O tym ja ciągle piszę. Bask jako ten najbardziej cofnięty, a Ryan jako 6/8, ktoś obok wspomagający zarówno Baska w obronie, jak i Alexisa w ofensywie. Ryan niestety na ten moment ma mocne kajdany na grę do przodu i niejednokrotnie widać, że się blokuje przed pójściem do przodu, wyjątkami jest jak widzi, że jest asekurowany (aczkolwiek to on zazwyczaj asekuruje resztę pomocników).
A w ogóle to po co ten Zubimendi? Ten gość nie wie sam czego chce, Bóg jeden wie, czy tempo w PL by go nie przerosło. To już lepiej iść po młodego Balebe.
albo po kogoś innego, z tym Zubimendim to podejrzewam tylko problemy byłyby, bo jednak by zatęsknił za słoneczną Hiszpanią, a nikt tam nie odda nam 60 baniek.
Panowie kluczowe dla slota w tej taktyce jest to jak Ryan potrafi pod presją jednym balansem tyłem do bramki nagle sunąć na rywali. Jest to umiejetnosc unikatowa w naszym zespole i w Europie jest garstka graczy. Do tego kapitalnie broni. W tym sezonie jest najlepszy na swojej pozycji na świecie oczywiście to tylko 20 meczy ale to jak on gra to jakiś kosmos. Jednak potrzebuje zmiennika. Jeżeli udało by nas się kupić zubiego to przy tym natężeniu hiszpan dostał by swoje mecze, a mielibyśmy komfort. W tym momencie mamy jonesa za maca i elliotta za szobo. Endo jest do grania w innym systemie. Ten wypukla jak w szkle jego braki a zalety niweluje. U slota obrona jest bardziej ułożona i skoordynowana przez to że gramy wolniej piłka mniej jej tracimy gracze tyle nie biegają co pozwala im łatwiej się ustawić kiedy rywal napiera. Zdolności Japończyka w tym systemie nie są już tak cenne. Jednka ja bym się go w zimie nie pozbywał. Może być przydatny na końcówki aby dowieść wynik. Wszystkie ręce na pokład kiedy jest szansa na mistrzostwo
Niesamowity progres zrobił nasz Holender ale martwi że w każdym meczu gra zazwyczaj 90 minut. Teraz odpoczynek z Soton
Wielki, ale niedoceniony występ Ryana.
Ryan Gravenberch vs Spurs:
Accurate Passes - 43/47
Chances Created - 1
Successful Dribbles - 1/1
Accurate Long Balls - 2/3
Tackles Won - 2/3
Interceptions - 2
Recoveries - 4
Duels Won - 7/12
Was Fouled - 3
Wywindował sobie poprzeczkę w tym sezonie tak wysoko, że przechodzimy obok takich występów jakby to była norma. Świetny mecz, świetny zawodnik. Chyba nikt nie spodziewał się, aż takiej eksplozji formy, normalnie jak “nowy transfer” z najwyższej półki
Kto ogląda mecz dokładnie, ten doceni. Wiadomym jest, że na przód wyjdzie Szobo, który miał oficjalny udział przy 2 bramkach, a w zasadach FPL jeszcze 2 asysty dołożył, ale gdyby nie panowanie nad środkiem pola dzięki Holendrowi, to by to wszystko tak fajnie się nie układało - zjadał w pojedynkę Sarra i Bissoumę, a że poza nimi Totki były nastawione mocno ofensywnie, to nie było komu dogrywać tej piłki do przodu. Kulusevski sam nie przejdzie całej pomocy Liverpoolu, dopiero jak się rozluźniliśmy, to dawał radę (liczę, że w kolejnych meczach po ostrej zjebie od szefa nie będzie czegoś takiego!).
Każdy raczej docenia inaczej jest dzbanem. Po prostu Ryba przyzwyczaił nas do wysokiego poziomu ze to nic nowego. A mało tego rozwija się w gigantycznym tempie. Płaczek sezonu to było ograniczanie się do prostego rozgrywania dzisiaj podejmuje już większe ryzyko. Wybitny piłkarz. Liverpool znalazł swojego Rodriego i miał go pod nosem.
Ciekawe co z transferem defensywnego pomocnika. Pewnie temat jest zamknięty już. Graven wszedł do topki na swojej pozycji, Szobo i Mac też robią swoje, na oczekiwanym poziomie.
