Rozważania transferowe (dyskusja)

Followuje też Arsenal, City i United i ponoć od miesięcy lol

Jeszcze raz ktoś doda OCKOPa i będą leciały mute.

6 raz usuwam taki post.

@kubafc21 ale tak szczerze, jak Ty sobie wyobrażasz sobie, żeby wypisać wszystkie źródła, które podają gówno newsy? Masz tysiące twitterowych kont zajmujących się piłką nożną.

Niemniej wydawało mi się, że na przestrzeni lat forum- dotarliśmy do tego, żeby wiedzieć, że spora część twitterowych transfesharerow to farmazoniarze, kłamcy, mitomani i pajace, którzy żywią się klikami.

Shwarzkofy, Joshe, OCKOPy, Indykalia, który produkuje setki najbardziej poronionych informacjami, z których sprawdza się często 0%.

1 polubienie

Żeby tylko Lavia się teraz na nas nie obraził.

Kurczę pieczone, czy z swojej kochanej łaski możecie nie powielać twitów takich użytkowników jak DaveOCKOP? Jak wszyscy wiemy ten człowiek to kopia indykali. Miejmy troche szacunku. Dla tych ludzi szkoda marnować internetu.

1 polubienie

Niezła telenowela z tego wyszła.

Ja z tego wszystkiego nie rozumiem jednej rzeczy. Chelsea starała się o Caicedo od tygodni/miesięcy. Pomimo tego, że Brighton żądało za niego 100 mln funtów, to Chelsea przez ten długi okres składała oferty dużo, dużo niższe, w wyniku czego były one odrzucane. Na wczoraj Brighton wyznaczyło deadline na składanie ofert. Liverpool najpierw z samego rana złożył zapytanie o zawodnika, by następnie, wieczorem złożyć za niego ofertę w wysokości 110 mln funtów.

Zwyczajowo przyjęło się, że dopiero po zaakceptowaniu oferty przez macierzysty klub, strona składająca ofertę podejmuje rozmowy z zawodnikiem. Tajemnicą poliszynela jest, że kluby robią odwrotnie i najpierw robią rozpoznanie w otoczeniu zawodnika. Moje pytanie jest proste… Po co Liverpool składał ofertę, nie mając pewności, że sam Caicedo chce tu dołączyć? :slight_smile:

Jeśli, jednak, było inaczej i Liverpool dostał najpierw “zielone światło” z obozu Caicedo, to czemu Ekwadorczyk zrobił naraz takiego “fikołka”? Rozumiem, że w tym przypadku tzw. “umowa dżentelmeńska” z Chelsea ma być synonimem większej tygodniówki dla zawodnika i prowizji dla jego agentów? Innego wytłumaczenia tego dziwnego zwrotu akcji nie widzę.

Teraz kolejna kwestia… O Caicedo każdy mógł starać się od miesięcy, więc Chelsea mogła go spokojnie dopiąć wcześniej. Czekali ewidentnie na deadline wyznaczony przez Brighton i się na tym przejechali, ponieważ wygraliśmy z nimi licytację, a już jest po deadlinie. Jeśli teraz Brighton przystanie na nową ofertę Chelsea, to stanie się niewiarygodnym partnerem biznesowym. Jeśli, jednak, dotrzyma umowy z Liverpoolem, to Caicedo będzie miał dwa wyjścia - transfer do Liverpoolu lub pozostanie w Brighton. Ze sportowego i finansowego punktu widzenia ta druga opcja mu się nie opłaci, natomiast jak teraz miałby (nawet hipotetycznie) dołączyć do Liverpoolu, skoro na światło dzienne wyszła informacja, że chce iść do Chelsea?

Nie wiem, po której stronie leży racja i jakie były realne kulisy tych wszystkich działań, natomiast doszło niewątpliwie do sytuacji patowej, do której wcale nie musiało dojść.

3 polubienia

Ten Romano coś się mota.

Dał posta, że Caicedo właśnie zaczął obserwować na Insta Chelsea, gdzie obserwuje tą Chelsea od miesiąca i nie tylko Chelsea. Czyli kłamie.

