Rozważania transferowe (dyskusja)

Edwards tak dobrze pracował, że zostawil nas ze środkiem pola emerytów plus dzieciaków i połamańców. Też wydaje mi się mocno przeceniany Edwards. Ogólnie w klubie nieźle wszystko działało, do momentu jak sprzedawaliśmy za spore pieniądze zawodników. Od czasu wygrania Ligi Mistrzów to transferowo wypadamy bardzo średnio, a przeciez jeszcze był z nami 3 sezony Edwards.

@simok Edwards był dyrektorem do końca sezonu 21-22, więc to on nam burdel zostawił :smiley: Ward po prostu po nim nie posprzątał

W sensie jakie? Byla kiedykolwiek sytuacja gdzie faktycznie jakis inny klub wlaczal sie do walki i ja wygrywalismy? Nie kojrze. Jak juz to sciagalismy zawodnikow moze ciekawych, ale takich, o ktorych nikt nie walczyl - i to w czasach kiedy scouting jeszcze jakos dzialal - Salah, Alisson, Fabs itd. Fajne grajki, ale o zadnego nikt sie nie zabijal. Jak tylko pojawia sie konkurencja to odpadamy - Caicedo, Bellingham, Tchoumeni, Lavia, Willian czy jakis tam inny Teixeira. Po prostu reguła sie potwierdzila i tyle, nie szukaj tutaj jakichs naiwnych zbiegow okolicznosci czy pecha.

Fakty sa takie, ze po prostu kolejny raz zostalismy zlani cieplym moczem przez inny klub i jestesmy posmiewiskiem w oczach kibicow innych zespolow, trzeba sie z tym pogodzic bo takie sa fakty. Kiedy pojawilo sie info nt. Caicedo to smiechom i hihom nie bylo konca ze strony kibicow LFC jak to ich nie wydymalismy.

To taki sam frazes jak “poczekajmy do konca okienka z ocenami FSG”. To nie jest pierwsza taka sytuacja zeby na cos czekac czy zeby sobie gdybac. Kibice Liverpoolu naprawde bywaja chyba slepi (to nawet zrozumiale bo przeciez milosc jest slepa :wink: ) zeby tak nieobiektywnie oceniac sytuacje. Jakbysmy sciagneli Tchoumeniego, Haalanda, Bellinghama, Teixiere, Caicedo, Williana, Sancho czy na kogo tam jeszcze byly podchody, w ktorych finalnie obsikalismy spodnie to bysmy byli mistrzem rok w rok. :>

Nie chodzi o slepote, tylko po co popadać w przesadny pesymizm. Ruchu po Caicedo też się za bardzo nie spodziewaliśmy, przynajmniej nie w tym momencie. Może jeszcze z kimś zaskoczymy. Ja daje czas własnie do końca okna, bo wzmocnienia sa potrzebne i mam nadzieje, że jednak je zrobimy.

No to zobaczymy co z tego wyjdzie.

A kolego gdzie ciebie obraziłem? Po drugie kibicuję lfc 19 lat już.

Nie zgodzę się. Alisson wybrał nas kosztem Chelsea jak Caidedo Chelsea.

1 polubienie

Chyba jedynie City robiło podchody po VVD ale ten chciał grać u nas. W sumie nie wiem czemu, ale ludzie są dziwni. Podobna sytuacja była z Mane, po niego podchody robiło United. Ale generlanie masz rację - Liverpool nigdy nie kupował gorących nazwisk bo każdy taki gracz patrzył na ten klub z politowaniem.

Co do wyżej wspomnianej dwójki to w tamtych czasach jeszcze mogła działać aura Kloppa i perspektywa Liverpoolu który się odradza. Na dzien dzisiejszy piłkarze jednak widzą ze tutaj jest coraz większy paździerz.

@Loku64 No i Diaz, Spurs chcieli go zgarnać. Ale tak czy siak, żaden z nich nie był jakimś gorącym nazwiskiem na rynku i nikt nie wiedział czy wypalą.