Nie każdy. Jest tu użytkownik który jeszcze w listopadzie przekonywał że Graven nie umie bronić. I myślę że dalej tak uważa.
Nie ma co mówić. Mamy już za sobą prawie pół sezonu a to już dużo aby pewne wnioski wypowiedzieć. I jeden jest taki.
Ryan gravenberch to najlepszy dmf na świecie w tym sezonie
Co jak co, ale akurat zarząd kupi mnie w tym przypadku jak wyskoczą, że w tym sezonie Grav jest jak nowy transfer.
Cieszy ogólnie, że nasi pomocnicy mają jakby formę zwyżkową.
Oby nie. Ryan jest młody i potrzebuje mieć więcej przerw od gier, kiedy to nie jest potrzebne. Przecież tak się naśmiewamy, że Barcelona wysrywa swoich młodych zawodników z soków życiowych, to mimo że Ryan jest nieco starszy od nich, to dalej nie jest w 100% rozwinięty fizycznie człowiek, bo możecie przez to jak świetnie gra zapomnieć, że on ma dopiero 22 lata i kolejne 10 spokojnie przed nim, a zawodnicy w pełni się ukształtowują fizycznie w wieku 23-25. Nie chcemy chyba, by zaczęły go dręczyć mięśniówki… dlatego tak mocno forsuję na forum, że dla mnie transfer nowego DMa to nie jest głupi wymysł, a pomoc w tym, by najlepsi byli cały sezon w najlepszej formie.
Ostatnio oglądałem na IG pewne porównanie, że z Ryana wyrasta ktoś na wzór Moussy Dembele. Wiele porównań, jak właśnie gra w destrukcji czy kierunkowe przyjmowanie piłki, które pozwala gubić przeciwnika, inteligencja w ustawieniu na boisku i to, że Ryan na przejściu na 8 może tylko zyskać, bo Dembele też nie był DM, tylko grał bardziej jako 8/partner 6tki obok Wanayamy czy Dier/Capoue. Oczywiście styl gry Tottenhamu wtedy się różnił nieco od naszego (ale też grali 4-2-3-1), ale sam zawodnik był właśnie bardzo niedocenianym wśród kibiców, gdzie trenerzy i przeciwnicy mówili o nim jako tym, który jest sercem Spurs i ich najważniejszym zawodnikiem, kimś przeciwko komu najgorzej się gra. Czy podobnie za parę lat będzie z Ryanem? Mam nadzieję
Szczerze nie wpadłem na to, ale jak o tym piszesz to zdecydowanie się zgadzam. Ryan ma ten sam balansik i luz mijania rywali. Jednak na podstawie tego sezonu stwierdziłbym że Ryan jest lepszy w defensywie. Potrzebuje on tylko odpoczynku bo to jego pierwszy sezon w tak mocnej lidze grając od deski do deski. Najważniejsze mecze zaczną się w kwietniu. Oby nasz ryana był wtedy świeży jak na początku sezonu bo ogląda się go wybornie.
Ryan chyba w przerwie przeczytał, że go pochwaliłem i odleciał, przez co zapomnial wrócić na ziemię w drugiej połowie.
Jakbym widział powrót Fabinho z ostatniego sezonu. Łatwo odpuszczał, ciągle źle ustawiony. Taki typowy mecz dwóch połów. Slot powinien się tam o Endo pokusić w okolicach 60. Minuty czuję że to mogłoby nam zapewnić 3 punkty. Bo ewidentnie nie kontrolowaliśmy poczynań na boisku i brakowało plastra.
@Kratos bardziej bawi mnie fakt, że jak go pochwaliłem to przestał grać. Właśnie w drugiej połowie nic nie latał i przez to rodziły się nasze problemy.
Masz teraz chwilę satysfakcji i można trochę pognoić Ryana. Przyzwyczaił nas do wybitnych występów i dobre mecze są już słabymi. Osobiście nic nie mogę mu zarzucić w tym występie. Więcej nawalił Jones i Macca z Gravenem łatali krater w środku pola.
@Loku64 to może nie chwal na przyszłość
Tu bym nie ganił Gravena za bardzo. Przez długi czas razem z Maciem grali we dwóch, bo Jones sabotował mecz. Wydaje mi się, że zagrał dobry mecz, wyprowadzał piłkę z własnej połowy, zbieraj drugie piłki. Poprawny występ.
z Szobo ogarnęliby środek na luzie ale niestety musieli dziś grać z gościem z u-21 z nr 17