Najsilniejsi będziemy my jeśli nie spieprzymy tego okienka (w sensie dojdzie Kerkez, będzie ta upragniona 9, jakiś stoper i oby pomocnik za Gravena). City ma w połowie wypaloną kadrę razem z trenerem, my jesteśmy za to na fali wznoszącej, chyba pierwsza taka sytuacja.
Arsenal idzie po Gyokeresa ponoć i zrezygnowali ze słoweńskiego drewniaka. My za to powinniśmy iść po jedno z trzech nazwisk: Alvareza, Isaka lub Ekitike. Przyjdzie pewnie ten ostatni.
Szkoda… tam mocno brakowało kogokolwiek, kto umie dołożyć nogę. Sesko jednak nawet z tym miewał problemy, Gyokeres nie zdziwię się jak będzie strzałem w 10.
Tylko, że oni nie grają na typową 9. Trochę podobnie do nas. Oni nie mają nawet problemu z wykończeniem a z odpowiednią kreacją. Arsenal poza Saką, miernym Oddegardem to nie mają nikogo kto z gry potrafią kreować.Bournemouth potrafiło kreować i oddawać więcej strzałów niż Arsenal. Ale brawa Zubimendi do środka pola, na bokach obrony grają nominalnie środkowi (a w najlepszych klubach będą grać skrzydłowi ) obrońcy. Kolejny rok z liderami czystych kont i goli z SF się szykuje.
Gdy się ich ogląda, to ma się wrażenie, że pole karne parzy. Brak kogoś szukającego pozycji lub po prostu ‘obecny’ to ich spore utrapienie. Nie pomogły też na pewno wszelkiego rodzaju kontuzje, co całą grę im wyrąbało. Nie jest to oczywiście nasz problem, problemem jest jednak to, że właśnie Gyokeres może im zmienić całą grę.
Uważam, że nie zmieni. Tak jak u nas nie zmieniał moim zdaniem Nunez, tylko atak był nieskuteczny, to reszta działała podobnie. Ich boczni obrońcy w fazie ataku są słabiutcy praktycznie nic nie kreują. Ich jakość w ataku bazuje na 3 piłkarzach Saka, Rice i Oddegard. Martinelli to Łak, Trossard czasem coś ogarnie, ale to nadal max rezerwowi. O Havertzie nie wspomnę. Oni muszą wymienić boki obrony. Martinelliego i pozycję nr9.
Nunez i Jota mają podobne liczby XD z czego Jota rozegrał ponad połowę mniej minut, a Nunez 1400 mniej.
A kogo biorą? Zubimendiego XD w sumie i don’t give a fuck. Nie mój cyrk. Oby przegrali znowu wszystko.
Zgadza się z @Ziaja. Problemem Arsenalu są proporcje. Ich docelowy pierwszy skład to 4 nominalnych stoperów (calafiori Gabriel saliba white ewentualnie timber) 2 nominalnych dmf (partey, rice choć ten drugi poprawił się w grze do przodu) i napastnika który jest f9 (havertz Jesus).
To sprawia że nawet jak kogoś zdominują to nie potrafią tego przekuć na okazje. Jeśli spojrzymy na to że martinneli to średniak a trossard dobry jest tylko z ławki to mamy obraz klubu który sporo punktów zbierze, ale raczej ekipie Liverpoolu takiej bądź lepsze niż w ubiegłym sezonie nie zagrozi.
Ode też zagrał słabiutki sezon a nie ma żadnego zmiennika. Jeśli kupią gyokeresa i zubiego będą mocniejsi, ale sądzę że dalej mimo wszystko braknie im ognia
zobacz ile oni spotkan wygrywali, dzieki stałym fragmentom a nie lekkich okazji.
o to to.
niech jeszcze wezmą Nuneza i będzie defensywny napastnik. Kurde oni mają samych defensywnych graczy, teraz odszedł Tierney to juz przynajmniej mają tylko 4 LB
Ciekawe jak mu pójdzie. Na początku sezonu wyglądał obiecująco lecz później gasł.
Według Tomasza Urbana czyli osobę która ja akurat z bundesligi cenie nie ma papierów na wielkie granie.