Rozważania transferowe (dyskusja)

Najlepsze transfery robiono jak Edwards wrócił z pełnią władzy, a odszedł zły Klopp. Klasowy ŚPD, klasowy LO, następca Matipa, czy jakoś tak. Szkoda tylko że mu teraz Slot robi krecią robotę i nie pozwala kupić przyszłych gwiazd za 10 milionów bo na pewno kiedyś usłyszymy że ich wszystkich chciał

7 polubień

Kupno Gakpo zamiast Kudusa, zmarnowanie €60M na Endo i Gravenbercha. Za połowę tego mogliśmy mieć Lukebę. Mniej niż połowę kosztował Baleba. Varela był dostępny za €8M. Za niewiele więcej niż wydaliśmy mogliśmy mieć całą tę trójkę. Latem 2022 mogliśmy mieć Kamarę + Onanę za niespełna €40M zamiast marnować sezon po fiasku z Tchouameni’m.

2 polubienia

wtedy jeszcze Karola Wojtyłę :joy:

2 polubienia

Śmiech przez łzy… 3 miesiące i właściwie nikogo nie kupiliśmy. Wszystkie dyskusje były jałowe. Ciekawe gdzie jest naczelny obrońca polityki FSG - Radbug.

To dlaczego teraz nie kupiliśmy kogoś kto za 2 lata będzie warty 80 milionów ?
Wszystkie te post factum dywagacje, kogo nasz guru nie chciał kupić są śmieszne. A najlepsze że każdy tu Edwarda cholernie szanuje, ale te prowokacyjne/czy desperackie wpisy zakłamujące to okienko tylko nastawiają ludzi przeciwko niemu.
Podejrzewam gdyby Edward z Hugsem dostali wsparcie finansowe jak w United czy Chelsea, to ze swoim ogarnięciem na rynku, zbudowali by naprawdę świetna drużynę.
Ale u nas zawsze trzeba działać jak w średniaki ligowym.

3 polubienia

Edwards powinien mieć budżet jak w Chelsea, United i Newcastle. UJ z tym, że odrzucił te kluby i ich budżety na rzecz projektu w Liverpoolu. :joy:

A co wgl z tym smarkiem z Chelsea Rio Ngumoha?

1 polubienie

A co ma budżet tych klubów do projektów?
Nasz sposób rekrutacji z większym budżetem miał by chyba wieksze szanse powodzenia?

@CzerwonyBartek ja tam na piłce się , ostatni z Chelsea jaki mi zapadł w pamięć to Drogba :smiley:

Wydaje mi się, że lepszego okna niż w sezonie mistrzowskim i po nie przebiło nawet obecne, ale to chyba ten Liverpool Way i Edwards Way żeby chociaż jedna formacja na sezon wisiała na włosku i żebyśmy sobie o nią drżeli. Najpierw mistrzostwo, to olewamy obronę i ratujemy się sezon później Kabakami, Williamsami i resztą gangu słodziaków, później wicemistrzostwo to wywalone w pomoc i witaj królu Arthurze. Teraz 3 miejsce po niezłym sezonie i zamiast wzmocnić newralgiczną pozycję to liczymy, że pół defensywnego pomocnika wystarczy na cały sezon, kupmy lepiej bramkarza na za rok/dwa czy trzy.

Od kilku sezonów jesteśmy spóźnieni z większością transferów chociaż o rok względem naszych potrzeb, a w niektórych przypadkach nawet o 3 (ale za rok to już na pewno będzie ten nowy DM), zamiast systematycznie dokładać zawodników do kadry to bawimy się w jakieś dziwne przeczekiwanie nie wiadomo czego i kogo, a później jest jak jest i nagle się okazuje, że trzeba robić wielką przebudowę jakiejś formacji w jedno okienko.

4 polubienia

Mam nadzieję, że będzie, jak mówisz, ale “znów” to niewłaściwe określenie, bo w tym okienku wyprzedaży nie było. Sprzedaliśmy tylko Carvalho i van der Berga, których i tak w tym klubie nie było oraz młodego Clarka, o którego istnieniu świat by się nie dowiedział, gdyby nie duża ilość kontuzji w zespole.

