Sędziowanie w Anglii

Podziwiam Was panowie, że jeszcze chcecie dyskutować. Nikt nikogo nie przekona, martwi mnie jedynie jak człowiek brnie do granic absurdu pisząc co raz większe głupoty. To bardzo źle świadczy o człowieku, bo teraz każdy post pisany przez jegomościa będę brał z wielkim marginesem. Bo to nie trzyma się kupy w żadnym aspekcie.

Argumenty typu “nie chciał”, “nie miał złych intencji”, “nie wiedział” świadczą tylko o pojęciu o piłce nożnej.

2 polubienia

Ja bym to podsumował zdaniem, że Tete powinien zrobić wszystko aby zablokować strzał, nie faulując przy tym Gomeza.

Chłop po prostu mógł nawet Gomeza nie widzieć (co nie ma znaczenia) i przez swoją nieostrożność go sfaulować. Przypominam, że Mane też nie widział Edersona, nie chciał go sfaulować, a nikt problemu z faulem i czerwoną kartką nie miał. Co więcej, Mane chociaż chciał przyjąć piłkę, a tutaj nawet piłki w pobliżu nie ma.

6 polubień

Dla mnie też tutaj jest faul, Gomez nawet próbował w ostatniej chwili ominąć przeciwnika. Co do dwóch ostrych fauli graczy Fulham z początku meczu, oczywiście mogli dostać za nie czerwone kartki i była by to taka sama kontrowersja jak teraz kiedy ich nie dostali (jak to przy spornych sytuacjach). Sęk w tym, że zazwyczaj te sporne sytuację są dla nas rozstrzygane niekorzystnie😐

1 polubienie

To tak na powaznie? xD
To niezły sposób na bieganie ma ten Perreira. xD

Zresztą, nie chce mi sie wlaczac w dyskusje.

screen-capture1-ezgif.com-video-to-gif-converter

Faktycznie, gość jest 100% skupiony na przyspieszeniu, mozna by wrecz powiedziec, ze to Graven mu noge podstawil. xD

screen-capture21-ezgif.com-optimize

Tu to wiadomo, legalny atak wyprostowaną nogą w kolano. Zdarza się, nie ma co dramatyzowac. Przeciez normalna sytuacja, a poza tym no nie chcial Diop dobry chlopak.

https://streamable.com/iva5ox
https://streamable.com/oq2gs2

9 polubień

MAm wrażenie, że to nie było celowe, tu na gifie rzeczywiście trochę tak to wygląda. Jednak nie chce mi się już wałkować tematu. Moim zdaniem mogły być czerwone, nie musiały. W każdym razie ile byśmy wałkowali, to nie zmienia faktu, że czerwonych nie było. Sędziowie się wytłumaczą z tego. Tu sytuacja z Gravenem mogła być groźna, z Robbo moim zdaniem to dużo gorzej wygląda na powtórce niż rzeczywiście groźne było.
Ja po prostu stanąłem w opozycji do jęczenia, jak to nas sędziowie krzywdzą, bo moim zdaniem w tym sezonie to ciężko się o coś przyczepić. Tutaj z tym Fulham po prostu sytuacje 50/50 dwie poszły na naszą niekorzyść. Jednak jak już podawałem przykłady wcześniej, na naszą korzyść sędzia też podjął co najmniej dwie decyzje.

Po prostu nie doszukuje się żadnego spisku, jak co niektórzy. A w zeszłym roku to były ewidentne sytuacje, w których nas oszukano i to jeszcze na korzysc bezposrednich rywali, więc w zeszłym roku byłem mocno za takimi głosami. Teraz to moim zdaniem po prostu zwykła “randomowość” decyzji sędziów. O co mozna miec pretensje, ale trzeba sie z tym liczyc po prostu.
Też narzekanie i nakrecanie się nic nie da. Tylko tyle, że jak nam braknie pare punktów do mistrza to temat powróci i zamiast skupić się na tym, że można było jakiś transfer zrobić, czy może po prostu inaczej zagrać. To się pojawią głosy przecież nam sędzia zabrał 2 punkty z Fulham :stuck_out_tongue:

