Jeśli tylko złożą ofertę, FSG puści go już teraz. Salah wie, że już tu nic nie wygra a powrót do LM będzie już bardzo trudny. Tkwić więc w stagnacji czy zarobić 200mln jak Ronaldo? Myślę że FSG czeka tylko na ofertę i trafią do nas Thuramy, Van den Veny, Schuurs a następca Mo będzie jakis Mbuemo z Brentford o czym myślano już rok temu. Wymarzona sytuacja, Salah chce,nie mogą go zatrzymać a w zamian ,wielka biedna rewolucja " składu.
Tak i źródła - włoski Przegląd Sportowy i Mirror, który po The Sun, to chyba największe gówno w UK.
Totki kupują bramkarza z Włoch, to raczej wiąże się z odpuszczeniem Kellehera, który był łączony z przeprowadzka do Spurs.
Na Opta Analyst właśnie wpadł artykuł o piłkarzach których można pozyskać na zasadzie wolnego transferu.
W zestawieniu jest paru naszych byłych graczy to pomyślałem, że warto dodać tutaj post w ramach ciekawostki.
Źródło oryginalnego artykułu:
Dla tych z angielskim na bakier przetłumaczyłem na szybko.
11 NAJLEPSZYCH ZAWODNIKÓW DOSTĘPNYCH NA ZASADZIE WOLNEGO TRANSFERU TEGO LATA
Zbliża się koniec czerwca, co oznacza, że w całej Europie zawodnikom kończą się kontrakty. Wielu z nich zgodziło się już na darmowe transfery do innych klubów, a wiele klubów planuje przedłużyć umowy ze swoimi zawodnikami.
Jest wielu piłkarzy, których przyszłość wciąż stoi pod znakiem zapytania i którzy po 30 czerwca mogą odejść za darmo. Poniżej przedstawiamy najlepsze opcje, które klub może podpisać za darmo tego lata.
MARCUS THURMAN, BORUSSIA MONCHENGLADBACH
Już w marcu Gladbach ogłosiło, że Thuram nie przedłuży kontraktu z klubem, ale w ostatnim tygodniu swojego pobytu na Borussia-Park wciąż nie jest pewny swojej przyszłości.
Francuz, którego Didier Deschamps wprowadził z ławki rezerwowych w pierwszej połowie finału Mistrzostw Świata w Katarze, gdy jego drużyna przegrywała 2:0, a następnie wyrównał stan meczu na 2:2 za sprawą Kyliana Mbappé, może okazać się jednym z najciekawszych nabytków tego lata.
Jest wybuchowym napastnikiem, który z niezwykłą częstotliwością znajduje się na dobrych pozycjach do strzelania bramek.
W zeszłym sezonie miał najwyższą oczekiwaną liczbę goli zarówno ogółem (16,6), jak i na 90 min (0,59) w Bundeslidze, choć jego wykończenie pozostawiało wiele do życzenia. Średnio strzelał tylko 0,46 gola na 90 min, co dało mu 12. miejsce w całej lidze.
Z zaledwie 13 golami z 92 strzałów, Thuram miał dość rozczarowującą kampanię przed bramką. Pomógłby jednak stworzyć szanse każdemu potencjalnemu nowemu pracodawcy dzięki swojej szybkości i inteligentnemu poruszaniu się po boisku.
ADRIEN RABIOT, JUVENTUS
Pomijając wszelkie obawy związane z pogłoskami o złym zachowaniu poza boiskiem, mamy tu do czynienia z absolutną kradzieżą zawodnika dostępnego na zasadzie wolnego transferu. Mówi się, że Manchester United nawiązał kontakt z Rabiotem, który latem ubiegłego roku dążył do zawarcia z nim umowy, z której ostatecznie się wycofał.
Rabiot jest wszechstronnym pomocnikiem, który może grać jako gracz pivot lub bardziej zaawansowany numer osiem, a także spędził okresy zarówno dla klubu, jak i kraju po lewej stronie środka pola, z licencją na wchodzenie w pole w poszukiwaniu piłki i tworzenie przestrzeni na zewnątrz dla bocznego obrońcy.