Za Gomeza Newcastle oferowało 45 mln funtów, oni ostatecznie go nie wzięli, ale zapewne inne kluby były skłonne złożyć podobną ofertę, więc czemu go nie sprzedaliśmy? Nawet jeśli ktoś dałby za niego 35 mln funtów, to jest to gigantyczna kasa jak na zapchajdziurę, którą był w poprzednim sezonie i pewnie jego rola nie ulegnie zmianie w tych rozgrywkach, chyba że przypomni sobie, jak się gra na środku obrony, gdzie ostatni dobry mecz rozegrał jak Trump był prezydentem USA.

Sprzedawaliśmy mniej niż czołówka z Manchesterem City i Arsenalem włącznie.

Nic z tego, co mówiło się o Edwardsie, się w tym okienku nie spełniło, choć nie wiem, czy powinniśmy mówić o Edwardsie, skoro Hughes jest dyrektorem ds. sportowych. Wzmocniliśmy zespół tylko Chiesą, który jest znany na cały świat, a to że udało nam się go pozyskać w ostatnich dniach okienka, to chyba więcej szczęścia niż rozumu, bo do dziś nie wiem, dlaczego nikt nie kupił go wcześniej za większą kasę. Mamardashvili wzmocnieniem nie jest, bo został w Valencii, poza tym mamy najlepszego bramkarza świata, który chce tu zostać i jest w takim wieku, że jeszcze co najmniej 3 lata na wysokim poziomie powinien grać.

Tam gdzie potrzebowaliśmy wzmocnień ich nie ma, przyszłych Guimaraesów, Fernandezów nie pozyskaliśmy. Co stało na przeszkodzie?

Wiemy już, że mówienie o tym, że najpierw Slot potrzebował czasu, by sam ocenić zawodników, nie jest prawdą, bo Clark został sprzedany kilka dni po tym, jak zaczął trenować po kontuzji, czyli Slot mógł co najwyżej ocenić go po tym, jak schodzi po schodach, jak niegdyś świętej pamięci Franciszek Smuda. Poza tym to jest Liverpool FC, a nie Puszcza Niepołomice, nas każdy zna. Jakby trafili do Puszczy, to bym to rozumiał.

W Juventusie dyrektorzy rękami uległych funkcjonariuszy medialnych nie zasłaniali się tym, że nowy trener potrzebuje czasu, tylko zrobili rewolucję. U nas rewolucja nie była potrzebna, ale większa inicjatywa była wskazana.

Arne Slot został zatrudniony jako szkoleniowiec, a nie manager, żeby dyrektorom dać dużo swobody. No i z tego nie skorzystali.

10 polubień

Specjalnie się zalogowałem dać plusa! Przecież ten Aleksander jest tak odklejony, że to głowa mała XD EDWARDS, HUGHES czy tam inni. Oni są wspaniali, ale wiecie, potrzebują troszkę czasu na ogarnięcie rynku i w ogóle. Żeby byli tu cały czas to normalnie ja pierd***. Mbappe, Tchouameni, Caicedo, Bellingham czy inni biegali by spokojnie w czerwonej koszulce, a SEB by szalał na koloniach we Władysławowie :heart:

Ps. Skład według Aleksandra gdyby nie wredny Klopp czy inny Schmadtke?

Alisson/Kelleher
TAA/Bradley - Konate/Baleba czy inny maleba (nie ważne) - VVD/Bastoni - Robertson/Davies

Neves (ten co chyba poszedł do P$G)/Ugarte/Tchouameni/Caicedo/Lavia/Zubi - Mac/ (tutaj sory nie mam zmiennika, ale w sumie taki Kross? Odszedł już z Realu więc może cień szansy jest :sweat_smile:)

Salah/Rodrygo/Bakayoko - Szobo/Bellingham - Leao/Kvara/Gordon czy inny przyjemniaczek

Mbappe/Hohland/Osimhen/Lewy czy inny miś

Przepraszam, że nie równo to wszystko i teraz nie wiadomo kto by gdzie miał biegać. Następnym razem spytam o pomoc SEB’A czy innego Mrozka, tfuuu wróóóóć Ordep’a Oten o lepszą analizę.

