Swoją drogą tak sobie patrzę na tego Varelę w Porto i Edersona w Atalancie i zadziwiam się jakim cudem klub stwierdził, że nie ma alternatyw dla Zubimendiego
Nie spodziewam się już transferu cdm z prawdziwego zdarzenia w te okno, ale naprawdę ciężko jest mi uwierzyć w to co nasz sztab nawyrabiał i dlaczego nie chcą w żaden sposób swoich błędów naprawić, sprowadzając innego zawodnika na najbardziej potrzebującą pozycję
Oni po prostu szykują się do sprzedaży klubu. Dlatego też nie będą wydawać pieniędzy na zawodników (cała kasa na transfery jest tylko z zysku klubu), bo im się przy znalezieniu kupca ta kasa nie zwróci. Tak jak z samochodem, który chcesz sprzedać, umyjesz go, może gdzieś poprawisz jakieś odpryski lakieru, ale nie wymienisz opon na nowe albo nie kupisz nowego akumulatora bo to i tak nie wpłynie na wyższą cenę za samochód, poza tym kupujący i tak będzie się targował, a Twoje wydatki nie będą go interesowały.
Zgadzam się calkowiecie. Nie pamietam już kiedy ostatnio tak mocno coś we mnie pękło jak po upadku tego transferu i informacjach, że nie idziemy po alternatywę. Aż pousuwałem z obserwowanych Orsteinów i Romanów o mało co nie anulując subskrypcji Viaplay. Ja kibic z 20 letnim stażem…
No ale co im da obniżanie poziomu kadry? To, że potencjalny kupiec powie ,że muszą zainwestować 200mln w nowych piłkarzy? A skoro nie mamy pieniędzy od właściciela, to trzeba było zrobić jak pisałem. Drastycznie ale skutecznie. Sprzedać Mo, i kase zainwestować w nowych takich jak Mo, Mane Firmino gdy przychodzili.
Druga strona też jest taka, że no przestrzeliliśmy parę transferów jak Nunez, Konate czy Thiago. Diaz też nie jest Mane. I to teraz przekłada się na wyniki.
W święta wyrok w sprawie Man City. Istnieje na redicie teoria, że oszczędzamy teraz pieniądz, żeby zimą rzucić się na piłkarzy zdegradowanego giganta z Manchesteru
Jeśli Liverpool wróci po Zubimendiego w tym okienku i go kupi. To z osób które polubią ten wpis wylosuję jedną która dostanie replikę koszulki Liverpoolu z tego sezonu z nazwiskiem i numerem Martina.
Może wiesz gdyby kluby się dogadały i nie byłoby na basku presji że ma sam opłacić swoje wykupienie, to przeniósłby się do nas. Owszem, napluł na nas ale to Real jest jego ukochanym klubem (chociaż założę się, że po roku dwóch przed The Kop, miałby w serduszku na drugim miejscu drugi klub) i może wywalczenie dodatkowych 10/15 mln byłby dla niego jak punkt honoru.
Dla mnei najważniejsze jest aby nasza drużyna była naprawdę konkurencyjna
Jeśli faktycznie mielibyśmy wrócić po Zubimendi’ego, mnóstwo sensu miałby ten briefing do mediów typu “Zubimendi lub nikt inny”, “brak planu B”, aby mu pokazać, że wciąż jest dla nas opcją nr 1.
Co do Mamardashvili’ego, liczę, że za rok pokusimy się o kolejnego Gruzina.
Dokładnie. Zubimendi chciał do nas przejść, Sociedad nie mógł go przekonać do pozostania, więc powiedzieli mu, że może odejść jedynie jeśli wpłaci klauzulę, żeby to on wyszedł na tego złego.