Temat poświęcony naszemu Samurajowi
Kolejny mecz. Kolejny dobry występ. Kolejny gol. Nie wiem jak wy ale ja bym chciał aby nasz samuraj zaczął dostawać jakieś minuty w PL. W takim meczu jak Watford czy ManU aż się o to prosiło. Pełna kontrola wynik gwarantujący wygraną… Spokojnie 30min mógł grać. Nie wem co za tym idzie, że Klopp nie daje mu szansy poza pucharem myszki miki
Spokojnie. Dostanie na pewno… w styczniu i lutym
Może jak wygramy z Atletico to pogra w pozostałych dwóch meczach fazy grupowej jak już awans z pierwszego miejsca będzie pewny. Do tego ćwierćfinał Carabao, to będzie trochę lepiej ograny żeby zastąpić Mane podczas PNA.
Taki z asystą przy zwycięskiej bramce w wczorajszym meczu azjatyckich elminacji do mistrzostw świata
Edit. Z tego co widzę youtube blokuje wyświetlanie filmu, w celu odtworzenia należy kliknąć w “Obejrzyj w Youtube”. Akcja bramkowa zaczyna się w 27 sekundzie filmu.
Klopp wypowiedział się, że Japończyk będzie dostawał więcej szans. Pożyjemy, zobaczymy.
W styczniu będziemy się bujać bez Mane i Salaha, więc zakładam, że tu tkwi sedno tej wypowiedzi.
Najbliższą szansę dostanie pewnie w meczu z Porto, pierwszy skład będzie oszczędzany na PL.
Z uwagi na to, że mamy tyle kontuzji ile mamy, Klopp nawet gdyby nie chciał to i tak musi wystawić sporą część podstawy, ale Miniominio z Porto zagra na pewno, tego jestem pewien, wogóle mam nadzieję że będzie grał więcej niż w poprzednim sezonie, bo zwyczajnie na to zasługuje.
Porto, Milan, puchary, PNA, kontuzje (oby nie). Gramy na 4 frontach a skład jest jaki jest, okazji Takiemu nie będzie brakować.
Chłop na pierwszym słupku nie może tak puścić piłki. Oby 2 połowę miał lepszą i się odkuł.
Ma szczęście, tak jak Jota z Wilkami, że ten mecz wygraliśmy i ten jego bład był bez większych konsekwencji. Co nie zmienia faktu że słaby występ. Jeśli jest w ogóle w stanie poprawić swoją grę to najwyższy czas bo w styczniu będziemy go potrzebować.
Nie wiem ja Wy, ale go wole na tej pozycji z wyjściowego składu. Ma braki, ale nadrabia bieganiem i odbiorem piłki. Bardziej podoba mi się linii pomocy.
Jakiś taki nijaki ten Minamino. Zero charyzmy, zero zadziorności, znikoma siła fizyczna, przeciętna dynamika… Czasami potrafi się znaleźć pod bramką rywala, ale i tak nie nazwałbym go snajperem. Na liczniku 26 lat. Wolałbym, żeby szanse dostawał jakiś junior niż Japończyk, bo jest po prostu cienki. Zobaczymy jak się spisze w styczniu, ale na ten moment to latem bym się z nim pożegnał. Przypomina mi trochę Aspasa, który w Hiszpanii wypalił, a Anglia była dla niego po prostu za mocna.
Właściwie, to w momencie przesunięcia do przodu, poczuł się dopiero bardziej swobodnie.
Wcześniej grał chyba najgłębiej za czasów jego gry w Liverpoolu i widać było, że nie czuł się za dobrze, bo często oglądał się w każdą stronę szukając przeciwników po czym szybko oddawał piłkę.
Po przesunięciu do góry, mając świadomość, że są za nim chłopaki, był zdecydowanie bardziej dynamiczny z piłką i bez.
Lewe skrzydło, “9”, “10” - Jak najbardziej TAK
Pozycja Thiago, czyli “6” chyba nie za bardzo mu leży.
Mam nadzieję, że Taku pozamykał mordy tym, którzy go po pierwszej połowie wyrzucali z klubu.
A karnym znowu je otworzył
No ciężko się do Japończyka na stałe ustosunkować, parę sytuacji spaprał, ale w ostatniej akcji uderzył po mistrzowsku.
Niekoniecznie. Karnego wykonał słabo, bo na siłę, za wysoko i w środek. Nie on pierwszy, nie ostatni. Lepsi od niego gorzej pudłowali. Pewnie po trochę jest to wina nerwów i braku doświadczenia w tak ważnych i stresujących momentach, ale nie można przecież zapominać, że to jego bramka na 3-3 była ogromnym krokiem w stronę awansu i dzięki temu w styczniu jedziemy na Emirates wpakować Arsenalowi kilka bramek, heh, jak zwykle zresztą.
Karne nie świadczą o umiejętnościach zawodnika.
Po średniej pierwszej połowie, gdzie nasz cały zespół grał słabo, w drugiej dał asystę i strzelił bramkę na wagę remisu - ostatecznie zwycięskiego.
Całościowo mecz na +