Wedlug mnie transfer Mamardashvilliego to dobry ruch Edwardsa i Hughesa. Sytuacja nie jest tak prosta jakby sie wydawalo, ze ta dwojka ma np. 60 milionow do wydania netto i robi co chce - tak mi sie wydaje. Klub najprawdopodobniej musi byc samowystarczalny - za ile sprzeda, za tyle moze kupic. Mama to dobry transfer na przyszlosc - teraz zaplcimy za niego ok. 30m€, rok pogra na wypozyczeniu, pozniej wroci na kilka lat do nas, a w wieku 28-29 lat u szczytu kariery bedzie mogl odejsc za grube siano. Alisson w calej tej ukladance jest elementem zarobkowym na przyszle lato. Mysle, ze Edwards to nie jest idiota i zdaje sobie sprawe, ze w przyszlym roku dwa duze transfery to bedzie absolutne minimum zeby walczyc o miejsca 3-6 (zakladajac brak Ligi Mistrzow czyli węższy kalendarz). Zeby te transfery zrobic bedzie mu potrzebna kasa, a tą moze uzyskac z ledwie 2-3 pilkarzy - Diaz, Alisson moze Jota to potencjalne opcje do zarobku by moc wzmocnic inne formacje. Biznesowo transfer Mamardashviliego wedlug mnie to bardzo dobry deal.
Wg. mnie to nie jest tak, ze klubu stricte nie stac w takim kontekscie, ze nie mamy hajsu na koncie. Mamy - tylko, ze kazda decyzja i kazde wydane € musi byc obejrzane 10x zanim je wydamy. Najwidoczniej Edwards & Hughes wycenili transfer DP na max 40-50 milionow w tej chwili (+ ewentualne raty) i nie chca wydawac wiecej bo wydanie wiecej nie bedzie oplacalne biznesowo. To zreszta latwo policzyc - nawet transfer DP w obecnej sytuacji nie zagwarantuje nam LM w tym momencie bo mamy inne dziury w skladzie i nowego trenera. Dlatego stosuja zasade - kupimy DP jezeli:
- bedzie to dobra finansowo okazja
- gracz bedzie mlody i z ogromnym potencjalem zeby moc go w przyszlosci sprzedac
- tygodniowka bedzie na akceptowalnym poziomie
- umiejetnosci zawodnika znaczaco podniosa jakosc skladu
I w tym wlasnie kontekscie, w stricte biznesowym kontekscie “nie ma na rynku dobrych alternatyw”. Tymczasem Mamardashvilli to praktycznie biznesowy gwarant. Cos strasznego musialoby sie wydarzyc zeby to sie finansowo nie spielo, podejrzewam, ze zarobimy na nim z 2x tyle ile na niego wydamy w perspektywie 4-5 lat, a dodatkowo Edwards & Hughes zyskaja troche plynnosci na przyszle okienko.
To nie jest takie proste, ze kupimy Mamardashvilliego i nie starczy nam na DP. To jest nieistotne bo najwyrazniej w planach nie ma innego DP spelniajacego wspomniane warunki - i nie sadze by Edwards i Hughes robili to na zlosc. Wg. mnie maja zwiazane rece i musza myslec zupelnie inaczej niz my, kibice. Im nie zalezy na tym DP tak jak nam bo uznali, ze wydawanie kwoty powyzej kwoty X biznesowo sie nie oplaca i w zasadzie w pelni sie z tym zgadzam. Podejrzewam, ze gdyby:
- na rynku byl inny DP, identyczny jak Zubi tylko chcacy dolaczyc do nas i kosztowalby np. 55m€
- deal Mamadarshvilliego dalo sie dopiac za 35m€
To obaj zawodnicy trafiliby na Anfield. I w tym kontekscie “pieniadze nie sa problemem”. Tylko, ze to podejscie, wizja i kontekst jest zupelnie inny od podejscia kibicow, ktorzy po prostu chcą sukcesu. Najlepiej tu i teraz, a w najgorszym razie w krotkiej perspektywie. Strategiczne plany Edwardsa siegaja pewnie najblizszych 5-10 lat.
Ktos tu wspomnial zeby przygotowac sie teraz na 5-6 lat posuchy i sezonow przejsciowych - 100% zgody. Edwards musi rozkrecic swoja biznesową polityke, kiedy uda mu sie zarobic dobra kase to byc moze bedzie w stanie ulepszyc nasz sklad na tyle, ze o cos powalczymy. Musi wygenerowac do tego hajs. Tylko czy uda mu sie majac tutaj jakiegos Slota czy innego nastepce Roya Hodgsona, a nie Jurgena Kloppa?
Jakby to powiedzial Wojciech “Okazejszyn” Pawłowski: “We will say what time will tell.”