Nigdy się nie staraliśmy o Bellinghama. Przynajmniej tak na poważnie się nie staraliśmy. Bellingham to był koronny argument dlaczego nie było transferów do pomocy w poprzednim okienku. „Czekamy na odpowiedniego piłkarza, mamy ograniczone opcje bla bla bla bla”
To wszystko zwykła ściema, szukanie argumentów obronnych na zwykle skąpstwo właścicieli. Cieszy mnie, że zasłona opadła
To nie bylo staranie sie tylko goebbelsowska propaganda FSG by ich kibice nie wywieźli na taczkach. To takie same obietnice jak wybudowanie przez PiS 100 tys. mieszkań komunalnych - “mielismy wielkie plany ale jak zwykle skonczylo sie na checiach”. Jeżeli klub nie wzmocni się konkretnie w pomocy dużymi nazwiskami to FSG out. A wraz z nimi z chęcią wywalilbym na zbity pysk ich pachołków dziennikartskich na czele ze żmijowatym Dżejmsem Pirsem.
Nawet jak nas zaskoczą 3 dużymi transferami to i tak to nie usprawiedliwi i nie załagodzi jakkolwiek tej całej afery i sagi i mitycznego zbierania kasy i zawalenia sezonu przez transfer Bellinghama
Wkurza mnie takie traktowanie kibiców, ośmieszanie się na tle calej Europy i pokazanie, że jesteśmy niezdolni do sprowadzenia największych gwiazd świata
No ale czego wy się cholera spodziewaliście? Że on będzie czekał na nas do 2024? Pewnie decyzja była na milimetry. Z sentymentu pewnie zgodził się dołączyć do nas a nie do Realu ale tez nikt nie będzie frajerzyl na zarobkach bo wujek Henry nie ma kasy na pensje i transfery.
A Borussia mu to jeszcze ułatwiła popelniajac frajerstwo w koncowce sezonu. Mistrzostwo na wyciagniecie reki a oni remisuja z Bochun. Gdyby wygrali mistrza to Bellingham pewnie by jeszcze na rok pozostal, a tak to stwierdzil ze nie ma sensu dluzej siedziec w tym dziadostwie.
Obstawiam, że jednak się staraliśmy. Możliwości są trzy, albo klub faktycznie odpuścił z powodu zbyt wysokich żądań, albo Dortmund opuścił cenę po odpadnięciu Liverpoolu i chyba jednak braku zainteresowania City, albo Bellingham już wcześniej dogadał się z Realem i po złożonym zapytaniu co niby miało miejsce powiedział nie. Teorie o jakiejś propagandzie są bez sensu.
Co tu duzo mowic. Klub ktory ma gigantyczne zadluzenie i tak sciaga kogo chce i za ile chce, a my ze swietna kondycja finansowa czekamy az dojdzie do fazy krytycznej.
Mi to wygląda jakby Borussia zagrała na nosie Liverpoolowi…
Otwarte deklaracje, ciągle gadanie i pranie bani zawodnikowi.
Jak przyszło co do czego to daliśmy za małą kwotę jak na jego obecną wartość i daliśmy komunikat, że się wycofujemy.
To Niemcy dali pstryczek w noc , pieniążki dostaną, a Liverpool wyjdzie na durnia.
Oczywiście to jeden z możliwych scenariuszy.
Bo jak Real zapłaci te 150 to co innego, tak samo jak jakiś zawodnik będzie w rozliczeniu czy coś.
@Robertos zobaczymy ile Real ostatecznie zapłaci, ale jeżeli będzie to około 100 mln to będę się śmiać z waszej naiwności. W teorię, że gość się dogadał wcześniej z Realem nie uwierzę. Moim zdaniem on preferował transfer do LFC niż do Realu i jest mnóstwo argumentów to potwierdzających. Ale jak chcecie to dalej wierzcie w te bzdury
Przecież zakup McAlistera i to że jest na szczycie listy nie oznacza że Barella nie przejdzie do nas. Potrzeba jest ściągnięcia 3 graczy do środka i tylu przyjdzie. Co do Bellinghama może byliśmy 2 wyborem jednak dla niego i dlatego tyle mówiono że nie chcemy telenoweli z transferem przez całe okienko, a tylko większe zarobki by go przekonały do wybrania nas. Było już tyle różnych teorii że każda może być prawdziwa a tylko Bellingham i kilka innych osób wiedzą czemu tu nie trafi. W Realu dostanie szansę i nawet jak będzie miał trudne początki jak Vinicius to za 2 lata Real będzie miał pomocnika i pomoc światowej klasy echhhh Valverde Camavinga, i Bellingham. Musimy szukać podobnych super graczy a nie Gravenbrach czy Galagher. Z przewijających się nazwisk tylko Barella i Caicedo zapewniają zbliżony poziom inaczej zawsze będziemy za Realem czy City.
Caicedo to kozak. Jeden powazny sezon w PL mu spokojnie wystarcza. I jest duzo mlodszy od Wlocha. Silniejszy i wybiegany. Jest pewniejszym wyborem niz Wloch bo juz jest dostosowany do gry w PL.
Jednym z głownych argumentów, żeby nie sprowadzać Bellinghama było to, że nie możemy sobie pozwolić na wielomiesięczną sagę z transferem a pozniej zostac na lodzie, tymczasem Real jest o krok od zamkniecia transakcji w okolicach 3 maja, a na sam transfer nie zamierza wydawac wiecej niz 120 mln euro. My pewnie jakiegos no name ’ a kupimy za 60-70 mln który zaliczyl w miare udany 1 sezon w powaznej pilce w duzo slabszej lidze. Kompromitacja wlascicieli, jebac tych darmozjadow z ameryki.
Piłkarsko kozak, ale jako człowiek to idiota, kretyn. Aspekt ludzki ma znaczenie w szatni. Mac Allister dużo bardziej ogarnięty.
Barella to nasz ukryty główny cel transferowy, ale jego można będzie negocjować po sezonie jeżeli Inter nie zakwalifikuje się do LM. Przynamniej tak myślę.
Nam jest potrzebny silny, pracowity i wybiegany tur w pomocy wiec Caicedo jest duzo lepszym wyborem. Cala filozofia Kloppa sie opiera na pracowitych zawodnikach, a zbyt ofensywnie nastawieni pomocnicy bez dobrej gry defensywnej beda robic nam kratery w pomocy jak teraz. Allister przypomina mi Elliotta, a widzimy co sie dzieje gdy Harvey gra w srodku.
@kuczq ktoś inny powie, że u nas idiotą jest Robertson który często szuka zaczepek. Młody jest. Myślę że Klopp by go “wychował”, a większym idiotą od Xhaki to on nie będzie.
Ale powiem wam, że mamy światowego rozgrywającego. Arnold powinien grać w środku jako główny playmaker. A obok niego powinni być odpowiednio jakościowi goście. No i jakiś bardzo dobry prawy obrońca pasujący do naszego stylu. Ale no właśnie jaki styl to będzie gdy większy ciężar rozgrywania bedzie juz spoczywać na środku pola, a nie na wahadłach? Duzo tracimy jak widać gdy zrobimy za duzo miejsca na bokach. Kontry flankami wchodza jak szalone a środkowi obrońcy nie nadążają za tym wszystkim.
czyli opisałeś Allistera. To właśnie taki typ zawodnika, który może grać na 6,8 i 10. Caicedo to bardziej 6, a Klopp jednak woli uniwersalnych graczy. I to o czym wspomniał kuczqu - Caicedo to idiota.