28-latek rozpoczął pięć meczów dla Francji w podwójnym składzie z Aurélienem Tchouaménim na Mistrzostwach Świata 2022, w tym finał, a także ma już na swoim koncie sześć tytułów ligowych, więc jest przyzwyczajony do gry w piłkę nożną na najwyższym poziomie.
Ma oko zarówno do goli, jak i podań, strzelając osiem razy i dodając cztery kolejne w Serie A w zeszłym sezonie, a także jest wytrwałym zdobywcą piłki. Znalazł się w pierwszej piętnastce najlepszych piłkarzy ligi pod względem odzyskanego posiadania piłki w środkowej tercji boiska, ale tylko jeden gracz w pierwszej dwudziestce - Teun Koopmeiners z Atalanty - był bliski dorównania Rabiotowi pod względem 12 bramek i asyst. Rabiot jest niezwykle utalentowanym zawodnikiem, który dodaje również ożywienia w środku pola, w związku z czym zainteresowanie jego osobą będzie duże.
IlKAY GUNDOGAN, MANCHESTER CITY
Prawdopodobnie najlepszy zawodnik w tym zestawieniu. Zdecydowanie najbardziej utytułowany.
Trudno uwierzyć, że ktoś, kto poprowadził najlepszą drużynę na świecie do zdobycia potrójnego trofeum, może być tego lata dostępny na rynku transferowym, ponieważ klub i zawodnik nie mogą dojść do porozumienia w sprawie długości kontraktu, który podpisze. Ale oto jesteśmy.
Jeśli jego znaczenie dla drużyny było wątpliwe, Gündoğan udowodnił jak kluczowy był aż do końca ubiegłego sezonu, dwukrotnie strzelając bramkę w wygranym 2-1 meczu Wembley w finale Pucharu Anglii, a następnie grając pełne 90 minut w Stambule w finale Ligi Mistrzów UEFA.
Nie wykonuje jednak tylko ważnej pracy w polu karnym przeciwnika, a jego mapa dotknięć w kampanii 2022-23 ilustruje, jak duży obszar obejmuje. Dotknął piłki w każdej strefie boiska, a także wykonał większość swojej pracy w kluczowej środkowej strefie na skraju pola karnego.
Regularnie wygrywa piłkę również w kluczowych obszarach, zajmując drugie miejsce w Premier League w zeszłym sezonie po koledze z drużyny City Rodri (11) pod względem liczby zainicjowanych przez niego sekwencji otwartej gry, które następnie doprowadziły do zdobycia bramki (siedem). Wygląda na to, że może być w drodze do Barcelony, co oznacza, że Xavi doda genialnego gracza do swojego składu.
WILFRIED ZAHA, CRYSTAL PALACE
Jeden z najlepszych graczy Crystal Palace może w końcu odejść (ponownie) tego lata, a oferta złożona przez klub na początku tego roku wciąż nie została zaakceptowana.
Zaha od dawna marzył o grze w Lidze Mistrzów i podobno odrzuci szaloną ofertę pieniężną od drużyny z Arabii Saudyjskiej, aby spełnić to marzenie - lub potencjalnie pozostać w południowo-wschodnim Londynie z drużyną Palace, która zakończyła ubiegły sezon w rewelacyjnej formie po powrocie Roya Hodgsona.
Odkąd Zaha powrócił do Palace w sierpniu 2014 roku, po krótkich okresach spędzonych w Manchesterze United i na wypożyczeniu w Cardiff City, jego konsekwencja i długowieczność były ogromne. Od swojego powrotu dziewięć lat temu, Zaha podjął prawie 800 prób dryblingu więcej niż jakikolwiek inny gracz w Premier League (2,002), powodzeniem zakończyło się ponad 200 więcej niż ktokolwiek inny (939), był faulowany ponad 400 razy więcej niż ktokolwiek inny (823) i wygrał prawie 100 rzutów wolnych w ostatniej tercji niż ktokolwiek inny (302).
Co ciekawe, wciąż ma zaledwie 30 lat i z pewnością mógłby występować w drużynie z pierwszej połowy Premier League jeszcze przez kilka lat, choć istnieje możliwość, że przegapił swoją szansę na przeprowadzkę do jednego z najlepszych europejskich klubów.
