Gorzej już by nie mógł wybrać. Jak przejdzie do Tofików, to naprawdę nisko upadnie. Sam fakt, że łączy się go z Evertonem znaczy, że pewnie nie ma zbyt wielu zainteresowanych, którzy mogliby sobie pozwolić na sprowadzenie Coutinho.
Natomiast co do Liverpoolu to osobiście nie mam złudzeń, że kogokolwiek konkretnego sprowadzimy w zimowym okienku. Pomijam oczywiście potencjalne nowe nabytki do Akademii, bo tutaj max jeden, czy dwa transfery są umiarkowanie prawdopodobne w porównaniu do wzmocnień pierwszego składu lub jego zaplecza. W zasadzie, to każdy transfer aspirujący do poprawy jakości gry L’poolu w PL/CL byłby dla mnie miłym zaskoczeniem.
Jednak podchodząc do sprawy realistycznie uważam, że samo przedłużenie kontraktu z Salahem byłoby na chwilę obecną najlepszym transferem. A później ten sam schemat - w lato będziemy się zbroić i odmładzać skład. Bardzo powoli i stopniowo. Tak, jak kibice powinni być już do tego przyzwyczajeni.
Patrząc na to z szerszej perspektywy to jednak jest bardzo duży procent zawodników, którzy niekoniecznie chcą co kolejkę walczyć jakby mieli odrabiać w rewanżu dwucyfrowy wynik. Niektórzy chcą spokojniej przejść przez karierę, a tytuły i tak same wpadają. Bayern oferuje dużo więcej tytułów niż Liverpool. Po zakończeniu kariery w Bayernie jesteś bardziej utytułowany. Za 20lat nikt ci nie wypomni, że grałeś w ogórkowej lidze. Nikt na to nie spojrzy w ten sposób. Marka Bayernu jest w top5 na świecie, a kasa podobna jak wszędzie. No i piękne miasto.
Nie jestem pewien, czy Everton, mając świeżo w pamięci przygodę z Jamesem, będzie chciał się wikłać w kolejnego ex-gwiazdora, który od dawna jest na bakier z formą i zdrowiem. Chyba, że zakładają kupienie Filipka w promocji, z opcją sprzedaży po wyższej cenie.
No i United słabo. Przy Rashfordzie, Maguaierze czy Varanie ASM błyszczy.
Ma kilka wybitnych meczy, gdzie podoba mi sie jego drybling czy przebojowośc, ale brakuje mu konsekwencji. Do tego wiecznie leczy urazy.
Do tego co go oglądam to niepodoba mi się jego decyzyjnośc. Przejdzie dwóch piłkarzy i zamiast podać to głupio traci piłkę. Gorszy niż Traore a Adam jest słaby. No i w wiekszości przypadków przez 60 minut w meczu nawet nie widać, że jest na boisku. Pod tym względem tylko Matrial jest lepszy, bo nie widać go 90 minut.
Jak strzeli United/City/Chelsea czy nam Moussa Djenepo to będziemy pisać, że przydałby nam się jako zastępstwo dla Mane. I tak w kółko.
Z tym fragmentem nie jestem w stanie się zgodzić ASM, w przeciwieństwie do Traore notuje liczby. Co do reszty postu pełna zgoda. Chociaż fajnie się patrzy na jego drybling, więcej w tym efektowności niż efektywnośći.
Dzisiaj trzykrotnie komentator Canal+ wspomniał o tym, że interesujemy się Bowenem. Poza tym świetny występ tego zawodnika. Już jakiś czas temu przekonałem się do niego. Pracowity facet, taka angielska wersja Joty.
Mi też osobiście podoba się ten zawodnik. Pytanie tylko czy my go potrzebujemy. Chodzi mi o zawodnika o takiej charakterystyce. Moim zdaniem powinniśmy kupić jakiegoś pomocnika i typowa 9, to by pozwoliło nam na zwiększenie opcji do rozgrywania ataków.
Nie znam za bardzo profilu tego zawodnika (bowena) gdyż nie oglądam zbyt wielu meczów west hamu. Myślę, że zawodnik zbędny na tą pozycję za Jotę. Kogoś na skrzydło i środek pomocy. Będę zadowolony, a myślę że taki origi zostanie sprzedany latem dopiero.
Potrzebujemy, nie tyle jego, co jego paszportu. Za parę dni ma podobno odejść Philips, latem odchodzi Milner, Hendo też młodszy już nie będzie i na aktualnym poziomie pociągnie jeszcze max ze 2-3 lata. W miarę znośnych Anglików, którzy mogą od biedy zagrać 1 na 3 mecze w podstawie i do tego swobodnie pełnić rolę rezerwowego jest na rynku bardzo mało. Po odejściu Adriana, w lato pewnie przyjdzie na 3 bramkarza jakiś stary Anglik pokroju Harta czy coś. Bowen w tych okolicznościach jest dla nas idealnym kandydatem. Uzupełni skład i coś tam nawet kopnąć prosto od czasu do czasu umie.
Nie wiem jak wy, ale uważam, że trzeba zarobić na Mane póki jeszcze czas i kupić kozaka na lewe skrzydło, on nie strzela wielu setek, tak jak i goli gdzie jest niskie prawdopodobieństwo strzelenia. Mam wrażenie, że on więcej przeszkadza niż pomaga drużynie… Dla Milnera to raczej koniec już, a dla Hendersona LFC to za wysokie progi.
Większość kadry to zawodnicy spelnieni, którzy wygrali już z LFC wszystko, brakuje gryzienia trawy gdy nie idzie. Dzisiaj najbardziej chciało się grać Matipowi, brakowało nam kogoś w typie Lookmana, który się zepnie i zagra bez kalkulowania.
Sezon w połowie, wszystko możliwe, ale nie brakuje nam kogoś kto wchodząc z ławki da coś ekstra, jak robił to Jota przed rokiem.
Wygrali wszystko???
A co z takim Pucharem Anglii na przykład?
Jeżeli ktoś jest spełniony bo wygrał raz PL oraz LM to nie nadaje się na profesjonalnego sportowca.
Zapytaj wielokrotnych czempionów w różnych dyscyplinach sportu.
W City też wygrali wszystko (oprócz LM), nawet ten nieszczęsny Puchar Ligi kilka razy i jakoś nie widać w nich wypalenia (a nawet jeśli to pojedyncze przypadki).
Kiedyś wrzucałem tweeta J. Pearce’a , że Liverpool brał pod uwagę trzech ofensywnych zawodników: Jota, Sarr i Jonathan Davis. Ten pierwszy jest naszym zawodnikiem, ten trzeci poszedł swoją drogą i jest już poza zasięgiem finansowym Liverpoolu. Jeżeli miałbym obstawiać przyszły transfer to właśnie klub ruszy po Ismaila. Natomiast nic takiego się nie wydarzy w zimie i ten transfer stawiam na lato 2022 po odejściu Origiego.
Bardzo powoli i stopniowo. Tak, jak kibice powinni być już do tego przyzwyczajeni.