Trenerem w sumie nie wiem kto by mógł być według Aleksandra bo Klopp to jednak nie. Czekam aż podzieli się tą cenną informacją kto to może zagościć w miejsce Slota, bo Slot to jednak Slot. Żadnego doświadczenia itp., ale jednak Jurka bije na głowę bo nie męczy tak piłkarzy i sędziów hah. Nie dam rady z chłopa. Ehhhh i ahhh gdyby nie ten nieszczęsny Klopp. 2x LM + PL i może jeszcze La ligę czy Serie A by się udało zgarnąć, ale nie no bo kur** nie było w klubie Edwardsa :sweat_smile:

Ps.2 Nie jestem żadnym zwolennikiem, kibicem F$G. bo to co robią to paraliż i nawet ciężko mi powiedzieć co jeszcze. Ba, jestem jednym z pierwszych, którzy uważają, że czas F$G doszedł końca i czas na zmianę, która chyba nie prędko przyjdzie, ale no na prawdę śmiechu warte czasem tak poczytać co po niektórzy wypisują tu. Oby tylko ten nasz Slot był drugim Paislym? A nie jakimś rysiem Hodgsonem. Tego nam wszystkim życzę, Pozdrawiam! :smiley:

Ps.3 Znaki zapytania bo nie wiedziałem czy dobrze piszę poszczególne nazwiska, aaa i jeszcze w sumie jedno. Gdzie do chu** jest ten Varela czy inny obrońca jak to zapowiadał Pan Aleksander, że na bank jeszcze kogoś weżmiemy. Piękny jest ten człowiek. Podobnie zwariowany i groźny co nie jaki SEB. Pozdrawiam was obu. Nie zmieniajcie się bo zawsze to chociaż jest się z czego pośmiać!

Po poczwórną koronę, a co!

1 polubienie

Panowie odklejka ludzi od Edwardsa jest gruba. Żyją w jakiejś alternatywnej rzeczywistości. Przypisują wielkiej guru chęć wzięcia największych talentów współczesnej pilki i tylko klopp ich nie chciał. Zapominając że od pół roku facet jest w klubie i nie kupił nikogo

Juda bellinghama przed Borussia chciał każdy w Anglii. Facet wyróżniał się tak okrutnie że united chyba nawet fergussona do rozmów wysłali.

Z Edwardem jest jak z nunezem. Mnóstwo dobrego robił za kulisami tylko w sieci mało;)

7 polubień

bzdura, zero faktów, obserwował ich jak wielu piłkarzy i tak robiło to wiele klubów, dla skautów z każdego klubu tacy gracze nie są anonimowi już za juniora, trzeba przyznać że Edwards i Hughes to partacze a największą stratą było odejście tego analityka który podrzucał im nazwiska graczy z którym był wywiad na stronie, Coutinho barcelona chciała jakby był nowym Neymarem a Solanke i Ibe sprzedał koledze, żadne majstersztyki tylko szczęście. Najważniejszy jest dział analityków jeśli chodzi o wybór graczy.

Według niektórych opinii już mamy wąska kadrę, a ty chciałbyś sprzedać gracza, który załata dziury w obronie? Nonsens. Tacy piłkarze są potrzebni każdemu trenerowi. Jego sprzedaż miała sens, tylko jeśli kupiony zostałby nowy obrońca.

Wiele osób widziało Edwardsa jako zbawiciela, cudotwórcę. Okazał się wielce przeceniony i nie spełnił pokładanych nadziei. Jeśli chodzi o kasę jaką miał na zawodników nie chce mi się wierzyć, że wrócił do zespołu nie mając świadomości czym będzie dysponował. Może Jasiu W. zapowiedział mu, co sobie sprzedasz tym będziesz szastał. Jego praca (Edwardsa) w tym okienku była wg mnie nijaka, zero konkretów, dwa transfery, które są zbędne, a wzmocnień żadnych. Ciekawe jak teraz będzie prowadził rozmowy z piłkarzami z kończącymi się kontraktami.

