Rozważania transferowe (dyskusja)

Moje marzenia nie mają nic do rzeczy. Po prostu nie widzę jakości w środku pola w parze Henderson Fabinho. Na ich miejsce potrzebne są zmiany natychmiast. W lato może ktoś przyjdzie, może nie, może kolejny Melo, może kolejny Gakpo. W zimie już niektórzy się wzmocnili, a my nadal nic.

@Lucass twój post jest tak żałosny, że szkoda czasu na komentarz.

2 polubienia

Ale jesteś przekonany o tym, że Bellingham tutaj nie przyjdzie, więc pisząc taki post musisz siłą rzeczy interesować się piłką szerzej. Jestem ciekawy twoich typów pomocników, w których powinien celować klub.

Na stałe nie znaczy , że będą co rok wygrywać, ale po prostu top4 i w LM się będą meldować w fazie pucharowej. City robi to od kilkunastu już. Nie mówiąc o Realu, Bayernie…

Nie jestem przekonany (choć jest to prawdopodobne), że nie przyjdzie tylko, że poza nim są nam potrzebni inni. Np. Mount, Neves, MacAlister, ktoś kto w ofensywie jak i defensywie trochę wniesie świeżości. Jude ok, cel numer jeden, ale na nim się tylko skupia Jurgen z tego co słychać w sieci, a inni nie są na poważnie brani pod uwagę. Mamy już koniec okienka, a ruchów żadnych, zespół się nie wzmacnia, a rywale nie śpią. Omawiany Caisedo również by mógł zmienić oblicze drugiej linii, ale tego się już nie dowiemy.

3 polubienia

Chelsea kupuje gracza za drobne (jak dla nich) 30mln.
To już ich 177372 transfer?
Liverpool rozciąga się finansowo żeby kupić Gakpo. Nie chcę źle zabrzmieć, ale tak to jest jak się wchodzi w interesy z Żydami. Tylko się traci:)

Abramovich jest Żydem tak chcialem tylko napomknąć.

W stosunku do innych używasz argumentów w stylu “masz dojścia w klubie?” “Wiesz lepiej od trenera?” to zapytam w ten sam sposób

Masz dojścia w Arsenalu, że wiesz, że projekt upadnie szybciej niż powstał i się latem wyprzedadzą? Na jakiej podstawie wysnuwasz takie teorie?

2 polubienia

Nie chcę źle zabrzmieć ALE, ta sama energia co nie jestem rasistą ALE

Po co pisać takie komunikaty skoro i tak wypowiedź będzie antysemicka xd

Tak to jest jak się wszystko odkłada. Jakbyśmy się pozbyli Keity i kupili dobrego zawodnika po odejściu Giniego to latem jeden Bellingham mógłby wystarczyć. A tak to problem jest znacznie większy

ale my przedłużymy Keite i Milnera , odejdzie tylko Ox, wiec jeden pomocnik wystarczy, bo bedziemy mieli 9 :joy:

1 polubienie

Moim zadaniem Bellingam jest po prostu za drogi na Liverpool, jeszcze gdyby było tak że brakuje jednego elementu czyli środkowego pomocnika to ok. Dlatego ja bym wolał te 150 milionów przeznaczyć na dwóch pomocników na już i mlodego prawoskrzydłowego który będzie wchodził za Mo a z czas go zastąpi pierwszy lepszy przykład Sarr z Watfordu. Jeśli chodzi o pomocników to idealna dla mnie dwójka Rice ( w lecie zostanie mu rok kontraktu) i Barella ( Inter ma duże problemy finansowe) , pozostali to choćby Neves, Mount,Kone, Thuram, Lindstrom

Sarr to nawet nie robi furory w championship i chyba wiekszej kariery to juz nei zrobi.

1 polubienie

Przecież mamy Doaka i Gakpo może grać na prawym skrzydle, a od biedy Harvey, po co nam dokupować kolejnego zawodnika tam.