Może jak już John W. Henry zawitał do Anglii to nie na jeden meczyk ani na herbatkę, ale na porządną rozmowę z Kloppem co do transferów, żeby wreszcie coś ruszyło?

1 polubienie

Kilka dni przed transferem Gakpo też się mówiło o tym, że woli do United i będzie kosztował z 60 baniek. Zaraz po tym my go ogłaszamy i to za niecałe 40 baniek.
Szobo też Newcastle chcialo przed nami. Mac Alister też wzbudzał spore zainteresowanie innych klubów.
Ostatnie nasze 3 transfery to naprawde dobra robota. Tylko pytanie dlaczego ich tak mało…

Gakpo i Nunez byli na radarze United z tego co wiem. Szczególnie ten pierwszy był już blisko diabłów.


moze ten LAvia jeszcze nie przepadł, do tego coraz głosniej się robi o Sangare, teraz to już czasu coraz mniej, więc potrzebne sa konkretne ruchy.

@Flymf gorzej jak Bayern go zgarnie, a my z braku laku wyciągniemy tego Gravenbecha. Myślę, że Bayern nie widzi przyszłości z nim i szuka na niego frajera.

1 polubienie

To raczej Ward tak nas zostawił, a zasługi Edwardsa to przede wszystkim pozbywanie się szrotu i wymiana Coutinho na VVD i Allisona, to było mistrzostwo. Do tego Edwards mocno przyczynił się do transferu Salaha, więs jak można jemu umniejszać?

1 polubienie

Prawdopodobnie wyrównamy do Chelsea oferty. A Lavi chce do nas.

A wrzucilem posta wyżej że mamy wyrównać ofertę.

Były o nim plotki już rok temu:

Sam Elfrink jest wiarygodnym źródłem jesli chodzi o PSV. Bayern też przygląda się Sangare.

@Loku64 Możemy upatrywać szansy w tym że wydali sporo na Kane a sam Bayern też liczy każde euro dwa razy. Ale jeśli dojdzie do jakiegoś większego pojedynku z nimi o tego gracza to szanse małe.

@simok Bo Bayern będzie w stanie zaoferować pewnie podobne wynagrodzenie, do tego ładniejsze miasto, coroczna walka o wszystkie puchary + pewne LM.

2 polubienia

Lavia+Sangare+Inacio co wy na taki zestaw?

3 polubienia

Ja to już każde dobre rozwiazanie widzę w tym. Zbyt leniwe to okienko było. Teraz czas goni a tu mecz 19 już następny.

W ostatnich latach to raczej nie pamietam, żebyśmy poza Williamem i teraz Caicedo tak otwarcie walczyli o jakiegoś piłkarza. Może Tchoumani, ale tam tez nie było żadnej walki. Ot, Francuz wolał Real.

A w ramach takiej walki (chociaż tak jak mówię, takiej otwartej jak z Caicedo to dawno nie było) o podpis to przecież VVD, Alisson, Diaz, Nunez, Gakpo, Mac.

Chociaż to tez zależy co nazywasz walką.

@Cocajunior Nie wiem o czym mówisz. Jakieś projekcje. Natomiast bawi mnie nazywanie transferów Liverpoolu odpadami xD. Niektórym naprawdę te transferowe wpadki z naszej strony w ostatnim czasie - całkowicie się rzucają na jakiś uczciwy osąd.

1 polubienie

Dlaczego małe? Bundesliga nie jest atrakcyjniejsza od PL.

Było już kiedyś łączony z Liverpoolem. Jak dla mnie może być - wielki, silny murzyn zawsze się przyda w ekipie.

2 polubienia

A ja zamiast Sangare wolę Alana Varelę z Boca Juniors.

Na teraz potrzeba kogoś sprawdzonego. Cheick Doucoure najbezpieczniejsza opcja. Florentino, ew. Fofana też ok.

1 polubienie