Ja wam powiem , że jestem trochę rozdarty co do Bellinghama czy innego potencjalnego drogiego transferu.
Ostatnie transfery które oscylowały w okolicy 100 MLN raczej nie były warte ceny ( Núñez, Antony, Enzo, Gerealish, Mudryk,wcześniej Pogba czy Lukaku , Fofana, Sancho, Havertz, Kepa, Pepe , Keita).
Z drugiej strony takie w okolicy 30/40 MLN nawet w ostatnie okienka mają więcej sensu ( Odegaard, Bruno, Thiago, Gakpo- impakt na drużynę podobny co Darwin, a kosztował połowę kwoty).
Czy wcześniej jak Mane właśnie itd…
Serio coraz bardziej przychylam się do opinii, że raczej warto byłoby ściągnąć 2/3 solidnych piłkarzy niż 1 kozaka i jakiegoś placka ( oczywiście jeżeli nasz budżet pozwala tylko na jeden z tych 2 wyborów).
Warto by było poszukać jakiś konkretnych piłkarzy, gdzie przez jakieś okoliczności jak problemy finansowe, kończące się kontrakty można liczyć na sensowną cenę.
Idealny chyba Barella…
@Igorix wymieniłem także przy Enzo i Gerealishu czyli piłkarzach którzy na pewno mają pozytywny wpływ tak samo jak i nasz Núñez, ale mimo wszystko nie jest proporcjonalny do wydanej sumy.
Sensem mojej wypowiedzi jest, że są alternatywny do drogich piłkarzy którzy będą grali na podobnym poziomie.
Pepe/Jota, Gakpo/Nunez, Thiago/Keita , Diaz/Antony itd