No ja tak robię, chociaż nie czuję w 100% że to moja partia, po prostu nie chcą tak bardzo szkodzić, a i społecznie coś by chcieli zrobić ciekawego jak katastrat np, ale nie mają mocy sejmowej. Zandberg u mnie regularnie dostaje głosy ostatnio, a w II byle nie pis.
W sumie im najbliżej do tego mojego zamysłu centrystycznego, a i zaczynają łapać co i jak w polityce potrafiąc “zmienić” poglądy, gdy też poglądy społeczeństwa się zmieniają nie idąc w zaparte pomimo możliwej straty poparcia. Byle nie odwalili pisu, który wielce prawicowy zamienił się w partię socjalistyczną, byle zyskać wyborców i wygrywać wybory. Taki mamy klimat z tym głupim narodem, któremu w sporej części wystarczy tv republika czy inne jutubowe wojaże konfederatów, by uwierzyć we wszelkie kłamstwa, propagandę itd, bo po co cokolwiek weryfikować, ważne że tusk zły, tusk niemiecki, jefać lewaków.
Morawiecki dla mnie jest porażką, ponadto rozdzielać pis gdy dalej to jest kukiełka w rękach kaczyńskiego?
A Zandberg to jest ten co chciał wprowadzać paszporty kowidowe, bo bez tego nie da rady wrócić do normalności. Chyba podobnie jak inni ma tendencje do złych decyzji. Gorzej jak pomyliłby się w przypadku reaktorow jądrowych albo zakupu systemów przeciwdronowych.
No tak bo jedyna,nieomylna partia na ktorej stoi “gienius” Jarek to PiS.
Albo jestes z nimi albo wrog i Niemiec ewentualnie homoseksualista.
Nigdy nie bylo STOP ! gdzie ja juz takie parole slyszalem?
A juz wiem dawno temu za mlodu byli tacy pod nazwa PZPR te same gadki uprawiali jacy oni sa wspaniali,patrioci i w ogole.
Dlatego konkluzja jest tylko jedna PiS rowna sie PZPR
Kurde Niemcy nas bija! No to “kosy na sztorc” i na Malbork pokazemy tym Krzyzakom…a nie czekaj
Nie żyje kierowca, który na pauzie poszedł se pozbierać grzybów na zupę grzybową. Został pogryziony, a teraz jak się okazuje śmiertelnie przez trzy owczarki. Ogólnie ostatnio sprawdzałem gdzieś statystyki i pogryzien przez psy jest całkiem sporo rocznie. Brak odpowiedzialności przez właścicieli czworonogow kompletny. Bo tutaj to stricte jakaś patologiczna sytuacja, że te psy były szkolone specjalnie do agresji i sąsiedzi ponoć wielokrotnie skarżyli się. Ale nie tak dawno widziałem dziewczynkę może 12 13 lat. Na smyczy rottweiler, ale bez kaganca. Wystarczyło, żeby zza rogu wyszedłby ktoś z innym psem, a reakcja mogła być wiadomo jaka. Jaka byłaby szansa, że to dziecko utrzyma takie bydle. Ja mając 197cm wzrostu i krepej budowy nie wiem czy dałbym radę go wyhamować, a co dopiero dziecko, któremu pewnie ciężko utrzymać zgrzewkę wody mineralnej. Nie wspomnę już o licznych patusach posiadających pitbulle. I tak to wygląda właśnie.
Miałem w życiu trzy psy. Dużego, średniego i malucha. Pamiętam, że w latach 90tych bardzo mocno przestrzegano żeby psy nosiły kagańce. Policja wlepiała za to mandaty. Miałem wtedy tego dużego. Na spacery wychodziliśmy z nim w kagańcu i w kolczej obroży. Nie było to wówczas czymś niezwykłym. W tamtych czasach regularnie widywałem dobermany i rotweilery podobnie wyposażone. Dziś modne są inne rasy (amstafy i pitki), ale kagańce już nie. Dlaczego? Nie pamiętam kiedy ostatnio widziałem psa w kagańcu.
