Thiago Alcântara

Ależ mocarny to jest gość. Technicznie to jest absolutny, światowy top. Jedyny poważny argument, który mogą podnieść jego przeciwnicy to to, że niestety dość często jest kontuzjowany - ale to też sporo mówi o zawodniku, jeśli kibice go wypychają z klubu bo jest tak dobry, że jego nieobecność jest bardzo bolesna i odczuwalna.

Warto mieć z tyłu głowy, że jego gra nieszczególnie opiera się na klasycznej fizyczności. Dzięki temu ma przed sobą jeszcze spokojnie kilka sezonów na topowym poziomie, bo nie będzie go specjalnie dotykać np. utrata szybkości (już nie jest jakimś demonem prędkości, nigdy nie był).

Świetne wzmocnienie pomocy.

Jedyne zarzuty jakie można mieć do Thiago i niestety chyba nie uda się nigdy go z tego wyleczyć to nadmierna agresja i liczba fauli.

Z drugiej strony zacząłem sobie teraz myśleć, że w sumie on nie kartkuje aż tak często, a przez tę jego agresja na połowie przeciwnika- on kasuje wszystkie kontrataki, kartek z tego nie ma, a my kontrolujemy środek.

Ostatnio pojawił się nawet artykuł o tym, że City Guardoli ma najmniej fauli w grze, aczkolwiek jakby przeliczyć te statystyki w relacji do posiadanej piłki to byliby najbardziej agresywną drużyną w Anglii. Ze względu jednak na geniusz Guardioli oni te faule popełniają na połowie rywali, nie ma z tego żółtych kartek bo sędziowie nie traktują tego jak faule taktyczne, a kontr z tego żadnych nie ma. City szybko zamyka strefy i przejmuje kontrole.

Noi Thiago tez daje ten komfort. Oni bardzo szybko fauluje przeciwników po stracie piłki, ale stara się to robić na połowie przeciwnika. Kartki z tego nie ma, kontra nie idzie, zagrożenia nie ma. Wczoraj Leicester nie wyszło chyba nawet z jedną kontrą.
Wgl Thiago przy każdym takim faulu macha rękoma, łapie się głowę i zachowuje się jakby był w autentycznym szoku, wywiera na nich presję i ci traktują takie akcje jako stykowe, a nie taktyczne.
Nie chcę tutaj go nadmiernie chwalić, ale z drugiej strony- to może być kolejny plus do jego gry.

Musiałem sprawdzić statystyki Premier League:
Xabi Alonso w 5 lat: 14 bramek, 14 asyst
Thiago w 1,5 roku: 2 bramki i 1 asysta

Porównywanie tych dwóch piłkarzy to obraza dla Xabiego.

To zdecydowanie nie jest obraza dla Xabiego. Obaj to absolutny top środka pola na przestrzeni wieeelu wielu lat. Z chęcią posłuchałbym argumentów dlaczego Xabi miałby być w hierarchii jakoś dużo wyżej niż Thiago (bo może rzeczywiście są), ale wrzut statystyk bramek/asyst, z którego wynika, że Xabi miał średnio 2.8 bramki i 2.8 asyst na rok? W ten sposób nie jest podkreślana chyba jakaś przepaść między nimi, zwłaszcza, że ani jeden ani drugi nie jest odpowiedzialny za strzelanie/asystowanie.

Bardziej przemawia fakt, że Thiago notując taką skuteczność w 6 lat zrobi 8 bramek i 4 asysty. Dla mnie to przepaść i różnica która czasem decyduje o mistrzostwie. Co ciekawe Thiago w Bundeslidze w 7 lat zrobił 17 bramek i 21 asyst, więc to nie jest tak że nie potrafi. Liga angielska jest za bardzo fizyczna dla niego i dlatego Klopp musi go jakoś zagospodarować. Stąd te subtelne faule na połowie rywala, bo bez faulu zabraknie mu fizyczności do odbioru piłki. Świetne krosy np. do TAA kiedy jest nieatakowany na własnej połowie itd.

Thiago fajnie rozprowadza akcje i zapoczątkowuje sytuację bramkowe. Od niego zaczyna się podanie przyspieszające do boku lub środka, gdzie kolejna osoba dogrywa w pole karne. Stąd nie ma asysty bezpośredniej tylko asystę drugiego/trzeciego stopnia. Ale nieschematyczne podania są początkiem.

