Pamiętaj jednak, że wciąż Mówimy o Angliku, oni trochę inaczej na to patrzą
Co prawda lepiej stworzyć środek pola z Camavingą i Tchouamenim niż… No właśnie w sumie z kim jak wszyscy koło 30 mają. Jakby nie był Anglikiem to już po ptokach. Tak jakaś iskierka nadzieji jest.
Pamiętaj, że tam mają przede wszystkim Vede.
Raczej sugerowałem się tym, iż zapewne weryfikował to Anfield Watch. Nie moja w tym rola. Dość ufam Anfield Watch. A wnosi do dyskusji to, że dwa dni temu było powiedziane, iż Jude wybrał Real, a ten Tweet potwierdza, że decyzja jeszcze nie została podjęta
Sprawa jest dość prosta, jeśli Jude i Jordan z Trentem się rzeczywiście tak kolegują to oni muszą wiedzieć co zdecyduje ten pierwszy. A więc wiedzieć musi też klub. Opcje są więc takie
- Wiedzą że przyjdzie w lecie i czekają na niego. W idealnym świecie kupują kogoś za 20-40 baniek w styczniu(może z kończącym się kontraktem, żaden Enzo nie przesadzajmy)
- Wiedzą że wybrał Madryt. Kupują kozaka lub (raczej) dwóch
- Wiedzą że wybrał Madryt. Kupują lepszą wersję Arthura. Oczywiście dziennikarze klubowi piszą o tym że teraz Jude był nie do wyciągnięcia musimy czekać do lata
Moim zdaniem Bellingham popełni błąd wybierając Real w wieku 19 lat. Gdyby miał 23-24 lata to tak. W tak młodym wieku nie poradzi sobie w szatni pełnej gwiazd z wielkim ego, dodatkowo nie zna języka. Może sobie mocno skomplikować karierę. To za duże ryzyko
Jeśli wybierze Real to średnio mnie obchodzi czy sobie tam poradzi
Poradzi sobie bez dwóch zdań, nie będzie na nim presji porównywalnej z tą gdyby wybrał Lfc lub inny angielski klub.
Real to największy klub na świecie… jak nie będzie presji? O czym ty gadasz?
Napisałem to w kontekście, że na obecnym etapie kariery powinien wybrać Anfield. Do Hiszpanii jeszcze zdąży wyjechać
@Igorix
Tak, a Liverpool to ogórki z ligi podwórkowej, więc grałby na luzie, bez żadnej presji…
Wyobraź sobie co angielskie pismaki będą robić z rekordowym transferem ligii dodatkowo brytolem. W Realu będzie jednym z wielu przepłaconych talentów i będzie miał czas na dojrzewanie. U nas Klopp będzie go musiał tłumaczyć po każdym słabszym występie tak jak robi to w przypadku Nuneza. PL jest dzika pod tym względem.
Akurat pomocnik to nie jest taka wrażliwa pozycja, mozna wiele razy przejsc obok meczu i wiele osob tego zauwazy nawet. Napastnik czy bramkarz to co innego, bo bledy widac jak na dloni, w dodatku maja bezposrednie przelozenie na wynik. Podobnie srodkowy obronca.
I to są jakieś konkretne informacje. Jeżeli Liverpool chce sprowadzić pomocnika i wiedzą kto to będzie to już prawdopodobnie się z nim kontaktowali. Czyli nie Enzo i nie Caicedo.
Może Declana Rice’a nam w styczniu sprezentują, bo ostatnio się o nim nie mówi
Moyes mówił, że nie odejdzie zimą,
Mam wrażenie, że Bellingham nam odmówił i stąd ten transfer Gakpo. Klub był przygotowany na wydanie tych 120 czy ilu tam milionów a teraz nie ma potrzeby. Opcja B, jaka by nie była (jakaś na bank jest i pewnie są prowadzone rozmowy) jest tańsza i stąd można było wydać “naddatek” na wzmocnienie innej pozycji. Jakoś nie słychać o olbrzymiej kolejce chętnych na zakup Liverpoolu tak samo zresztą jak i na zakup Manchesteru, te kluby są bardzo dużo warte i nie obiecują już wielkich zysków. A to nie są dobre czasy na szastanie forsą.