Myślę, że Jorginho był znany, bo był jednym z najlepszym pomocników- wtedy jeszcze trzeciej ligi Europy, plus kwestia znajomości jakichś piłkarzy w Polsce nie jest chyba wyznacznikiem ogólnoświatowej “głośności” danego nazwiska.
Salah był czołowym strzelcem w tamtym okresie, ale jednocześnie piłkarzem, który boleśnie się odbił od Anglii, marnował dziesiątki sytuacji i był często nazywany jeźdźcem bez głowy.
Ja nie twierdzę, że to byli kiepscy piłkarze, a to, że były nazwiska znacznie głośniejsze w tym okresie.
Noi przede wszystkim to, że ocena Kloppa była hmm znacznie gorsza niż Edwardsa. Edwardsa już nie ma, Warda również. Wychodzą kwestie tego, że to Klopp blokuje, albo pushuje w kwestii jakichś nazwisk itd. Łącząc to wszystko do kupy: źle to wygląda.
Mam wrażenie, że z Edwardsem jakiś pomocnik by się w lato znalazł i to wcale nie byłby Arthur Melo.
Żeby nie spamować dodatkowo to odniosę się do Steadyego i kwestii kasy @Steady
W sensie, ja rozumiem żal o braki w kadrze, ale niemniej warto zauważyć, że my coś jednak wydajemy jako klub- spoza środków zamortyzowanych piłkarzami. Zaczynając od tego nieszczęsnego Net Spending od czasu rozpoczęcia pracy przez Kloppa- 250 mln. Czołówka wydatków na agentów. Czołówka wydatków na pensje. Wydatki na infrastrukturę, ośrodki szkoleniowe, stadion itd.
Przecież my tego wszystkiego nie wydajemy ze sprzedaży piłkarzy.
Ja gubię się przez ten medialny szum naszych “klubowych” papużek jaka jest faktycznie prawda, aczkolwiek wydaje się, że brak większych roszad to mogą być bezpośrednie decyzje również Kloppa, który zamarzył sobie Jude i nie chce nikogo innego.
Czekam na finansowe podsumowanie, które pewnie pojawi się w najbliższym czasie i będzie można podyskutować jak stoimy z kasą.