ROBERTO FIRMINO, LIVERPOOL
Ukochany numer dziewięć Liverpoolu, Roberto Firmino, zawodnik, który podczas swojego pobytu na Anfield stał się jedną z najskuteczniejszych fałszywych dziewiątek, jakie kiedykolwiek widziano, opuści klub tego lata. Jego przyszłość pozostaje niejasna, choć mówi się o potencjalnych przenosinach do Realu Madryt, gdzie miałby wypełnić pustkę po Karimie Benzemie.
Firmino przybył do Premier League z Hoffenheim jako numer 10 i początkowo nie był zbyt lubiany przez Brendana Rodgersa, ale Jürgen Klopp zmienił go w jednego z najlepiej naciskających, wszechstronnych napastników w Europie.
Odkąd dołączył do Liverpoolu w 2015 roku, Firmino konsekwentnie strzelał i ustawiał bramki, podczas gdy tylko Kevin De Bruyne (218) i Wilfried Zaha (202) odzyskali piłkę w ostatniej tercji więcej razy niż on (194). Pomógł zapewnić the Kop jedne z ich najlepszych ostatnich wspomnień i powinien odnieść sukces, gdziekolwiek pójdzie.
DAVID DE GEA, MANCHESTER UNITED
Powszechnie informowano, że De Gea ma przedłużyć swój pobyt w United, ale tydzień przed wygaśnięciem kontraktu nie został podpisany, a niektóre media twierdzą, że może on odejść.
De Gea podzielił opinię przez większość czasu spędzonego na Old Trafford - szczególnie jeśli chodzi o jego umiejętności z piłką przy nodze - ale nadal byłby bramkarzem najwyższej klasy dla wielu drużyn.
Jego skuteczność w zatrzymywaniu strzałów jednak spadła. W szczytowym okresie w latach 2018-19 De Gea zapobiegł 13,7 bramkom - obliczonym jako różnica między oczekiwanymi bramkami, z którymi się zmierzył (tj. liczbą bramek, które powinien był stracić, pomniejszoną o liczbę bramek, które faktycznie stracił) - podczas gdy w swoich sześciu sezonach w United przed tym, cztery razy zapobiegł więcej niż pięciu bramkom i zawsze miał dodatnią różnicę w tym zakresie.
W trzech z pięciu ostatnich sezonów stracił jednak więcej bramek, niż powinien, i nie zapobiegł więcej niż trzem.
Być może nadszedł czas, aby United poszli dalej, ale należy zauważyć, że jego liczby, nawet gdy nie był w najlepszej formie, nadal są bardzo dobre i nie należy lekceważyć jego umiejętności.
JONATHAN BAMBA, LILLE
Bamba grał na lewym skrzydle w Lille przez pięć lat i najwyraźniej chce spróbować czegoś nowego w przyszłym sezonie. Latający skrzydłowy, który drybluje, stwarza zagrożenie bramkowe i potrafi dograć niebezpieczne piłki z stałych fragmentów gry, Bamba jest jednym z najbardziej kreatywnych graczy w Ligue 1.
Odkąd dołączył do Lille, tylko siedmiu graczy stworzyło więcej szans niż Bamba (192), a trzech z nich to gracze PSG: Kylian Mbappé, Neymar i Ángel Di María. Jego suma była również o co najmniej 80 większa niż jakiegokolwiek innego gracza Lille.
W tym czasie Bamba strzelił 27 bramek i zebrał 26 asyst, konsekwentnie kluczowy gracz dla drużyny Lille, która słynnie pokonała PSG do tytułu Ligue 1 w latach 2020-21. Do klubu, do którego dołączy jako następny, wniesie wiele zagrożenia w ataku, a także doświadczenie w zdobywaniu trofeów.
ADAMA TRAORE, WOLVES
Niezwykle trudno jest przewidzieć, co będzie dalej z Traoré. Jeszcze kilka sezonów temu wydawał się nie do ruszenia i był łączony z najlepszymi klubami w całej Europie. Jednak teraz, po dziwacznym i nieudanym półrocznym wypożyczeniu do Barcelony i pełnym sezonie w Wolves, w którym zrobił naprawdę niewiele, wydaje się, że nie ma szans na przedłużenie kontraktu na Molineux i nie ma zbyt wielu powodów, by wierzyć, że dostanie ofertę w większym klubie.