I w sumie tylko On podał, że Caicedo poinformował Liverpool, że chce tylko do Chelsea.

1 polubienie

To może łaskawie zmodyfikuj to: zakazane są takie źródła. Jeżeli TY wiesz, że to gówno źródło to fajnie. Ja nie wiem. Nawet to napisałem. I na jakiej podstawie usuwasz post? Proszę o konkretny punkt regulaminu.

3 polubienia

Może chciał dołączyć, a Chelsea zaproponowała dzisiaj większą pensję/prowizje dla agenta, wątpię żeby klub składał rekordową ofertę bez żadnego kontaktu z zawodnikiem.

Oby ta saga się jak najszybciej skończyła i wtedy dla mnie jeżeli nie uda się ściągnąc Caicedo wracamy po Lavie, bez zbędnych negocjacji i kupujemy obrońce.

LFC transfer room który ma 270k obserwujących repostuje DaveOCKOP który ma 430k na Twitterze ale pan z LFC PL zabrania wklejać :rofl::rofl: bo oni maja zasięgi 3K i on wie co jest g…. A co nie

5 polubień

Zastanawia mnie wielce - czy FSG i kto tam odpowiada za złożenie oferty nie wiedzieli, że Caicedo jest ukierunkowany tylko na Chelsea? Dla mnie to wygląda na podbicie sobie PR wśród kibiców Liverpoolu, by zaprzestali akcji #fsgout. Co z tego że przegrali? Przecież próbowali. Chcieli dać niebotyczną sumę, którą koniec końców i tak nie wypłacili. To będzie ich śpiewka na kolejne lata zapewne. Caicedo to moje marzenie na DM, Lavia będzie przy nim smutnym żartem, choć i tak wielkim upgradem w porównaniu do Fabinho i jego formy z ostatnich 2 lat.

4 polubienia

To wszystko wygląda jakby po prostu obóz Caicedo chciał jak najwięcej ugrać. Skontaktował się z nimi wczoraj LFC, powiedzieli tak tak spoko uderzajcie, dogadamy się. Po złożeniu oferty przez LFC nie zamknęli drzwi dla Chelsea, wręcz przeciwnie - utrzymują ją w grze. Oczywiście nie za darmo. Chelsea musi wyłożyć więcej, żeby im tych drzwi nie zamknęli. Jednocześnie LFC też musi wyłożyć więcej, żeby zamknąć te drzwi ostatecznie. W teorii mogą tak robić jeszcze długo, pytanie która ze stron jako pierwsza powie, że to już jest przesada, i wycofa się z tego rollercoastera.

Co tu się stało w ciągu 24 godzin. Co za jazda! Zapewne agenci Caicedo dostali grube koperty od Chelsea, a ci namieszali Caicedo w głowie. Jego wybór, ale wybrać świadomie gorszy klub, to chyba oznaka debilizmu.

4 polubienia

jeśli to miałaby być jedynie próba podbicia PR, to nawet nie strzał w kolano tylko w głowę, bo konsekwencjami będzie pewnie kilka milionów więcej przy potencjalnym transferze Lavii, które strasznie próbowali zbijać

Odkładam stronę do wieczora. Coś czuje że wtedy będzie wszystko wiadome…

A Indykalia ma 400 tys obserwujących?
Co w związku z tym?

Te konta żyją z klików, kolportują te gównonewsy, które są klikalne i z tego żyją. Co to wgl za argument?

2 polubienia

Wszystko wszystkim co się stało i jak chciałbym wiedzieć jak wyglądała rozbieżność w tygodniówkach bo niby nie było porozumienia z zawodnikiem ale jakieś kwoty musiały padać myśle ze to by dużo wyjaśniło

No dobra. To jeżeli faktycznie były ustalenia z agentami zawodnika i dali zielone światło, to poproszę o opublikowanie takich maili.

XD no już czekaj chwile, niech tylko dyrektorzy się rozpędza żeby podrzucić Panu scorpionlfc5 kulisy negocjacji i poufne dane.

6 polubień

Eh my zawsze chcemy, ale no ten za drogi, ten dogadany. Na szczęście za tydzień okaże się, ze jednak skład kompletny i nie trzeba wzmocnień