a tu juz grasz na emocjach bo akurat z tym sie nie zgodze, po pierwsze byla to proba przyjecia, po drugie pierwszy był przy piłce, jak zreszta widac Robbo nie mial szans zgarnąc piłki. Tu jest nawet trochę winy Robbo. Bo i tak doprowadziłby do zderzenie tlyko akurat się złozylo, ze tak pokracznie przyjmował Diop, że wyszedl z tego glupi faul.
Na tej powtorce wydaje się, że Robbo był przy piłce, a nie dość , że nie był, to jeszcze nie był w stanie jej zgarnąć. Przez takie powtórki potem się robi grzanie atmosfery…


nawet Var to sprawdzał i uznał, że właśnie “reckless” challenge i żółta jest ok.

Za to nie ma nic o sytuacji z Gravenem, tam widocnzie nie było sprawdzania Var i dlatego, może nie było czerwonej.

x.com tu ogólnie są zamieszczane oficjalne komunikaty do decyzji VAR

Tylko, ze ta furia po tym meczu nie jest spowodowana tylko tym spotkaniem, ale wieloma poprzednimi, w ktorych jestesmy jawnie dymani. I tu nie o czerwone kartki chodzi, jakies braki karnych i inne takie. Tylko o gwizdanie kazdego pierdniecia naszych pilkarz, przy jednoczesnym tolerowaniu takich atakow jak wyzej. To sie caly czas powtarza, w efekcie doprowadzajac do frustracji: kibicow, pilkarzy… i nawet Slota, ktory jest czlowiekiem o anielskiej cierpliwosci. Gosc tez wylapal przeciez zoltko i w efekcie zawieszenie. Kroczek po kroczku, faul po faulu, decyzja po decyzji i jego czarna mafia zniszczy w taki sposob. :slight_smile:

No wlasnie jestem pozbawiony emocji, pomimo ironicznego komentarza. Po prostu nie dorabiam jakis historii, ze Diop to dobry chlopak i nie chcial, a w ogole to hehe pech bo sie minął z piłką. Nie dorabiam, bo nie ma to zadnego znaczenia. Tak samo jak w sytuacji z Gomezem. Jones tez nie chcial zrobic krzywdy w meczu przeciwko Tottenhamowi, Mane rowniez probowal przyjac pilke i nawet pierwszy ja dotknal, a to glupi Ederson go staranowal glowa, Nani lata temu z Realem Madryt tez nie chcial postawic stempla na klacie przeciwnika… i tak dalej. Co mnie obchodzi kto co zamierza? Liczy sie co faktycznie wyszlo.

Podobnie w sytuacji z Gomezem. Wychodzac z Twojej logiki i zalozenia pasowaloby ustawic VvD / Konate w tryb “jo nie widzioł”, tak by regularnie wbiegali w (a raczej brutalnie kasowali) napastnikow przeciwnika, odwracajac glowe w inna strone. Zreszta co, przy roznym jak “przypadkiem wbiegne w przeciwnika” kasujac go jak szmate to tez wszystko git i nie ma mowy o faulu “bo nie widzialem, a w ogole to pilka byla gdzie indziej” ? xd

Zresztą, o czym tu dyskutować no. FSG i ich impotencja to jedno, brak wzmocnien to drugie, slaby Robertson to trzecie - o tym mowi sie od dawna. A, ze sędzia ch uj? To czwarte.

2 polubienia

Ciężko się o coś przyczepić bo póki co wygrywamy, więc aż tak nie rzuca się to w oczy. Weź sobie pooglądaj mecze jak często Salah jest atakowany i jak rzadko kończy się to gwizdkiem sędziego. Porównaj sobie później z Saką - Salaha można traktować jak worek treningowy, a obok Saki nie mozna przebiec bo już leży, nie wspominając już o tym, że to ten jeden z niewielu elitarnych zawodników posiadających pełne prawo do wreszczenia i machania łapami w kierunku arbitra. Dostał on w ogóle kiedylokwiek za to jakąś kartkę?

