Tottenham - Liverpool

Rosół z koguta ugotowany. Conte na konferencji popłakany.

Nunez zaczyna pokazywać pazur. Ale to jest tylko cząstka tego co będzie w przyszłości.

Trent mógł przegrać mecz nam gdyby nie było Konate na boisku. Do tego powinien mieć czerwoną kartkę. Sytuacja jak z Cancelo. Jeszcze kilka takich meczów i zostanie wypchnięty przez Ramsaya.

Van Dijk stał się nieudacznikiem, a przy Konate wyglądał jak uczeń. Wygląda na to, że Klopp dawno nie pokazywał genitaliów w szatni by pokazać tym półobrońcom, że mają grać jak mężczyźni.

Nigdy nie będziemy już mieć zawodnika klasy Salaha. Jego transfer to był los na loterii.

Elliott jest pólpomocnikiem i szkoda marnować jego talent na pozycji, na której nie potrafi grać.

1 polubienie

tylko u nas to nie ma dla niego pozycji. Dodatkowo jakos tego talentu nie widzę. Jakby to miała być taka swietna 10, to nawet grając na 8 czasem powinien coś wykreować. Ja nie widze tych jego podań i wizji gry, na skrzydło jest za wolny.
Gdzie on ma niby ten talent pokazać. Coutinho tez nie byl szybki, ale od poczatku jak przyszedl do nas było widać (ok był 2 lata starszy, ale to raczej aż tak wiele nie zmieni), że bedzie znaczyc o grze druzyny - w przypadku Elliotta to ja nie widze tych przebłysków geniuszu, niestety.

Ja widzę go w tym momencie tylko w sytuacji w których dostanie 2 wartościowych pomocników z tyłu, którzy będą grać na poziomie starego Faba/Hendo. Wypressują, zablokują i nie pozwolą za dużo przeciwnikom. Wtedy Elliot będzie mógł sobie pograć trochę wyżej, oskrzydlając Salaha i robić za 10.