Psy uspic a wlasciciel 5 lat bewzglednego wiezienia i dozywotni zakaz posiadania czworonogow.
Podobno to nie bylo pierwsze takie zdarzenie a te psy pogryzly jakas dziewczynke ale sprawie ukrecono leb czytaj kolesiostwo.
Bo prawo tego nie wymaga i chyba nigdy tego nie wymagalo. Tylko, ze kiedys psa traktowalo sie jak psa - ot druch rodziny, fajny ziomek, ale nadal pies. Teraz w dobie psieci i innych psich madek przyjelo sie, ze kaganiec to przeciez ból i w ogole niewygodny dla psiecka, kto to widzial zeby piesek cierpial. Zreszta np. we Wloszech to jest jeszcze popularniejsze i psy chodza wszedzie, wlacznie z galeriami handlowymi. Natomiast tam ludzie maja psy raczej adekwatne do swoich mozliwosci - a nie np. Owczarki Niemieckie i inne tego typu mordercze rasy.
A samo prawo tego nie wymaga, nawet nie musisz psa trzymac na smyczy. Tzn. to jeszcze zalezy od rasy. W przypadku niektorych ras kaganiec jest wymagany. Dla tych ras, ktore uznawane sa za agresywne - np. buldogi, amstaffy czy rottweilery. Natomiat nie ma tam chocby Owczarków Niemieckich, ktore odpowiadaja za bodaj najwiecej pogryzien na swiecie i w gruncie rzeczy sa cholernie ciezkimi psami do wychowania.
No i z takim Owczarkiem musisz mu zakladac kaganiec jedynie podczas korzystania z transportu miejskiego, natomiast po parku, wsi czy mieście może sobie nawet latać luzem bez kagańca i smyczy. Ustawodawca określa jedynie, że pies powinien być pod kontrolą - mówi o tym art. 77 KW:
Art. 77. [Niezachowanie ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia]
§ 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
Nie ma więc tutaj mowy o nakazie trzymania psa na smyczy, a jedynie niezachowaniu ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Jedynie art. 166 KW reguluje to, że nie wolno puszczać psa wolno w lesie.
Do tego gminy są w stanie też teoretycznie narzucać ograniczenia i regulamin wyprowadzania psów… ale zapewne nikt tego nie czyta.
Nie każda posesja ma też oznaczenie, że w środku jest pies, ciężko czasem o dzwonek na ogrodzeniu, a jak już jest, to nie działa.
Niestety dopiero jak coś się wydarzy (pogryzienie czy nawet śmierc osoby), to nagle sąd, prokuratura się odzywają albo jak coś jest medialne. Myślicie, że sprawca wypadku na A1 byłby tak szybko ściągnięty do Polski zza granicy, gdyby to nie była tak medialna sprawa? Pewnie i tak dostanie zakaz sądowy prowadzenia pojazdów i dalej będzie jeździł.
Mnie to zadziwia inna sprawa, jak panowie malowali niebiesko-żółte pasy pod parking “Kiss and ride", a jakaś kobieta uznała to za flagę Ukrainy. Ponad to udostępnił to jakiś poseł (ale nie wiem z jakiej opcji). To już dopiero patologia.
Coś się nie zgadza? Czy takie standardowe “nie mam pojęcia więc na pewno mam racje”? Nie wiem dlaczego to naiwne przekonanie o Owczarkach Niemieckich jest takie silne w Polsce. Pozniej wlasnie debile w Polsce biora sobie takiego Owczarka nie majac zielonego pojecia jak go wychowac i goni samopas, a oni dyskutuja jakie to są fajne pieski. Owczarki Niemieckie sa w Top 3 pod wzgledem ilości pogryzień, a także zagryzień, głównie dzieci.