A może to jest tak, że style gry zespołów się trochę różnią i znaczna większość asyst jest u Nas posyłana z bocznych sektorów boiska a prawie wszystkie bramki zdobywa ofensywne trio? Chociaż to może nie pasować do postawionej tezy, więc nie wiem.

A ja bym porównał wpływ na zespół i grę Thiago to Xaviego ale z Barcelony, zreszta Thiago miał być jego zmiennikiem i późniejszym następca, ale wybrał grę i Monachium, dlatego cały plan na niego w Barcelonie padł

W punkt, mam wrażenie oglądając nasz zespół, że ataki i sposób w jaki są przeprowadzane to zagranie do TAA albo Robbo i wrzutka w pole karne, rola Thiago/Keity/Jonesa/Elliota/Hendo/Oxa czy jakiegokolwiek Mortona na pozycji pomocnika to ewentualna zbiórka piłek na 16metrach i szukanie podaniem kogoś z trio w tym gąszczu, lub ponowne zagranie na skrzydło.
Brakuje mi strzałów z dystansu jeśli chodzi o pomocników, a wczorajsza próba Thiago z powietrza zwróciła mi na to uwagę, że przecież kiedyś to było częstsze w naszej grze, dziś próbujemy za wszelką cenę wejść do bramki.

Myślę, że nikt nie powinien mieć wątpliwości, że Thiago jest naprawdę dobrym piłkarzem który ma wysokie umiejętności. Problemem są oczywiście kontuzje. Kiedy on gra obok Fabihno to naprawdę wygląda dobrze. Gorzej kiedy wobec kontuzji obok Brazylijczyka grają Jones, Milner czy ostatnio coraz słabszy Hendo. Nasza druga linia wygląda dobrze kiedy wszyscy są zdrowi. Niestety - zbyt rzadko ma to miejsce

Weź pod uwagę jeszcze, że:

  1. Alonso często wykonywał u nas stałe fragmenty z których padały bramki/asysty
  2. Przez 79 spotkań w Niemczech zdobył zaledwie 5/7, a w najlepszym sezonie 3/2.
  3. A ostatni sezon w Realu? 26 spotkań, 2000 minut i… 1 asysta.
  4. Łącznie Alonso rozegrał 690 spotkań i 43/65. Tymczasem Alcantara 435 i 48/58.

Jeden i drugi mają bardzo zbliżone liczby.

5 polubień

Thiago drugi dobry mecz z rzędu. Liczę, że z Interem zacznie od 1 minuty i da pokaz swoich umiejętności.

Dziś gra sobie jak na treningu… , luz, technika, przegląd.

2 polubienia

On robi grę, z nim w środku wygląda to zupełnie inazczej i na plus niż z Oxem.

4 polubienia

W końcu zaczyna grać tak jak powinien i jak się od niego wymaga. Mimo, że jestem jego wielkim krytykiem, a może nie jego jako piłkarza, ale jego transferu do nas, tak muszę przyznać, że ostatnio podoba mi się jego gra i niech gra tak jak najdłużej, albo i jeszcze lepiej.

Z ciekawości - co Waszym zdaniem zmieniło się w grze Thiago? Pytam, bo generalnie w moich oczach to jest światowy top od pierwszego meczu w naszych barwach, wiem, że (z niezrozumiałych dla mnie powodów) Thiago ma sporą rzeszę krytyków, ale zauważyłem też grupę, która zaczyna zmieniać zdanie i chętnie bym spróbował zrozumieć to zjawisko.

1 polubienie

Ostatnimi czasy prawdziwy wirtuoz środka pola. Ciężko mi sobie wyobrazić kto z obecnej kadry mógłby wejść w jego buty. On i Fabinho to prawdziwa światowa czołówka na swoich pozycjach. Długo opłakiwany Wijnaldum to nawet nie jest półka niżej od wymienionej dwójki. Jedynie to zdrowie…

@Giotto ja szczerze powiedziawszy miałem trochę problem z oglądaniem poprzedniego sezonu (całego, nie od załamania formy). Widziałem może kilka spotkań z czego akurat chyba tych w których Hiszpan nie grał albo nie pamiętam.

Złapał odpowiedni luz i widać że odnalazł się w naszym zespole. Jedynie czego trzeba mu życzyć to zdrowie.

Przede wszystkim nie popełnia idiotycznych fauli i głupich strat piłki

Pan piłkarz. Wyjaśnił dzisiaj mecz, ogarnął nam środek pola, odpowiednio rozrzucał piłki. Po jego wejściu od razu była widoczna lepsza gra całego zespołu. Niech nam się trzyma zdrowo!