Rozważania transferowe (dyskusja)

Jeżeli to prawda to na 99% Salah zostanie sprzedany

Najwidoczniej zarząd zdecydował inaczej lub nie chciał zapłacić wymaganej kwoty bo pewnie jest zbyt wysoka, ja to rozumiem. Co do samego Tottenhamu, chce czy nie to musi kupować bo zapewne tego wymagał Conte, idzie kredyt na transfery żeby nie stracić trenera. Jaki będzie tego efekt okaże się z czasem

Nieno żeby Tottenham który dopiero co wybudował stadion miał pieniadze na Diasa a Liverpool nie to już by była totalna kompromitacja

1 polubienie

No lepiej wydac mniej na jakiegoś Langa czy Thurama niż na gościa który jest bardzo dobrym piłkarzem

Ja mam tylko nadzieję że zimą Diaza porto nie puści. No i latem go kupimy.
Wątpię by wybrał tottenham.

Liverpool ma pieniądze. Inna sprawa, że nie wydaje ich na transfery dla samego faktu wydawania. Różnica taka, że Tottenham musi, a Liverpool może.

Tottenham musi robić wszystko, aby wskoczyć do LM i zapewnić sobie dodatkowe źródła dochodu. Liverpool ma stabilną pozycję, skład i świetnego managera, więc poświęca część środków na rozwój infrastruktury, jak przebudowa kolejnej trybuny czy nowe centrum treningowe. Jednak kiedy pojawi się piłkarz warty uwagi i ceny, nie wierzę, że klub po niego nie sięgnie. Czasem lepiej jest poczekać i kupić jednego Van Dijka niż 5 Lovrenów przez 2 lata. Osobiście wierzę w przybycie Bellinghama. Wszelakie plany transferowe mogą jednak wziąć w łeb za sprawą nierozwikłanych spraw kontraktowych Mane, Firmino i Salaha - każdy z nich z kontraktem do lata 2023.

2 polubienia

Analogia o tyle nie trafiona że gdyby nie sprzedaż Coutinho to Van Dijka w Liverpoolu by nie było. Co do tego że tottenham “musi” a Liverpool tylko “może”, to ja jednak liczyłem że klub będzie walczył o trofea, a nie znów stopniowo pogłębiał się w marazmie i popełniał te same błędy przez które 30 lat nie było mistrzostwa, no cóż niestety rzeczywistość jest jaka jest.

1 polubienie

Gdyby nie SEB i jego usilna promocja Diaza, nikt by na niego nie zwrócił uwagi. Tak jak po meczach Porto.

2 polubienia

Jeśli mnie pamięć nie myli, klub chciał kupić Van Dijka zanim sprzedał Coutinho, a tylko nieudolność tamtych negocjacji na bazie dziennikarskich przecieków sprawiły, że Southampton podku*wione sytuacją, chciało oskarżyć Liverpool o negocjacje z piłkarzem bez wiedzy klubu, za co groził nam ban na transfery. Dlatego Liverpool wrócił z podkulonym ogonem i podjął ponowną próbę po odejściu Coutinho, gdzie kwota transferu Van Dijka zawierała frycowe nieudanych negocjacji sprzed pół roku.

A nie walczy? W lutym 1/8 LM, finał pucharu ligi, kolejna runda pucharu Anglii i jeśli wygra zaległy mecz ligowy, będzie miał 6 punktów straty do lidera na 15 kolejek do końca w ligowej tabeli. Z 4 możliwych trofeów, w każdym z nich nadal jest w grze. Jeśli to nie jest walka o trofea, to ja nie wiem co nią jest :wink:

13 polubień

Co ty opowiadasz za mit z Coutinho i Virgilem, przecież my już chcieliśmy go latem ale złamaliśmy prawo transferowe rozmawiając z Holendrem bez zgody klubu, dlatego wszystko opóźniło się o jedną rundę. A Filipka nie chciał tak czy siak Jurgen puścić ponieważ wiązał z nim wielkie plany. Także nietrafiona teza.