Nie bez powodu to właśnie te Owczarki służą w formacjach policyjnych czy wojskowych. Być może gdyby ludzie nie byli debilami i mieli świadomość jak trudnym i niebezpiecznym psem jest taki owczarek to tylu wypadkow by nie bylo. A tak to jest jak jest. Chlopski rozum i debilne przekonania w narodzie mocne. To oczywiscie nie tyczy sie tylko Owczarków Niemieckich bo rowniez innych ras, ktore niekoniecznie figuruja na liscie psow agresywnych. Taki Owczarek Belgijski to kolejny dobry przyklad.
A to tylko Berkowicz, nie ma co sie przejmowac, totalny odklejus nadajacy kremlowska propagande slowo w slowo. Mozna zignorowac. xD
tak, wiele mi się nie zgadza, po poprzednim poscie wręcz nie chce mi sie czytać tego co piszesz.
Biore to może zzbyt persolanie jako, że mam dobrych przyjaciół weterynarzy zajmujacych się behawiorystyką psów.
Sam też hobbistycznie pomagam(cy to szczeniakom, czy to starszym, problematycznym psom) wraz ze swoim psem tak często jak mamy czas - dla mnie i mojego psa to rozrywka/trening.
W skrócie.
Problemem są ludzie, nie psy.
Oczywiscie są rasy z różnymi predyspozycjami, wśród danej rasy są psy o różnym charakterze.
Wciąż sprowadza się to jedynie do człowieka, jego podejścia i poświeconego czasu na wytresowanie psa, a końcowo ODPOWIEDZIALNOŚCI za psa.
Jeśli trafiają się psy jak w poscie wyżej to jest to błąd, lub celowe działanie człowieka - właściceila i jego należy obciążyć odpowiedzialnością i ukarać, a psy zapewne uśpić, sam kojarze dwa psy które były tyle lat źle wychowywane - nie szło ich ‘naprostować’ i zostały uśpione (PS nie, nie była to żadna z ‘morderczych ras’)
Jeśli ktoś mi tylko powie o morderczej rasie to dla mnie jest totalnym ignorantem lub jak wolisz po Twojemu - debilem.
Rzadko wypowiadam się tak agresywnie, ale tak jak pisze, ten temat odebrałem dość personalnie. Tak to widzę i zdania nie zmienie. Nie zapraszam do dyskusji
przeciez napisał TE owczarki co sie odnosi do tego co napisał wyżej. czego nie zrozumiałes?
a co powiesz o tej akcji niedawno co 14 letni pies zagryzł nagle kolesia a wychowywał się z dziećmi i nigdy nikogo nawet nie probowal ugryzc. Pies to pies, nigdy nie wiesz jak sie zachowa.
no nie da sie ukryź, że niektore rasy mają większe predyspozycje, żeby kogoś zagryźć a inne mniejsze. Raczej taki golden albo labrador nikogo nie zagryzie- chociaz jest kilka przypadków, że kogos zagryzły.
Nie znam sytuacji, z doświadczenia powiem jedynie, że pies z którym się wychowywałem za dzieciaka też przez całe swoje życie nikogo nie ugryzł natomiast wiem, że byłby w stanie to zrobić po przekroczeniu pewnej granicy (bez okazania chęci ataku - co było błędem w wychowaniu psa przez moich rodziców, a o czym ja zdałem sobie sprawę dopiero interesując się tematem)
I tak jest w wielu przypadkach, wciąż sprowadza się to do tresury i wychowania.
Nie ogarniam co tu jest takiego trudnego w zrozumieniu.
Lepiej powiedzieć ‘pies to tylko pies’ i jak się cos stanie to ‘a ten pies nie dobry’ i wywalone.
Przywaliłem się nieco z przekąsem ponieważ są rasy owczarków bardziej dynamicznych i impulsywnych od tych Waszych mitycznych niemieckich i one mogły by być groźniejsze dla człowieka, ale na ulicy / na wsi częściej spotykacie te Niemieckie więc się wypowiecie bo przecież się znacie
Jak tak pomyśle to też kiedyś miałem takie zdanie jak Wy - pies to tylko pies natomiast nie miałem okazji nigdzie tego publikować, jak to się mówi - dopóki nie było internetu tylko rodzina wiedziała żeś d*bil
co masz na mysli dynamiczne, Kangal czy moze Anatolian?
