Ja się cieszę, ze nie będzie Caicedo. To trochę jak z pracownikiem, ktory musi pracować, bo musi się utrzymywać. Ciągle i tak myślenie, ze chciałoby się być gdzieś indziej, zastanawianie się po każdym słabszym sezonie czy zostanie. Walić takich najemników. Lavia przynajmniej chce i takim zawodnikom zawsze łatwiej wybaczyć jakiś błąd albo niepowodzenie.
Na ten moment Caicedo jest lepszym zawodnikiem, ale i gwiazdeczką. A Lavia pod ręką Kloppa za dwa lata go przeskoczy.
Bo to farmazoniarz taki sam jak indykalia. Oni nie są żadnymi dziennikarzami tylko zwykłymi spekulantami transferowymi. Pojawiły się newsy z zaufanego źródła o ofercie Chelsea to cyk, wlatuje news, że Chelsea uzgodniła transfer z Brighton (istotnie, jest prawdopodobne, że się dogadają). Nie zmienia to faktu, że to zwykłe wróżenie. Jak się uda trafić, to sobie później przypnie post I będzie mówić, że informował jako pierwszy i udawał ITK.
Jeśli nie Caicedo… to Lavia+Thuram+Inacio i będę próbował przeboleć Ekwadorczyka. Bo wg mnie będzie kolejnym game changerem jak Kante kiedyś gdy przechodził z Leicester. Szkoda, że znowu taki świetny DM najbliżej jest Chelsea - bo jeszcze jednak nic pewnego nie ma, ale no przeciąga się to strasznie.
I tu rodzi się kolejne pytanie. Czemu tak wszyscy uparliście się na tego Gonçalo Inácio?
W przypadku hipotetycznego ściągnięcia Lavi i Thurama, na 2x DM byśmy grali nieraz?
Thuram nie jest typowym defensywnym pomocnikiem. Bardziej box to box, coś jak Henderson. Ciekawe co teraz zrobimy, bo jak jeszcze Lavie chelsea zawinie, to chyba uwierzę w to, że tak naprawdę nie był naszym celem, tylko nim robiliśmy zasłonę.
Dobra afera z półgłowkiem fawelarzem zakonczona, teraz koniec żartów i jak najszybciej trzeba zakontraktowac Lavie, Thurama i jakiegoś obronce. Caicedo musi być totalnym głąbem że wybrał cyrk w Chelsea zamiast Liverpoolu i Kloppa, dobrze ze ktos taki tu nie zagra