na przyszłość, a nie wzmocnienie obecnego składu (bo jest Alisson). No i sprzedajmy w takim razie Kellehera, bo nie chciałbym by Nam koło 20mln+ przeszło koło nosa (nawet jak mamy tego nie wydać, to niech lepiej spieniężają niepotrzebnych zawodników aniżeli trzymają tracąc na ich wartości i tygodniówkach, nawet jeśli niewielkie).
Już nawet nie mówię o uzupełnieniu KADRY, a nie pierwszej XI - wiem, że powinniśmy działać na zasadzie, że wzmacniamy pierwszą XI, a zawodnik z niej ląduje i wzmacnia ławkę i ogólnie kadrę dzięki rywalizacji w składzie, ale widzę coś takiego to mi się tylko może marzyć, a przecież jest tylu zawodników w miarę tanich, których moglibyśmy nawet kupić ze sprzedaży zawodników obecnej kadry… m.in.:
Zarówno na CB, RB i DM gra Geertruida, jeśli byśmy dali radę porządnie spieniężyć Gomeza, to byłby świetnym zastępstwem, 3 lata młodszy i prawdopodobnie 1.5x tańszy. + pracował z Arne, więc łatwo byłoby z wdrożeniem go do taktyki (mimo, że na pewno będzie się różnić od tej granej przez Arne w Feyenordzie, ale na pewno pewne kwestie chce przerzucić z Rotterdamu do Liverpoolu).
O tym, że wg mnie zmarnowaliśmy okazję na świetne wzmocnienie składu przez Olise, to nawet nie chcę mówić - zawodnik mogący “obskoczyć” zarówno prawe skrzydło, jak i 10/F9, więc pozycję wiekowego Salaha, jak i pozycję, która nie wiadomo jak będzie działać u Nas, bo 10tką dawno nie graliśmy, Szobo był ostatnie pół roku pod formą, a Harvey niby gra wszędzie, ale pierwsze skrzypce jeszcze nigdy i tylko jako joker robił głównie robotę (nie żebym tego nie doceniał, bo OGS to był np. idealny joker w talii Fergusona i jak widać każdy topowy klub takich potrzebuje).
Aaa… zresztą, zbyt do siebie biorę te wszystkie doniesienia z tego lata w klubie, dalej nie mogę się przyzwyczaić do tego co zazwyczaj się dzieje u Nas pod rządami FSG, może i finansowo to się wszystko broni, ale póki co sportowo to robił wynik głównie Klopp, on myślę w każdej lidze w każdej drużynie by się odnalazł. W Arne wierzę, ale nie mogę mieć 100% pewności czy uda mu się tak samo pracować z tym odgórnym minimalizmem w naszym klubie. To po prostu boli, widząc co potrafią robić inne kluby, ale może kiedyś w końcu te całe FFP zacznie działać w taki sposób, że to my zostaniemy tego beneficjentem, bo będziemy idealnie przygotowani do tego, gdy inne kluby będą dopiero musiały się tego nauczyć (niech wprowadzają salary cap jak w NBA, nawet zależne od wyników finansowych - bo odgórne raczej nie ma sensu, jeśli liga będzie rosnąć non stop w górę na wartości).