Dodatkowo sie czepiłes tych niemieckich jakbys przeczytał post kolegi połowicznie i wybrałeś sobie co tam pasuje, żeby ludzi od debili wyzwać.
Swoją droga to były belgijskie.
Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze w czwartek 16 października udzieliła nowych informacji w sprawie śmiertelnego pogryzienia 46-latka przez owczarki belgijskie.
W prokuraturze toczyło się już postępowanie w sprawie innego pogryzienia. - To postępowanie było zainicjowane przez notatkę policyjną z Komendy Miejskiej Policji w Zielonej Górze i to postępowanie dotyczyło pokrzywdzonego, który się włamał na teren posesji i tam został dotkliwie pogryziony przez te psy, które strzegły tej posesji - poinformowała rzeczniczka
a
a to pokazuje jakie absurdy mamy, typ się włamał i teraz jest postępowanie o pogryzienie?
Ale to były chyba psy mieszańce niemiecki z belgijskim. Te belgijskie są trudne do opanowania i potrzeba bardzo doświadczonego kolesia, żeby były ogarnięte. Niemieckie też nie są proste, ale prostsze niż belgijskie w prowadzeniu. Psy były trzy, czyli tutaj dodatkowo dochodzi temat stada. Psy w grupie też są bardziej agresywne niż pojedynczo. Nie mniej jednak fakty są takie, że nie żyje człowiek i nic już tego nie zmieni. Właściciel powinien zostać ukarany surowo, a prawo po tym incydencie dość drastycznie zaostrzone. Uważam, że powinno się zdelegalizować w Polsce wszystkie rasy agresywne.. pitbulle, rotweillery, kangale etc. Nikomu to niepotrzebne, a takie pitbulle to w ogóle wyglądają jak wychodowane w laboratorium.
Szkoda, że chłopina nie miał ze sobą gazu pieprzowego.
Jeśli tylko tyle wyniosłeś z tego co napisałem i to Cię najbardziej zabolało to tak, zwyzywałem cie w punkt.
TO CZŁOWIEK JEST ODPOWIEDZIALNY ZA SWOJEGO PSA (jakiejkolwiek rasy by on nie był) - no już prościej napisać się tego nie da.
Aktualnie powinni być zarejestrowane/zgłoszone natomiast wątpię, żeby ludzie to robili.
Poza tym do tej grupy zaliczają się też charty dogi itp - piękne, super psy… Zlikwidować je dla zasady?
Dlatego, że inni nie odpowiedzialni ludzie biorą psy i mają w nie wywalone, albo wręcz szkolą aby były agresywne?
Zgodzę się że prawo należy zaostrzyć, ale nie delegalizacją ras. Prędzej jakaś urzędowa zgoda na posiadanie danej rasy (?) Choć i to będzie ciężko zweryfikować w pseudo hodowlach, ale może choć garstkę ludzi to przestraszy.
a ich właściciel był chyba policjantem coś mi się obiło o uszy.
ex policyjne psy + ex policjant, tu nie widzę taryfy ulgowej dla właściciela.
Oficjalnie, żeby posiadać lub hodować psy z ras agresywnych trzeba mieć zezwolenie, ale patusy mają wywalone jaja i też kombinują, bo wystarczy, że pies nie jest w 100% rasowy i już nie zalicza się do rasy agresywnych.
Psiarzy trzeba by wziąć ostro za mordę, bo tych pogryzień jest coraz więcej, ale wątpię, że obecny rząd coś zrobi w tym kierunku.
Generalnie powinny być wielotysięczne mandaty i zgoda na legalny odstrzał psów.
gdzie ja juz takie parole slyszalem?
dawno temu za mlodu byli tacy pod nazwa PZPR te same gadki uprawiali jacy oni sa wspaniali,patrioci i w ogole.
