tylko ten temat juz się ciągnie trochę czasu, a ostatnio sprowadziliśmy bramkarza na przyszłość (mając jednego światowej klasy i dwóch dobrych zmienników) i wiecznie niedostępnego skrzydłowego, którego poprzedni klub był gotów pozbyć się za czapkę śliwek.
@CzerwonyBartek i w sumie , to wygląda na słuszne decyzje (może poza Keanem). Rabiotowi i tak kontrakt kończył się w momencie przyjścia Motty.
Trzymam mocno kciuki za ten transfer. Chłopak od kilku sezonów pokazuje równy poziom w lidze, a w Europie też wstydu nie robi. Wiek idealny, niepodatny na kontuzje, gra obiema nogami i może grać jako napastnik, cofnięty napastnik lub nawet jako 10. Kończy mu się kontrakt w czerwcu, więc warto działać nawet w zimowym okienku. Ma papiery na bycie topową 9 na długie lata. Transfer idealny dla Liverpoolu.
My tym zawodnikiem się interesowalismy przy transferze Joty. Wówczas David był drugim wyborem. Od tamtego momentu jest o wiele lepszy. Ja bym brał, ale ktoś z dwójki Nunez lub Jota musi odejść.
Jeśli już postawić na kimś krzyżyk to moim zdaniem, niestety, Jota, mimo że lepiej pasuje do koncepcji Slota. Te kontuzje są irytujące i później przez połowę sezonu gramy bez jednej 9. O Darwinie można wiele złego napisać, ale zdrowie ma końskie w ostatnich sezonach.
@lfc257 pełna zgoda. Klub musi zimą dołożyć kogoś do pomocy.
Jednak najważniejsze to wzmocnić linie pomocy. Sezon długi i mamy mało jakościowych zawodników do wyboru. W dodatku Szobo zgubił formę w styczniu i dalej nie potrafi jej odnaleźć
Sęk w tym, że jego ostatnie kontuzje to pech, bardziej niż skłonność do urazów.
W tamtym sezonie po wyskoku do piłki chłop spadł mu całym ciężarem ciała na kolano, a tym razem kolejny chłop upadając i faulując go uderzył go w żebra.
To nie są kontuzje mieśniowe, czy jakieś inne zerwania, to są urazy trochę przypadkowe, które uszkodziłyby każdego innego zawodnika w podobnym stopniu.
Moim zdaniem powinniśmy iść zdecydowanie po Davida. Będzie taniutki, urazów nie łapie i nie jest jednowymiarowy jak gyokeres czy haaland lecz ma wiele atutów. Może grać na skrzydłach i na Amf co jak widać i słota nie jest bez znaczenia. Dodatkowo kończy mu się kontrakt więc jego transfer właściwie nie wpływał by na nasze inne ruchy.
Ostatni mecz z Leverkusen potwierdził moje myślenie o pierro hincapie. Facet jest świetny w defensywie i wygrał właściwie każdy pojedynek z salahem. Jeśli trent zostanie a my będziemy chcieli po drugiej stronie mieć zawodnika o bardziej defensywnym profilu to moim wyborem jest właśnie hincapie.
Jeśli ma być naturalny lewy obrońca to ait nouri
Żadnego napastnika w stylu Firmino nie będzie, Slot gra wyraźnie 4-2-3-1 gdzie w miejscu w którym wcześniej grał Bobby wyraźnie operuje nasz ŚPO czyli Szobo / Jones a oby docelowo Elliott. Wg mnie w takiej formacji to Bobby grałby na 10 a nie na 9. Posyłamy dużo piłek za plecy obrońców więc potrzebny jest nam silny i szybki napadzior. Ja bym osobiście przynajmniej taki profil piłkarza tutaj widział. Z listy takich profilowo napastników powiedzmy w miarę w zasięgu to mamy:
Gyokeres - absolutna rewelacja, kopia Haalanda
Ishak - sprawdzona marka w PL
Osimhen - do odbudowania, ale w Serie A rządził i dzielił
Albo bardziej egzotyczne nazwiska jak:
Marmoush - rewelacja Bundesligi
Gimenez - podopieczny Slota z Feyenoordu, fantastyczny poprzedni sezon
Retegui - bardzo mało znany, ale już podstawowy napastnik reprezentacji Włoch, w tym sezonie ładuje gola za golem
Jak już ktoś koniecznie uparłby się na tą fałszywą 9kę to dla mnie jest jedno nazwisko - Ademola Lookman. Co chłop odżył w Atalancie, to nie mam pytań.
No albo… dalej lepimy z Nuneza ja mimo wszystko jakieś małe fragmenty które się poprawiają pod Slotem widzę. Na pewno Holender nie będzie go na siłę wystawiał jak to robił Klopp, jeśli swoją postawą nie będzie zasługiwał to na napadzie będzie grał Jota, Diaz, może nawet Chiesa jak będzi zdrów.
Nie wiem jaki to profil i do kogo najłatwiej byłoby go porównać. Nie oglądam Realu bo oczy krwawią od tego topornego footballu Carlito (paradoksalnie zabójczo skutecznego, aż do tego sezonu). Natomiast wiem, że spory hajp był na niego jakiś czas temu.
Imo ten chłop idealnie pasowałby na następcę Benzemy. Z kasy od nas mogliby go sobie kupić I nie piszę tego, jako zaprzeczenie zajebistości tego gościa. Bo faktycznie jest świetny ale do klubu co poszukuje klasycznej 9ki. U nas chyba takiej nie potrzeba. Po zakupie takiego gościa, trzeba by całą taktykę i założenia układać na nowo. Ok, można tak robić między sezonami ale kiedy idzie tak dobrze jak teraz?