2 polubienia

Moim zdaniem prawda jest gdzieś po środku.
Michael Edwards to bardzo dobry dyrektor sportowy który szrotu raczej nam nie zwozi, umie umiejętnie sprzedać i raczej ci młodzi odpaleniu furory neo robią, albo dopiero po długim czasie.
Jednak nie jest to cudotwórca. Kilka razy trafił dobrze, ale często też to klopp wyciągał maca z graczy wprowadzonych. Np gini grał super tylko u kloppa a nie kosztował frytki. Podobnie firmino który u Brendana był wręcz na wylocie a klopp stworzył z niego super maszynę. W reprezentacji się to im nie udało. To samo sprzedaż cou była olbrzymim sukcesem ME nie ma wątpliwości, ale też to klop kapitalnej go exponowal czego w Barcy zabrakło.
Emre can który u kloppa wyglądał więcej niż poprawnie, od juve się odbił i dopiero sporo później wrócił na dobre tory w Borussi. Manę w Bayernie zrobił bardzo szybko zjazd. I ok był już wiekowy, ale bez przesady miał 31 lat. I jak słyszę że klopp zajeżdża swoich graczy i dlatego w kolejnych grają gorzej to czemu u slota tego nie widać?

Pisanie największych talentów który się rozwinęła jako atut ME jest śmieszniejszy niż kabaret. Gościu każdy z 40 najlepszych klubów znał tych graczy już dawno.
Są to największe talenty i mogli oni wybierać w ofertach. Czemu teraz jak miał pełnię władzy nie ściągnął nam żadnego nieoczywistego grajka na pozycję CB,LB,DMF? Mam rozumieć że na żadną z tych potrzebujących wzmocnień pozycji na świecie nie objawił się nikt kto w perspektywie w lat będzie topowy?

Jedyne pocieszenie tego katastrofalnego okienka jest takie, że wygrałem zakład z Hmmmm xd miały być 4 wartościowe transfery, wyszedł jeden, bo nie wiem czy liczyć tego Gruzina, jak go u nas nie ma. W sumie nie ma to znaczenia, nie wiem do kiedy Hmm ma bana, ale zgodnie z zakładem na forum nie odzywa się do końca roku.

Nie tylko. W PSV i Newcastle również był bardzo dobry. Przygoda króciutka w Romie po kontuzji również obiecująca jednak ubodzy z Rzymu po wypożyczeniu już nie zdecydowali się na stały angaż. Sporo go oglądałem wiesz gdy grał jeszcze w lidze holenderskiej, długo był takim hmm ofensywnym pomocnikiem/skrzydłowym umiejętnościami na pierwszy skład Tottenhamu a u nas zrobili z niego klasowego box-to-boxa imo

Brendan to nie był dobry fachowiec :confused: A w Niemczech Bobby dawał czadu. Spory był na niego hajp wśród kibiców rok przed transferem do nas bo na ŚPO załadował masę bramek.

1 polubienie

Rodgers nie chciał Firmino, to był transfer komitetu. Później rzucał go po skrzydle, gdzie brakowało mu szybkości. Klopp wykorzystał jego zdolności.

2 polubienia

Ja Edwardsa nie bronię ale tak naprawdę czego my oczekujemy? Komentarze bijące w niego lub innych dyrektorów sa typowe bym powiedział ludzkie. Czesto wkurzamy sie na prqcownika i on dostaję za instytucję ktora reprezentuję. Tylko tak naprawdę on realizuje politykę ustalaną przez innych. U nas nie liczy sie wynik sportowy tylko finansowy. Jak najmniej włożyć żeby wyciągnąć ile sie da. Oni chcieli zroboc to co zawsze sprzedać i kupić. Typko nie ma zbyt wielu zawodników do sprzedaży. Diaz i Gomez to byli ci którzy mieli dać gotówkę na nowych. Gordon i Inacio. Tylko nikt nie dal takiej gotówki żeby to sie jakoś sensownie bilansowało. Sprzedaż Kolumbijczyka tez jest ciekawym wątkiem. Wygrywa rywalizację z Gakpo ale to ostatni momen żeby go spieniężyć za dobra kasę. Nasstepna ofensywa transferowa będzie jak wypadniemy z top 4. Tak bylo w tamtym roku. Włożyć dopiero kiedy jest to niezbędne.