Rozważania transferowe (dyskusja)

Czyli ostro ruszyliśmy po Lavie i raczej go dopniemy lada dzień. Może ten sezon w którym gramy w LE ma służyć jako ten, w którym Lavia ma nabierać doświadczenia. Od biedy zawsze można Thiago próbować na 6, wyglada tez, że Trenta próbujemy na tej pozycji.
Patrząc na to jak grał Fabs w zeszłym sezonie to raczej Lavia/Bajcetic/Thiago gorsi nie będą. Z czego Stefan i Romeo to zawodnicy co teoretycznie z miesiąca na miesiąc będą lepsi.

1 polubienie

Szczerze to mnie Lavia ani trochę nie przekonuje. Tu potrzeba konkretnego wzmocnienia na defensywnego pomocnika, a nie dzieciaka po jednym sezonie w PL. Będzie z tego wielka wtopa, chyba ze się mylę…

1 polubienie

@_pimik Wiadomo że transfermarkt to nie jest najlepszy wyznacznik ale maja dość prostą logikę gdzie jak ktoś gra dobrze to go na więcej wyceniają (no i też po transferach potrafi wartość podskoczyć). Tutaj masz listę 25 najdroższych defensywnych pomocników. Kto na obecną chwilę jest do wyciągniecie i jest tym DM na wysokim poziomie?

@cynar No dokładnie o to chodzi. Wiadomo, że kupienie kogoś z topu byłoby super sprawą tylko sęk w tym, że nikt z topu dostępny nie jest (albo przynajmniej nie widzę nikogo takiego).

2 polubienia

Czyli znajdą się pewnie w połowie drogi i skończy się na 45 milionów funtów, patrząc na fakt że większość zasponsorują arabowie to nie ma co narzekać. Myślę że wyborem numer jeden byłby Kone gdyby nie kontuzja, bardziej doświadczony i pewnie tańszy, chociaż mam dziwne przeczucie że pod koniec okienka jeśli przejdzie badania to po niego wrócimy, zwłaszcza że Borussia ma duże problemy finansowe a to jest ich jedyny wartościowy zawodnik

Z tych podanych to chyba nieźle pod kątem młodego wieku i niezłego doświadczenia wypada Zubimendi, ale nie jestem fanem ligi Hiszpańskiej i nie obserwowałem go jakoś uważnie. Z tym Sangare z PSV jakieś plotki z przeszłości były, chyba po fiasku transferu Czułameniego o ile się nie mylę. Tak czy inaczej, najlepsi DM niedostępni i mamy spory problem.

Nie ma. Było dwóch ale klub przespał ten okres. Ale tez nie wiadomo jakby to się skończyło, może w przypadku Nevesa to było by super wzmocnienie, ale w przypadku Ugarte wielka niewiadoma. Pozostaje się cieszyć z tego co będzie.

Ale ileż można pisać to samo? Jest to nawet dwa posty wyżej od Twojego. Jeszcze raz: nie ma gotowych produktów na DM za paczkę fajek: albo nie chcą się ruszać ze swojego klubu i/albo kosztowaliby około 100 milionów. A jak wie cały wszechświat i okolice Liverpool dzisiaj nie wydaje takich kwot bo jest sto czterdzieści milionów powodów dlaczego nie. Lavia tez nie będzie zbawca środka pola ale lepszy on niż człapiący Fabs.

5 polubień

Niestety nie tak kreatywnych DMów szukają w klubie. Zubimendi posyła wiele prostopadłych piłek ale przez obecność Trenta w środku, nawet w chwilowej fazie, Liverpool poszukuje typowych przecinaków i biegaczy skupiających się na odbiorze i w tych statystykach przodujących.

Z tej listy patrząc na profil, dostępność i cenę to tylko Lobotka, sęk w tym że wiek już dość znaczący ( o Kimmichu, Caicedo czy Tchouamenim oczywiście nie wspominam bo albo za drodzy albo niedostępni). Patrzać na wiek to Lavia plus Alvarez/Sangare myślę realne i możliwe do przeprowadzenia transfery. Alvarez był dostepny dla Borussi za 40 mln ale się wycofała, Lavia pójdzie pewnie za 50 mln E

1 polubienie

Był dostępny Ugarte, nadawałby się wg mnie może nie idealnie, ale lepiej od Lavii, a na pewno 100x lepiej od Fabinho. Koniec końców byłby parę/naściemln droższy tylko od Lavii. Typowy DM pitbull, styl gry zbliżony do Gattuso (oczywiście samą klasą piłkarską dużo mu do niego brakuje, ale nikt nie mówi, że nie mógłby się rozwinąć). Obok Trenta robiłby robotę.

