Ja też mam dość tego gadania, że Klopp nie chciał nikogo kupić albo kupił nie tego co potrzeba. Oczywiście, że facet jest tylko człowiekiem i popełnia błędy jak każdy. Tylko jakoś Ty i taki Radbug zapominacie, że my netto wydajemy na transfery tyle co zespoły środka tabeli. Taki szczegół. Uważam, że gdyby Klopp miał porównywalny do Guardioli budżet to by z nim wygrywał. Niestety - nigdy się o tym nie przekonamy. Z takiego budżety jaki mamy - sądzę, że żaden trener na świecie nie osiągnąłby więcej niż Juergen
I co? Te zespoły środka tabeli, wydające od nas więcej, wygrały jakieś mistrzostwa w ostatnich kilku latach? Ile razy grały w finale Ligi Mistrzów? Ile razy ją wygrały? Leicester wydawało od nas więcej netto i wygrało ligę? Gdzie teraz są? Chciałbyś się zamienić z nimi miejscami? Z którym klubem ze środka tabeli, chciałbyś się zamienić bo wydaja od nas więcej?
No widzisz, sam przyznajesz, że popadanie w przecietniactwo Ci nie przeszkadza. Wygraliśmy - czas przeszły. A dokąd teraz zmierzamy? Jakie mamy perspektywy na przyszłość. FSG przejęło klub w 2010. Szczyt już był. Teraz jest zjazd. Jaki jest plan żeby to odbudować? Ja go nie widzę. Nie potrafimy zatrudnić dyrektora sportowego mimo, że od dłuższego czasu wiadomo, że Ward odchodzi. A latem potrzebna jest przebudowa. Kto to wszystko ogarnie?
Niezły fikołek z lądowaniem na głowie trzeba odjebać, by porównywać bilans z jednego sezonu, kiedy przez wiele innych wydawali krocie (a teraz od dwóch/trzech zbierają z tego profity mogąc nieźle sprzedać niepotrzebnych zawodników jak Jesus/Zinchenko, ściągając bardziej permisywistycznych - coś jak u Nas swego czasu działał Edwards robiąc genialne transfery z i do klubu). Pomijam fakt, że nie ma tu ulokowanych ukrytych kosztów jak agent czy bonusy u Erlinga Haalanda. No ale to niedobre to wspominać o tym, niedobre.
Bo pieniądze trzeba umieć wydawać. To, że ktoś wydając popełnia błędy nie znaczy, że samo wydawanie jest złe. Przykładem niech będzie Gordon w Newcastle vs Gakpo u Nas. Podobne pieniądze, a jaka różnica w jakości na boisku w nowym klubie. Jednak mimo tego, to my jesteśmy za nimi - bo odpowiednio wzmocnili środek pomocy (BrunoG) i wiedzą z kogo można robić środkowego pomocnika (Joelintin ), a z kogo nie (Elliot).
Kolejna kwestia - często rywalizując z lepszymi klubami trzeba przepłacać (a w Anglii niestety tak trzeba, by wygrać z klubami z innych krajów, które grają w Europejskich pucharach), by sprzedający klub nie chciał oddać zawodnika gdzie indziej. Poza tym to pokazuje, że skoro oni mają pieniądze, to tym bardziej my mamy i brak odpowiednich wzmocnień, bo za mało pieniędzy to jest pierdolenie o szopenie, no ale łykajcie. Jak pisałem - FSG nie chce zdobywać taśmowo pucharów, bo się im to nie opłaca. Gdyby było inaczej, to nasza gablota zwiększyłaby się o trochę więcej, niż o 1 każdego. Utrzymać się w topie i wydać tyle, by jak najmniej kibiców narzekało.
No a jakie mamy te perspektywy? Jak ogarniemy transfery nie mając dyrektora sportowego? Jak na to odpowiesz? To już się w schemat “genialnego zarządzania FSG” nie wpasowuje
Jones gra ostatnio w podstawie, Trent przesuniety. To kupimy 1 pomocnika i przedluzymy Milnera. Jak kupimy 2 to będzie jakis cud, o 3 to juz nawet nie wspomne.
szczególnie jak nikogo nie kupowalismy po wygraniu mistrzostwa. wtedy najlepiej wydalismy.
Wygląda na to, że moderator wyleciał na majówkę, bo znów się robi dyskusja nie na temat, to juz taka świecka tradycja na lfc.pl.
Nie wiadomo, co dzieje się za kulisami, sam Jurgen wiele razy wypowiadał się na temat wzmocnień po sezonie i mam wrażenie, że nie odpuści żadnej fuszerki, chyba powoli ma dość budowania drużyny na polsrodkach.
Tutaj na forum pojawiła się deklaracja, że nie mamy już szans na Mounta po tym jak Lampard został tymczasowym managerem Chelsea. Następnie znów pojawiła się taka deklaracja, gdy The Athletic napisało, że Chelsea chce zatrudnić Pochettino.
Tymczasem tier 2 dotyczący Chelsea podaje, że Mount prawdopodobnie opuści klub, a ostatnie rozmowy dotyczące kontraktu odbyły się w lutym.
Czytałem artykuł o tym jak Chelsea doprowadziła do zakupu Mudryka. Właściciel The Blues roztaczał wielką wizję rozwoju, długofalowy projekt. Zwolnienie Pottera i zatrudnienie Lamparda, który już raz został z Chelsea zwolniony, a następnie nie poradził sobie w Evertonie, zapaliło czerwoną lampkę. Ostatnio pojawiły się nowiny, że Chelsea chciała zatrudnić Mourinho, który najlepsze lata ma już za sobą.
Zdziwiłbym się, gdyby Mount chciał tam zostać, nawet biorąc pod uwagę, że jest wychowankiem.
Kto w takie informacje wierzy? Lampard zatrudniony na kilka miesięcy jako tymczasowy trener miał nakłonić Mounta do podpisania kontraktu na kolejne 7/8 lat ?
Mnie w całej tej sadze z Mountem tylko dziwi, że typ chce zamienić Londyn na Liverpool, ale nie oceniam. Może fan Beatlesów
Sturridge, Ox do nas, a Van Persie, Mata, Mou, Nasri, Walker, Clishy, Adebayor, Toure - to tak szybko z pamięci - też chętnie zamieniali wielomilionową metropolię na portowe miasto wielkości Szczecina. Także nie wszyscy przekładają wielkość miasta nad projekt stricte sportowy