Inna sprawa jest taka, że Slot nie porusza tematu pracy VAR czy abritrow. Moim zdaniem bardzo dobrze. Klopp wszedł na tą ścieżkę i praktycznie do samego końca miał pod górkę. To powinna być rola dziennikarzy, czy ekspertów, niestety Ci po sobotnim spotkaniu również nabrali wody w usta. Nie wiem skąd ta zmowa milczenia, ale jest irytująca. Jeszcze bardziej irytujące natomiast jest to, jakie fikoły tutaj robisz. Wszyscy mówą, “czerwona dla Pereiry”, Mike Dean mówi “Czerwona dla Pereiry” Loku mówi “ale on nie chciał”, no kurde co to jest.

W temacie Darwina często pojawia sie zarzut, że co jak tych punktów ze zmarnowanej setki zabranie do mistrzostwa? I całkiem słusznie zresztą. Więc co jeśli tych punktów z wypaczonego wyniku zabraknie do mistrzostwa?

Chłopie, dopiero co wy*ebali arbitra, który naćpany rozwodził się jak to nienawidzi Kloppa i który podejmował takie decyzje: https://www.youtube.com/watch?v=dMQ1fwTG-s4

Tego spisku nawet nie trzeba się doszukiwać

2 polubienia

Mówię o sezonie bieżącym, jest moim zdaniem wyjątkowo sprawiedliwie, jakby się poprawili pod tym względem. Bo dostawaliśmy już miękkie karne. Nie było żadnego czerwa(oprócz Robbo), a już takie „pomarańczowe” mieliśmy sytuacje. Do tego właśnie parę sytuacji na drugie zolte. Na prawdę mam wrażenie, że w tym sezonie trochę nam odpuszczaja
Chyba że za dobrze nam idzie i mecz z Fulham to początek grania przeciwko nam. Tylko jeśli by tak było to by nam nie zaliczyli bramki na 1:1.

W zeszłym sezonie mieliśmy takie spotkanie z jakąś słabszą drużyną, gdzie nam 3 bramki nie zaliczyli, z czego 2 powinny być spokojnie zaliczone.

Edit. Z Burnley, skończyło się 2:0

Ogólnie tam jest chyba jakaś maszyna losująca, bo w pierwszym „varowym” sezonie wygraliśmy mistrza i wyjątkowo Var był nam przychylny, szczególnie na początku. To nam później odebrali w 21-22 i 23-24😂
Teraz może nam próbują trochę oddać, może poza Fulham.

Dziękuję że przyznałeś, że piszesz to wszystko po prostu dla zasady.

Manipulacja. Diop to 75% czerwona kartka, Pereira 100% czerwona kartka (przypominam że minutę później strzelił gola), Tete 100% rzut karny. Porównujesz to do sytuacji z Nunezem gdzie sędzia nie miał prawa dać więcej niż żółta kartka (atak na stopę nigdy nie kończy się czerwem) i podjął dobrą decyzję.

Zmartwię Cię, ale większość czerwonych kartek jest pokazywana za zagrania nieintencjonalne, w tym takie przypadkowe minięcie się z piłką jak to zrobił Diop. Taki sport - wykonujesz powiedzmy dynamiczny wślizg i albo jesteś bohaterem bo odbierzesz piłkę, albo wylatujesz z czerwoną kartką. Granica jest bardzo cienka. I nie ma żadnego znaczenia, czy zagrałeś celowo czy nie.

Naprawdę Cię nie rozumiem, bo gramy w jednej drużynie, jesteśmy po bardzo ważnym meczu, u siebie, w kolejce gdzie najwięksi rywale tracili punkty. Mogliśmy im odjechać. Uniemożliwiły (skutecznie utrudniły) nam to decyzje sędziowskie, a w Tobie nie ma w ogóle żalu do sędziów i bronisz ich jak lew na forum kibiców LFC.

Osobiście jestem daleki od teorii spiskowych, staram się być obiektywny, nie lubię “miękkich” rzutów karnych. Ale tutaj te błędy są tak oczywiste, że naprawdę dziwi mnie ta dyskusja. Oby to był ostatni taki mecz w tym sezonie, gdzie zostaliśmy tak jawnie oszukani (jak wolisz - sędziowie tak wyraźnie wpłynęli na wynik spotkania, oczywiście nieintencjonalnie).