5 polubień

Mam pytanie do moderacji dlaczego komentarze wytykające antysemityzm są usuwane, a rasistowski wpis cały czas wisi

3 polubienia

Te wszystkie komentarze gloryfikujące Arsenal przypominają mi sezon, gdzie gloryfikowano Liverpool Brendana, gdy byliśmy o krok od mistrzostwa i przegraliśmy je na własne życzenie.

To pierwszy tak udany sezon Arsenalu pod wodzą Artety, a do tego jeszcze się nie skończył. Czeka ich dwumecz z City i wcale nie jest powiedziane, że wyjdą z niego korzystnie. Możliwy jest przecież scenariusz, w którym Obywatele skrócą dystans o 6 punktów i będą mieli Armatki na wyciągnięcie ręki. Tymczasem zaczyna się narracja, jakby mieli dominować przez X kolejnych sezonów. Do tego zachwycanie się transferami Trossarda i …Kiwiora, jakby mieli stanowić wieloletnią potęgę. Tak samo jak u nas ponad stan grali Wijnaldum i Henderson, tak samo w tym roku ponad stan gra Xhaka, którego jeszcze całkiem niedawno 99% kibiców Arsenalu wywoziło na taczce.

To tak tylko na marginesie, bo zadziwia mnie łatwość, z jaką przychodzi niektórym chwalenie Arsenalu, który na dzisiaj jeszcze niczego nie wygrał.

PS. Sam dostrzegam ich bardzo dobrą grę i jak najbardziej przyznaję, że fajnie śmigają, ale daleki byłbym od twierdzeń, jakie tutaj od kilku dni padają.

2 polubienia

Arsenal obecnie gra najładniejszą piłkę. Są mega zmotywowani, skuteczni i młodzi się rozwijają. Do tego Arteta ciągle żyje na ławce, a nie przesypia meczu. Musiałaby się stać katastrofa, aby zaczęli seryjnie przegrywać ze słabszymi rywalami, a City zaczęło seryjnie wygrywać z każdym. Patrząc na grę Arsenalu jest się czym zachwycać. Do tego omija ich plaga kontuzji co dobrze świadczy o przygotowaniu i treningach.

1 polubienie

Jest jeszcze wracający po serii urazów Gordon, ta długa przerwa może nie napawa optymizmem, ale Gordon rok temu bardzo dobrze zaprezentował się w pierwszej drużynie, jak Doak teraz

1 polubienie

Podbijam, niesamowite to jest dla mnie

1 polubienie

Chyba Cię pamięć zawodzi. W sezonie 2013/2014 długo liderem był … Arsenal. Osłabli gdzieś w lutym. Liverpool grał świetnie w ataku dzięki duetowi S&S i Strelingowi w końcówce sezonu. W obronie była mizeria , traciliśmy mnóstwo goli i to nam zabrało mistrzostwo a nie poślizgnięcie Gerrarda. City przez cały sezon grało najrówniej, popełniali mniej błędów w obronie od nas dlatego wygrali mistrzostwo. Dzisiejszy Arsenal jest dość zrównoważony. Na półmetku rozgrywek stracili 16 goli. Solidna obrona plus dobra druga linia, skuteczny atak- ich drużyna ma “papiery” na mistrzostwo

1 polubienie

W którym momencie zawodzi mnie pamięć? Doskonale wiem, że traciliśmy wówczas mnóstwo bramek, a w naszych meczach padały hokejowe wyniki. Miałem na myśli, że nie byliśmy żadnym faworytem, a mimo to w pewnym momencie mieliśmy tytuł w naszych rękach, tzn wszystko zależało od nas. Do dziś pamiętam, jak szedłem po mieście w koszulce Liverpoolu, zaczepił mnie fan Chelsea i gratulował mistrzostwa :upside_down_face:

Chwilę przed katastrofą tabela prezentowała się następująco:

image

We wcześniejszych sezonach nie braliśmy udziału w walce o mistrzostwo, więc dostrzegam tutaj analogię do Arsenalu, który podobnym przebojem wdarł się na top wyskakując z tylnych rzędów.