1 polubienie

1 polubienie

Nie znam. Byłby ktoś obeznany kto na własne oczy widział jego jakieś mecze i wie jak gra ten chłopak?

Sam go nie widziałem, ale na jednym kanale na yt gościu co zna się na rzeczy go zachwalał, że może być kozak na lata coś pomiędzy Casemiro a Fernandinho. W każdym razie jest powoływany do reprezentacji, 22 lata.


tak wygląda w liczbach, rzuca się w oczy trochę żółtych kartek :smiley:

Twoja opinia jest krótkowzroczna. Przynajmniej w oparciu o to zdanie. Przecież osobom racjonalnie oceniającym wartość dodatnią z pozostawienia Fabinho w składzie i dokupienia Lavii nie chodzi o to, kto będzie lepszy na pozycji def pomocnika. W ogóle co to za płytki tok rozumowania?

Wszystko rozbija się o (uzasadnioną) obawę, że sprzedając Fabinho i ściągając tylko jednego def pomocnika narażamy się na osłabienie w przypadku jednego z poniższych wariantów (od najgorszego):

  • Lavia łapie poważną kontuzję i pozostajemy z 2 opcjami: Bajcetić lub MacAllister przekwalifikowany na def pomocnika.
  • Lavia po przyjściu do nas okazuje się nie być jeszcze materiałem na pierwszy skład i zespół na tym cierpi. Potencjalnie może to wpłynąć na trudną walkę o Top4, bo w odwodzie byłby tylko Bajcetić.
  • O braku doświadczenia wśród zawodników występującuch na tak newralgicznej pozycji, jak def pomocnik nie wspominam.
  • Fabinho ot tak nie zapomniał, jak się gra w piłkę i z pewnością rozegrałby dla nas jeszcze sporo spotkań na dobrym poziomie. A jeśli nie, to nie byłoby dramatu, bo po to sprowadziliśmy Romeo Lavię. I z automatu jeden jest dla drugiego konkurencją w składzie oraz obaj napędzają się do lepszej gry. Same plusy.

Oczywiście jeśli koniec końców sprowadzimy Lavię + jeszcze kogoś do pomocy, kto będzie w stanie ubezpieczyć pozycję def pomocnika, to nie mam z tym żadnego problemu. Wówczas sprzedaż Fabinho może okazać się bdb inwestycją na przyszłość, ale my kibice powinniśmy mieć wkalkulowane, że na zwrot z takiej inwestycji może trzeba będzie trochę poczekać.


Jestem w stanie uwierzyć w plotki o tym André, bo sprowadzenie jego + Lavii mogłoby nas kosztować o max £10 mln więcej, niż to co dostaniemy ze sprzedaży Hendo i Fabinho. Transfermarkt go wycenia na €15 mln.

1 polubienie

100% racji, podpisuję się

Śmiem mieć odmienne zdanie od Twojego.

1 polubienie

Pozostanie Fabinho ma jeden plus dla mnie. To, że trzeba będzie kupić obrońcę.

2 polubienia

Pozostanie Fabinho ma jeden znaczący minus - przy kwocie 40 mln funtów, które nie wpadną do budżetu. Żeby sprowadzać dobrego obrońcę, trzeba mieć za co.

3 polubienia

Ewidentnie ponjego zachowaniu na boisku było widac ze zapomnial jak sie gra i był to w mpjej opinii celowy sabotaż, takich zagrywek sie nie robi na Anfield. Moim zdaniem Fabs czuł sie obrażony na Kloppa bo ten postawił na thiago i go w niebiosa wychwalał. Może poczuł sie niedoceniony i to doprowadziło do tego co wyczyniał na szkode drużynie wielokrotnie w zeszłym a co było kompletnie w nie jego stylu dotychczas.

Mam problem z transferem Fabinho.

Z jednej strony nasze podejście jest mega nie fair, bo facet kilka dobrych sezonów był naszym najważniejszym pomocnikiem, sercem zespołu. Jeden słaby sezon mu się trafił (zresztą nie tylko jemu) i już go chcemy wyrzucić z klubu. Nie jest to uczciwe

Z drugiej strony Fabinho ciągle jest warty 40 mln, a więc duże pieniądze. Jeżeli kolejny sezon będzie tak samo fatalny to będzie piłkarzem skończonym. Dwa fatalne sezony z rzędu, trzydziestka na karku… Może 10 mln wyciągniemy na nim, ale nie więcej. Czy gra jest walka ryzyka?

2 polubienia