A dajesz gwarancję, że Trent byłby reżyserem jakichkolwiek sukcesów?
Mamy chyba inne definicje romantyzmu, to raz, a dwa to się nie stanie, bo Liverpool nigdy nie wrócił po zawodnika, który chciał odejść.
To akurat nie jest wyłączna jego zasługa, bo ponownie mamy wybitny pion sportowy i kilku innych światowej klasy piłkarzy, którzy pociągną ten wózek z nim lub bez niego na pokładzie.
Cała prawda o taa jest prosta. Ludzie nie są źli na niego że odszedł. Bo wtedy byłoby to rozczarowanie. Ludzie są źli na to jaki z niego cynik. Najpierw jak wchodzil do drużyny jak młody piłkarz powoływał się na wartości takich legend jak Steve. Opowiadał o tym że chce tu być karierę całą i być kapitanem. Wiele z tych słów przecież nie było tak dawno!! Dzięki temu zyskal ich milosc i uwielbienie. A kiedy tak naprawdę była pierwsza okazją na to że los powiedział sprawdzam to trent się wypiął. I to ludzi wkurza bo czują się okłamani/oszukani
Jeśli ktoś powie że miał prawo zmienić zdanie to ja powiem ok. Jednak w ostatnim wywiadzie on sam przyznał że zrobił to dla SB. Skoro zatem jeśli ma zdanie swoich kibiców za nie ważny to czemu oni mają jego mieć?
In:
Kerkez - 50 mln euro
Stiller - 50 mln euro
De Bruyne - 0 mln
Isak - 120 mln euro
Frimpong - 40 mln euro
Huijsen - 40 mln euro
Out:
Nunez - 60 mln euro
Elliott - 40 mln euro
Quansah - 40 mln euro
Endo - 10 mln euro
Morton - 10 mln euro
Doak - 30 mln euro
Tsimikas - 25 mln euro
Kelleher - 25 mln euro
Chcielibyście go w Liverpoolu? 33 lata ale imo drugi po Gerrardzie najlepszy pomocnik w historii PL. Dwu letni kontrakt może hmm oczywiście wolałbym kogoś młodszego jak np. Wirtz ale pierwszy raz od 2018 roku mielibyśmy elitarnego ŚPO w składzie
Cytujac klasyka . Ze wszystkich nierealnych rzeczy ta nie wydarzy sie najbardziej To bylby ruch zupelnie nie w naszym stylu. Stary gosc i to bardzo przeplacony. On na emeryturke do MLS albo Arabi pewnie pojdzie. Jezeli on mial do nas przyjsc to musialby zostac kluczowym graczem 1 skladu bo za drogi w utrzymaniu jest na lawke. Ale on juz niema takiego zdrowia zeby po tylu latach ciezkiej pracy u Guardioli jeszcze mialby sie zarzynać na Anfield.
Chłop ma mental zwycięzcy, co w przypadku obrony tytułu jest bardzo ważne. Mógłby zapewnić kreatywność w drużynie po odejściu Trenta + nauczyć podań Szoboszlaia. W dodatku to kumpel Van Dijka, więc na pewno byłby dobrze przyjęty.
Problemem byłaby tygodniówka i wątłe zdrowie, lecz jak sam mówi jest jeszcze w stanie grać na najwyższym poziomie. Jeśli by to ode mnie zależało to bym spróbował go wyciągnąć i dać 2 letni kontrakt.
Widzę w tym transferze sporo plusów dodatnich i plusów ujemnych. Ale za rozsądną cenę czemu nie, najwyżej jego nowym kumplem zostanie Fryderyk Kościelny.
Ja myślę, że po ściągnięciu KDB trzeba byłoby wczytać starego save’a z FM, bo okazałoby się że albo jest połamany, albo gra piach. Nikt go nie chce odkupić, a środków na kolejne kontrakty/transfery brak.
Poza tym u nas ma kto biegać, jest Szobo i Macca. Rudy za nowym napastnikiem mógłby pasować. Inna sprawa to jego zdrowie i czy się nie połamie na pół roku w sierpniu
O jezu, wygranie z City na koniec o punkt/dwa i podniesienie pucharu przez tych dwoje, to byłaby piękna zemsta ale mało realna niestety. Bo KdB moim zdaniem za darmo na 2 lata, to byłby fajny dodatek do kadry. Na pewno nie taki, ale też na pewno nie za tyle, co dostawał w City. Ciekawe ile w ogóle prawdy w tym całym zamieszaniu.
Transfer Minamino to styczeń 2020 roku. Środek mistrzowskiego sezonu. Problemy z obroną były w następnym sezonie. Także w tym 2020 była idealna okazja żeby młodego Norwega za małe pieniądze kupić. Woleliśmy Japończyka… Bez komentarza