Choćby skały srały nie dasz się przekonać do sytuacji tak oczywistej jak gol Salaha w meczu z United. Spoko, zostawiam Cię z tym przekonaniem zakorzenionym jak comebacki w DNA Liverpoolu na calutką wieczność :slight_smile:

4 polubienia

Z Gomezem choćby skały sraly się nie zgodzę😘
Tylko kibice Liverpoolu mogą tam się karnego doszukiwać :joy:

Polecam pewnemu użytkownikowi :grimacing:

2 polubienia

Wklejasz osobie, której jednym z głównych argumentów była stronniczość kibiców, wypowiedź innego kibica i byłego piłkarza klubu? Good luck :slight_smile:

1 polubienie

2 kartki tylko

Tu macie przykład jak wygląda sędziowanie stronnicze😜

@kacciq to sobie poszukaj naszego meczu w zeszłym roku na Burnley. Dwie prawidłowo strzelone bramki nieuznane

  • jedna po niby faulu widmo Nuneza
  • druga po spalonym, na którego był wypchnięty przez rywala Mo, a przy tym nawet nie dotykał piłki, tylko teoretycznie zasłaniał widok.

Mogłeś odkopać jakiś mecz z lat 80. albo 90., byłoby jeszcze adekwatniej :wink:

Skład sędziowski na niedzielę:

Sam Barrott głównym, Paul Tierney na VARze.

1 polubienie

Oliver i Tierney :joy: Brakuje jeszcze ulubieńca Coote

Albo Taylor lub Hooper po cyrku z tamtego roku.


Nie to żebym jakoś bardzo żałował Manchesteru, ale ta bramka nie powinna zostać uznana. Bo idąc dalej, właściwie przy każdym rożnym trzeba po prostu wyznaczyć gościa do przytrzymania ręki bramkarzowi.
Te przepisy, że w danych rozgrywkach nie ma VAR’u, to jest dno. Rozumiem, że to kosztuje i w jakichś niższych ligach po prostu nie ma na to kasy. Ale to rozróżnienie, że albo jest prawdziwy VAR, albo nic, to jest zacofanie leśnych dziadków. Jeżeli mecz jest transmitowany, jest kilkanaście kamer, to czemu nie mógłby siedzieć przed kompem jeden dodatkowy sędzia i nawet z powtórek telewizyjnych wyłapywać takich rzeczy.
Może to i głupi internetowy cytat, ale naprawdę “Dwie rzeczy nie mają granic: wszechświat i ludzka głupota”.

1 polubienie

Na etapie rozgrywek w którym grają tylko ekipy z PL nie ma żadnych technicznych przeciwskazań do użycia varu .
Rozumiem, gdyby do ćwierćfinału awansował ktoś z L1/L2 bez technicznych możliwości, to OK, cała runda bez var. Ale skoro graliśmy na boiskach ekip z PL?

3 polubienia

Ale wiadomo jak jest, wszystkie przepisy są totalnie uznaniowe (w zasadzie sędziowie przepisy mają wprost w dupie, gwizdają jak chcą). Tym razem przeszło. Innym razem nie przejdzie. Zależy kto gra, jakie są sympatie sędziego, jaka jest presja kibiców itd.

Patrząc na ostatnie kolejki najlepiej:

  • nakazać ataki na achillesy - łatwo uszkodzić przeciwnika, a grozi max żółtko
  • wyznaczyć gościa do trzymania rąk bramkarza
  • wyznaczyć obrońce, który będzie kopał zawodników ruszających do prostopadłych podań… oczywiście patrząc w inną stronę

No, ale tak sie niestety nie da bo powtarzalność to ostatnie czego można się spodziewać po gwizdaczach.

2 polubienia

Zapomniałeś jeszcze o jednej zasadzie

  • nie być piłkarzem Liverpoolu

Oczywiście trochę żartuję. Ale miałem wrażenie np. w meczu z Newcastle, że idiota z gwizdkiem właściwie każdą naszą próbę odebrania piłki gwizdał jako faul. Wyszło 9:17 w faulach, zupełnie jakbyśmy mieli samych faularzy w składzie.