Inaczej niż głośnym śmiechem nie da się na to zareagować xD Saliba, jako ostatni obrońca, swoim zachowaniem klarownie powoduje upadek atakującego rywala, który mknie na wprost bramki, a Ty masz wątpliwości czy powinien dostać czerwo? Słabiutka znajomość przepisów to najmniej, co można tu powiedzieć.
A co do samego sędziowania, to dzisiejszy poziom sędziowania klasyfikuje sędziego gdzieś pomiędzy League One a League Two. Dramatyczne stykowe decyzje. I o ile decyzja o cofnięciu karnego na Jonesie prawidłowa, tak sam fakt, że VAR nawet nie zastanowił się nad czerwoną kartką dla Adarabioyo na początku meczu, to jest jawny kryminał. Co mnie obchodzi rotacja piłki, która wyrzucała Jotę do zewnątrz od osi boiska, skoro Anglik z pełną premedytacją niweluje przewagę Joty faulem, a konsekwencją tego jest strata pozycji Joty, która wyprowadzała go 1vs1 z bramkarzem.
Uznanie bramki dla oszustow dzisiaj to kolejny SKANDAL z ich udziałem i na ich korzyść
Nam z kolei sędziuje kretyn, który na szczęście nie pozbawił nas wygranej.
Jeżeli to nie jest powiązane ze sobą to ja jednak niewiele wiem o świecie
Dziwią mnie te rozkminy nad tym czy w obu przypadkach powinna być czerwona kartka. Z przepisów jak dla mnie ewidentnie wynika, że tak. Jota minął ostatniego obrońce i został przez niego sfaulowany, nie wiem czym kierował się sędzia dając żółtą. Co za różnica, że sytuacja miała miejsce bliżej środka boiska? W jaki sposób sędzia niby może w tym przypadku ocenić czy Diogo byłby szybszy od Tosina i Colwilla czy nie? Fakt, że Jota wychodził na sam na sam jest niezaprzeczalny, a arbiter oparł swoją decyzję wyłącznie o jakieś swoje spekulacje.
Kolesie nie mają nawet jednego sędziego, który potrafi porządnie poprowadzić mecz, ale będą wprowadzać nowe przepisy, żeby im jeszcze bardziej podnieść poprzeczkę. Genialne
Przepis jest, tylko nie jest egzekwowany. Nie bardzo wiem co ma dać zmiana konsekwencji złamania danego przepisu jeśli problemem jest to, że sedziowie nie zwracają uwagi na to ile czasu bramkarz przetrzymuje piłkę. Może powinni skupić się na tym, żeby przepis nie był traktowany jak martwy. Nie wiem, może niech VAR będzie odpowiedzialny za odmierzanie czasu. Kiedy bramkarz trzyma piłkę w rękach to i tak sa wtedy “bezrobotni”
Przepis jest martwy a moim zdaniem ożywiłoby go przedłużenie czasu na pozbycie się piłki przez bramkarza do 10 sekund i konsekwentne wtedy egzekwowanie tego przepisu przez sędziów.
Karą za nieprzestrzeganie powinna być żółta kartka a potem za każdym razem rzut wolny-taki mam pomysł.
Ale rzut różny-to może jak na placu trzy kornery karny?
Ja pindole patrząc , że od lat sędziowie w nas wjeżdżają na sucho, a Arsenal też z czarną mafią w tym sezonie nie ma lekko to z tym klaunem będzie na pewno zabawa.
Dwa sezony z rządu Arsenal był ciągnięty za uszy przez sędziów, jak się tylko dało, a mimo to nic nie ugrali. Chyba cierpliwość się skończyła, doszli do wniosku że postawili na złego konia.
Jestem ciekawy niedzielnego sędziowania.
Jest w tym sezonie bardzo dobry i trzymający poziom Harrington, a i Kavanagh też miał spoko początek i kilka dobrych spotkań, ale później już go nie śledziłem. Owszem popełniają błędy, zresztą jak każdy sędzia, ale ich kontrola meczu i gwizdanie dla obu drużyn, a nie tylko dla jednej, wypada nieźle. Zwłaszcza na tle tej błazenady, którą w tym sezonie pokazują największe “sędziowskie gwiazdy PL”.