Jego umiejętność dryblingu jest jednak niezaprzeczalna. Odkąd dołączył do Wolves w sierpniu 2018 roku, wykonał co najmniej 78 dryblingów więcej niż jakikolwiek inny zawodnik, mimo że rozegrał tylko 50,8% dostępnych minut (8 688 z 17 100).
Szczyt jego dryblingu przypadł na lata 2019-20, kiedy to średnio wykonywał 6,3 udanych dryblingów na 90 minut. Jego wykończenie akcji wymaga jednak dużej poprawy, a jego łączna liczba zaledwie pięciu asyst w meczach ligowych w ciągu ostatnich trzech sezonów dla Wolves i Barcelony jest zdecydowanie rozczarowująca.
JESSIE LINGARD, NOTTINGHAM FOREST
Przejście Lingarda do Forest zaczęło się dobrze, ale szybko zniknął w tle wśród wielu, wielu, wielu innych nowych nabytków, których klub dokonał zeszłego lata. Przeprowadzka Lingarda wzbudziła wiele emocji, ale nie udało mu się zarejestrować ani jednego gola lub asysty w lidze i ostatecznie zaliczył tylko 17 występów w ciągu jednego sezonu w klubie.
Ale ci z nas, którzy mają nieco dłuższą pamięć, przypomną sobie, co Lingard zrobił na Mistrzostwach Świata 2018 z Anglią, kiedy był integralną częścią drużyny, która dotarła do półfinału. Żaden z graczy Anglii nie brał udziału w większej liczbie sekwencji kończących strzały w otwartej grze na turnieju niż Lingard, który rozwijał się jako numer osiem, mając swobodę poruszania się do przodu i atakowania.
Jeśli jakiemukolwiek nowemu klubowi uda się przywrócić Lingarda do formy z 2018 roku (tak, zdaję sobie sprawę, że było to pięć lat temu), to może to być perełka z wolnego transferu.
ALEX OXLADE-CHAMBERLAIN, LIVERPOOL
Kontuzje były główną przeszkodą w karierze Oxlade’a-Chamberlaina w Liverpoolu i były największym powodem, dla którego nie udało mu się konsekwentnie występować w drużynie lub walczyć o regularne miejsce w wyjściowym składzie.
W ciągu sześciu sezonów spędzonych na Anfield rozpoczął zaledwie 49 z 228 meczów Premier League (21,4%) i rozegrał tylko 4 603 z 20 520 minut (22,4%).
Były jednak oznaki jego umiejętności przez cały czas spędzony w Liverpoolu i gdyby był w stanie grać więcej, z pewnością moglibyśmy podziwiać więcej jego potężnych zrywów w środku pola. W trakcie swojej kariery w Liverpoolu wykonywał 1,8 udanych dryblingów na 90 minut, co było drugim najlepszym wskaźnikiem wśród wszystkich graczy, którzy rozegrali co najmniej 2000 minut w tym czasie, za Sadio Mané (2,0).
AINSLEY MAITLAND-NILES, ARSENAL
Evertonowi najwyraźniej zależy na pozyskaniu Maitlanda-Nilesa, który z pewnością ma coś do zaoferowania drużynie Premier League, pomimo spadku z Southampton i decyzji klubu macierzystego Arsenalu o nieprzedłużaniu kontraktu.
Częścią problemów Maitlanda-Nilesa jest to, że jest tak wszechstronny, grając na tak wielu różnych pozycjach, że w rzeczywistości dość trudno jest wskazać, gdzie jest najlepiej rozmieszczony.
Potencjalni pracodawcy będą musieli zaryzykować z nim na konkretnej pozycji, lub po prostu uznać go za kogoś użytecznego. Prawdopodobnie nadal upierałby się, że może być środkowym pomocnikiem Premier League, ale w zeszłym sezonie grał wszędzie w linii obrony Southampton i od dawna nie grał konsekwentnie w środkowej pomocy na najwyższym poziomie.
Lingard i Traore najlepsi…
Do tego Gundogan już ponoć klepnięty przez Barce
Chelsea kupuje Nicholasa Jacksona z Villareal.