I co do walki o trofea, albo już nas skreśliłeś w walce o mistrzostwo i CL, do tego niebawem finał i F.A. Chyba ze nawiązujesz do ubiegłego sezonu ale wiemy z jakich powodów tak się potoczył

No tak to całkowity przypadek że klub zlożył taka ofertę jakiej oczekiwało Southampton akurat po transferze Coutinho, absolutnym przypadkiem jest także to że Pearce dosłownie co okienko pisze że klub musi najpierw sprzedać żeby kupić bo taka jest filozofia FSG. Trzeba być niesamowicie naiwnym żeby wierzyć że transfery Van Dijka czy Alissona były niezależne od sprzedaży Coutinho. Co do walki o trofea to oprócz Carabao Cup Liverpool o nic innego w tym sezonie realnie nie powalczy z tą kadrą, LM jest teoretycznie możliwa przy jakimś bardzo szczęśliwym losowaniu jak to miało miejsce z Chelsea sezon temu, ale na mistrzostwo nie ma żadnych szans

1 polubienie

Co ty piszesz z tą CL, mamy szanse i to właśnie bardzo realne, na te chwile w Inter wjedziemy pełnym składem, o ile sie nikt nie zarazi czy połamie na dniach. Przez bukmacherów jesteśmy typowani My, City i Bayern jako najwięksi faworyci. Akurat Liverpool dzięki Anfield jest typowym zespołem pucharowym i potrafimy w Europie swoje ugrać

2 polubienia

Niedawno oglądałem jego wyczyny na filmiku i muszę powiedzieć, że gość ma świetną dynamikę. Jeżeli z głową będzie wszystko w porządku to będzie to kolejna gwiazda. Problem jest taki, że trafi do Realu

Jak ja za to “uwielbiam” ten portal czyli te kategoryczne stwierdzenia.

GrzegorzLFC
“Co do walki o trofea to oprócz Carabao Cup Liverpool o nic innego w tym sezonie realnie nie powalczy z tą kadrą” :see_no_evil:

No tak bo w FA Cup juz odpadlismy…a nie czekaj
City juz jest mistrzem…to chyba jakas nowa matematyka panuje na swiecie
Laskawca daje przynajmniej jakies szanse w LM…no tak bo LFC to w Europie nic nigdy nie wygral i nie jest tak zwana druzyna pucharowa

Zakladam,ze Kolega ma latajacego DeLoreana i przeniosl sie w przyszlosc.
To moze dowiemy sie czegos wiecej o tym co nas czeka na temat COVID-19,wyborow w Polsce,Putina itd,itp :rofl:

6 polubień

Ze wszystkim się zgodzę w zasadzie, choć osobiście mogę założyć, że szopka covidowa będzie trwała w najlepsze jeszcze przez dwa lata, PIS przekupi “swoich” wyborców, więc wygrają, a Putin dalej będzie trzymał za mordę Stany.

Tak, chcieliśmy VvD latem, tak samo jak Barcelona chciała już latem Coutinho. Cofnij się do newsów z tamtego okresu, Barca już w lipcu 2017 wyrażała swoje zainteresowanie Cou i złożyła pierwszą ofertę (jeszcze zanim my zaczęliśmy starać się o Holendra). W sierpniu 2017 Barca zintensyfikowała starania o Brazylijczyka, a w pierwszej połowie miesiąca zaczęły się “problemy z plecami” Cou i oficjalnie poprosił o transfer. Klub już wiedział, że na dłuższą metę nie zatrzyma go w składzie (mimo stanowczych oświadczeń publikowanych w mediach), więc spokojnie mogli już planować budżet i wydatki transferowe z uwzględnieniem kwoty jaką za niego otrzymają. Ostatecznie klub przetrzymał Brazylijczyka tylko do zimowego okienka. Tak więc, to Twoja teza jest nietrafiona

No właśnie i sam szczegółowiej to tłumaczysz, wiec Klopp był przeciwny odejściu Filipka, a cały czas zabiegał o Virgila, gdyby nie „bóle pleców” to Coutinho by został na Anfield a Virgil by i tak przyszedł bo byl w planach. Coutinho odszedł tylko dlatego ze chciał

Co do walki o trofea to oprócz Carabao Cup Liverpool o nic innego w tym sezonie realnie nie powalczy z tą kadrą

Z TĄ KADRĄ Liverpool wygrał Ligę Mistrzów i Premier League. Wygrywamy mecz z Leeds i bezpośredni mecz z City i mamy 3 punkty straty, a MC dopiero będzie miało kryzys.

City juz mialo kryzys na poczatku sezonu, w drugiej czesci zwykle sa silniejsi.