Thiago Alcântara

Trzymajcie mnie xD

Przyznam szczerze, że marzyło mi się obejrzeć trio Mac - Thiago - Szoboszlai no to sobie nie obejrzę

Hiszpan niestety jest już po drugiej stronie rzeki jak chodzi o profesjonalną karierę. Szkoda.

5 polubień

Jak to mozliwe, ze niektorzy zawodnicy od nas nje potrafia wyjsc od lekarza i juz klntuzja ? Cos nke tak z teeningami? Sturridge, Lallana w ostatnim swoim sezonie, Melo, Ox , Shaqiri tez non stop. O Keicie to juz nie wspominam.

1 polubienie

Dzisiaj te rolę pełni moim zdaniem Curtis.

Odnośnie samej kontuzji Thiago, niestety ale chyba jego ciało już nie daję rady. Szkoda jego obecność w końcowym etapie sezonu mogłaby się przydać.

Zawodowe granie na takim poziomie w piłkę nożną jest wyniszczające dla organizmu. Co ci lekarze mają/mieli zrobić z takim Sturridgem czy Keitą czy Thiago? Wymienić im mieśnie? Wstrzepic stalowe ścięgna? xD

6 polubień

Nawet amatorskie uprawianie sportu potrafi zniszczyć zdrowie a co dopiero gegenpressing

3 polubienia

1 polubienie

Ostatnio był u nas jakiś wywiad z Jo Colem i on mówił, że miał taki dyskomfort w kolanie, że nie mógł zbliżyć się do swojej optymalnej dyspozycji, dopiero po przeprowadzeniu się do MLS czuł że problemy z kolanem zaczęły zanikać. Dla Thiago chyba najlepszym wyjściem będzie przeprowadzenie się do jakiegoś ciepłego miejsca i mniej intensywnej ligi, może Portugalia czy nawet Hiszpania, zdrowy może stanowić o sile większości tamtych zespołów. Szkoda, że u nas tak się to skończyło bo nikt mi nie wmówi, że jest przereklamowany. W formie operował w środku pola jak robot, nigdy nie widziałem takiej gracji z piłką przy nodze. Innymi słowy, byłby doskonały gdyby miał zdrowie Milnera.

8 polubień

Jest mi tak po ludzku przykro z powodu tej kontuzji. Gość umiejętności ma naprawdę klasowe ale zdrowie kruche i chyba już zostanie rekreacyjne kopanie. Kończy się kontrakt kończy się i przygoda z Liverpoolem. Na pewno duży niedosyt.

3 polubienia

Liczyłem na łabędzi śpiew Thiago, na pewno w formie przydałby nam się do końca sezonu w którym nadal walczymy na czterech frontach i potrzebujemy rotacji oraz doświadczenia. Ale to już jest koniec, jedyny pozytyw o jakim można myśleć to że od czerwca zwolni nam się duża tygodniówka (podobno £200,000 czyli 10 milionów na sezon).

“I had been at Bayern for 38 years without any problems,” the 75-year-old said.
“And suddenly a 44-year-old coach joins, someone who has not walked this earth for much longer than I had been Bayern team doc, someone who knows everything, who suddenly puts pressure on and accuses me that an injury layoff after a severe ligament injury takes six to seven weeks rather than four weeks like in Spain.”

Pep then goes around the team doctor, and sends him for cortisone injections in Spain

"Thiago [Alcantara] once returned from Spain after four weeks, seemingly fit. But when I examined him, I said: ‘Stop! The injury has not healed completely, even though you are pain-free.’

"Guardiola still allowed him to train. Thiago got injured again and went on to miss a full year

Ciekawostki o początkach problemów z kontuzjami Thiago, za które odpowiedzialny był Pep.

4 polubienia

Po prostu Guardiola przewidział, że Thiago do nas dołączy i to był wkalkulowany plan aby zdominować Premier League xD

1 polubienie

Thiago również kończy swoją przygodę w Liverpoolu.

No cóż, jego cały pobyt można określić jednym słowem- niedosyt.

Niemniej były te magiczne momenty, kiedy czarował nas swoją grą.

:cry:

5 polubień

Zawsze miałem do niego słabość. Piłkarsko był wybitny i gdyby nie kontuzje uważam, że obok KDB byłby spokojnie najlepszym pomocnikiem ligi.

8 polubień

Niewielu jest takich magików w futbolu, którzy przenoszą ten sport w inny wymiar. Thiago to ktoś taki jak Ronaldinho. Oni rozumieją piłkę na innym poziomie.

Thiago potrafił rozkochać w sobie tymi zwodami przy przyjęciu piłki. Robben środka pola - wszyscy wiedzieli, że to zrobi, ale i tak się na to nabierali. Tak jak w przypadku Matipa, na dłuższą metę zabrakło tylko zdrowia. Magik w swoim fachu i aż żal, że tak rzadko miał okazję cieszyć nasze oczy. Jego transfer to spory niedosyt przez wzgląd na dysproporcję między tym, co oferował, a jak rzadko był dostępny. To jak posiadanie w garażu Ferrari z zepsutym sprzęgłem - fajnie, że jest i cieszy oko, ale samo posiadanie to za mało, jeśli nie możesz wykorzystać.

2 polubienia

Hej forumowicze. Naprawdę ciężko jest mi zrozumieć, dlaczego nasz klub nie próbuje i nie pozbywa się sezon przed zakończeniem kontraktu takich zawodników, jak Thiago. Chociażby za marne grosze. Matip to Matip, robił swoje i nie pobierał dużego hajsu. Ale Thiago to nie wiem, czy pół meczu w tym sezonie rozegrał. Jaka to jest niby wartość dodana mieć go w składzie na ostatni rok, skoro można zarobić te głupie 10 mln Ł za transfer i dodatkowo na rocznej tygodniówce. To samo było z Keitą, czy Oxem… Wieczne czekanie na powrót, że któryś z nich będzie zbawcą sezonu. Myślę, że spokojnie na tych 3 zawodnikach klub mógł zarobić dodatkowe 50mln Ł. Bo ich przydatność dla zespołu była praktycznie zerowa… Wiele jestem w stanie przeboleć, ale tego akurat nie rozumiem w naszej drużynie, gdzie niby liczy się każdy funt. Tyle ode mnie i zapraszam do dyskusji.

1 polubienie

Niespełniony zawodnik o wielkich umiejętnościach. Szkoda że nie udało się nam wygrać niczego wielkiego podczas jego gry tutaj. Mimo wszystko oglądanie go zdrowego w koszulce Liverpoolu było przyjemnością.

Powodzenia, będziesz zawsze czerwony

Thiagoo! Thiago Alcantaraa!

Przecież próbowaliśmy go sprzedać do Arabii, ale on chciał odchodzić :v

2 polubienia

Kogo jak kogo, ale takiego zawodnika jak Thiago warto trzymać do końca kontraktu, zważywszy że jego wartość rynkowa z rocznym kontraktem była niewielka. Oczywiście nikt nie przewidział, że Thiago będzie w stanie rozegrać zaledwie kilka minut w całym sezonie. Szkoda, bo to topowy piłkarz. Z perspektywy czasu lepiej byłoby zainwestować w kogoś innego, ale tylko ze względu na jego problemy zdrowotne.