Napastnik 22lata, w zeszłym sezonie 12 bramek w 26 meczach w La Lidze.
Jakby ktoś nie wiedział to właścicielem Milanu jest RedBird, mniejszościowy udziałowiec FSG. Do tego Paolo Maldini niedawno zrezygnował tam z funkcji dyrektora sportowego
Schemat włoskich klubów:
- sprzedaj drogo do Anglii
- po roku wypożyczenie powrotne do kraju
- po trzech wykup za śmieszną cenę w długich ratach
Włochowi zarzucano dosyć wolne tempo i małą zwrotność. Będzie dużym rozczarowaniem?
Na miejscu Newcastle, to najmniej martwiłbym się tym, że ma wolne tempo i małą zwrotność.
Jeśli gra, tam gdzie nie chce grać, to mało mogą mieć z Niego pożytku.
Zresztą i tak mnie dziwi ten transfer - wiadome od przybytku głowa nie boli, ale to zawodnik z tej samej pozycji co Bruno Guimarães.
Hmmm brzmi jakoś znajomo…
Kolega @Edum:
W momencie przejmowania klubu, dług Milanu był gigantyczny, sięgający prawie 300 milionów (tak, na włoską piłkę to gigantyczne pieniądze), po 12 miesiącach zmalał do 60, a po transferze do Newcastle tego Włocha będzie praktycznie zerowy.
O ile przejmowali Milan z tytułem, o tyle ich sytuacja finansowa była tragiczna po rządach Chińczyków.
Moneyballe niszczą sportowo kolejny wielki klub i pasożytują na nim pod przykrywką spłaty długów, nic nowego.
Gvardiol przy Guardioli stanie się jednym z najlepszych ŚO na świecie. Popełnia błędy to fakt, ale to nadal jest bardzo młody zawodnik, i wiele nauki przed nim, ale trafia do najlepszej ekipy na świecie, do najlepszego trenera na świecie, i tylko kwestia tygodnii, miesięcy jak stanie się kluczową postacią w City. Jakby taki Chorwat przychodził do Liverpoolu, to byście mówili że genialny transfer i najlepszy ŚO na świecie ;D
Albo będzie jak Mustafi
Gvardiol to może być niezły kozak, bo moim zdaniem on ma zadatki na jeszcze lepszego obrońce niż Ruben Dias, a wiadomo jak Guardiola potrafi rozwijać swoich piłkarzy.
Jak co roku bacznie się przyglądam w trakcie okienka też sytuacji w innych klubach, i muszę przyznać, że Chelsea ma niezłe szczęście z tym że Arabia się tak odpaliła na rynku, bo pozbywają się zbędnego szrotu, wysokich tygdniówek. Taki Koulibaly to zarabiał bodajże 275k, ogromna pensja przez co wątpie że któryś z Europejskich klubów by go chciał ściągnąć. Do tego bramkarz jednego sezonu - Mendy, wiecznie kontuzjowany - Kante, i prawdopodobnie Ziyech który nie podbił Ligi Angielskiej. Konkretnie sobie odciążą budżet przez co mogą się targować z United o Mounta do ostatniego grosza.
Mi się bardzo podobają ruchy Newcastle na rynku. Kompletnie jestem zaskoczony, że ich właściciele poszli taką mądrą drogą, raczej się spodziewałem wydawania kasy na starszych piłkarzy z dużym nazwiskiem, a tu proszę taki Tonali teraz jeden z najważniejszych piłkarzy Milanu który ma 23 lata. Swoją drogą to szkoda mi kibiców Milanu jak ich właściciel tam rządzi, bo sam Tonali chciał tam zostać, a oni go wypchnęli żeby załatać budżet. Kiedyś czytałem, że w taki sam sposób zostali potraktowani Thiago Silva i Ibra gdzie to właściciele ich wypchnęli żeby zarobić, nawet żona Thiago gdzieś o tym pisała później w necie.
sprawa jest trochę bardziej skomplikowana. Milan dzięki temu transferowi mógł spłacić resztki długu z czasów Chińczyków. Musieli kogoś poświęcić z dwójki Tonali/Leao.
Kane dogadany z Bayernem