Transfery w Premier League

FFP też działa całkiem nieźle, Chelsea wydała w zeszłym sezonie 611,49 mln €, zarabiając na odejściach 67,83 mln €, podczas gdy w tym okienku przy zakupie Caicedo znowu będą na dość dużym minusie.

Jak to działa, tego nie wie nikt, a dobrze wiemy, że nawet jak coś się wydarzy, to skończy się jak z City - czyli temat zakopany tak głęboko, że wszyscy zapomnieli o tym, że mieli ich dojechać za to co działo się lata temu, i nawet odebrać puchary :joy:

3 polubienia

Kwote transferu rozkłada sie na długość kontraktu, dlatego tam wszyscy umowy do 2029-2031, za to sprzedaż normalnie ksiegowana.
Biorac pod uwage ile sprzedaja, plus % z kolejnych transferów (Livramento za 5M do swietych, a teraz 18 z 37 dostana) to troche kreatywnosci i fpp powiewa im

Kepa Arizabalaga z Chelsea wypożyczony do Realu w związku z kontuzją Kurtuła.


Chelsea to ma chyba kody na nieskończona kasę…

smerfy robią po prostu challenge - wydaj miliard w rok i opluj FFP na wszystkie możliwe sposoby :smiley:

@Roan bardzo dobrze zdaje sobie sprawę jak to robią, wszyscy to wiedzą, ale nikt nic z tym nie robi. Czytałem, że mieli ukrócić te kontrakty na 8 lat, ale jak widać dużo się mówi, a mało się robi.

1 polubienie

Po prostu amortyzują transfery na 8 lat i taki Caicedo wychodzi 14 mln rocznie.

https://www.youtube.com/live/teMw155GAP8?feature=share

Od 13 minuty tłumaczą co robi Chelsea

UEFA skróciła amortyzacje transferów do 5 lat ale Chelsea nie gra w europejskich pucharach, więc ją to nie obowiązuje. Podobno niedługo Premier League też ma zastosować tę zasadę po apelach innych klubów.

Olise kolejny zawodnik ktorego chcialem zobaczyc w naszej koszulce. Moze nie w tym sezonie ale fajna opcja jako nastepca Salaha. Daleka droga przed nim ale material jest. On ma tez stwtus HG ale tego nie jestem pewien. Trzeba liczyc ze Pochetino i spolka nie uniosłą ciężaru i nie awansuja do LM.

1 polubienie

Trudno będzie im nie awansować, zwłaszcza że z Anglii wejdzie 5 zespołów. Chelsea robi to czego nie robi Liverpool, czyli się wzmacnia.

Wcale bym nie był taki pewny, że Anglia będzie miała 5 slotów. W ostatnich latach to trójka City, Liverpool, Chelsea nabijały te punkty. Czy United, Arsenal, Newcastle będą tak dobrze grali? Zobaczymy.

Słuszna uwaga :slight_smile: Zaden z tych klubów w ostatnich 10latach nie osiągnął w Europie nic znaczącego, jedynie jeden finał Manu w LE.

Dokładnie, dodatkowe miejsce ma przysługiwać dwóm krajom, które będą miały najwięcej punktów do współczynnika UEFA za dany sezon. Co prawda Anglia ostatnie 3 sezony z rzędu miałaby to dodatkowe miejsce zagwarantowane, będąc TOP1 w tym okresie, ale np. za sezon 19/20 zajęła miejsce 3. Po prostu trzeba będzie w europejskich pucharach trzymać kciuki za angielskie drużyny niezależnie od sympatii i antypatii klubowych

1 polubienie

Strategia Chelsea ma sens ale ma kilka ważnych punktów i założeń.

Jestem finansista i mam wiedzę księgowa ale nie ogarniam księgowości UK ani potencjalnej specyfiki piłkarskiej choć wątpię aby występowała w aspekcie amortyzacji.

Generalnie w rachunkowości ma się dwa punkty widzenia - księgowy i cash-flowowy.

Żeby pokazać różnicy. Kupujesz licencję za Office za 2 lata. Płacisz z góry za cały rok.

  • w ujęciu księgowym, połowa kwoty obciąży ci jeden rok a druga połowa drugi rok.
  • dla cach flow liczy się wydatek - czyli całą kwotę wydałeś w tym roku.

Podobnie z amortyzacja auta czy piłkarza. Wydatek masz w jednym roku ale koszt rozliczasz w czasie no bo korzystasz z auta czy piłkarza przez wiele lat.

I tak jak rozumiem zasady FFP i regulacje EPL. To jeżeli chodzi o transfery to liczy się amortyzacja kupionych piłkarzy i zysk ( bądź STRATA na sprzedanych piłkarzach).

I to jest clue. Wiele materiałów pokazuje za ile to CFC sprzedało piłkarzy a należy patrzeć na deltę pomiędzy kwotą sprzedaży a pozostała, niezamorryzowana wartością piłkarza, który został sprzedany.

Dla przykładu:

  • Mount jest wychowankiem. Przyszedł za 0 więc cała kwota uzyskana stanowi przychód klubu
  • zawodnik kupiony za 100 mln z kontraktem na 5 lat ( 20 mln amortyzacji w ujęciu rocznym) po 2 latach ma niezamorryzowana wartość 60 mln. Jeżeli CFC sprzeda kogoś za mniej niż 60 mln po tych 2 latach to ma stratę na transakcji i musi dokonać jej odpisu. I to jest uwzględnienie w FFP i EPL.

Tak więc strategia CFC pewnie zakłada, że mimo, że kupują bardzo drogich piłkarzy to

A) są młodzi i będą grali te 8 lat i nie będą w pewnym momencie musieli kupować zawodników
B) inflacja zawodników jest tak duża, że takiego Mudryka nawet jak będzie cieniowal i tak sprzedadzą za wartość przekraczającą niezamorryzowanej części (nie wiem czy wycenę urealnia się jak innych środków trwałych)
C) inne przychody klubu będą tak szybko rosły, że zniwelują straty na transferach.

Jeżeli coś się wykrzaczy - CFC będzie miała problemy, no mimo, że klub będzie miał pieniądze ( cash flow) to limity regulacyjne nie pozwolą im kupować nowych dobrych i drogich piłkarzy.

Podobnie z Capexowaniem inwestycji. Buduje Ci się ogon rozliczania inwestycji z lat ubiegłych, które przejadają Ci zyski danego roku.

@roberthum - pamiętajmy o innych rozgrywkach europejskich. My, Villa, Brighton też punkty dorzucimy. W takiej LKE WHU w ostatniej edycji wygrał a dwie temu Leicester dobrnęli do półfinału.

6 polubień


W końcu jakaś miła informacja

5 polubień

Bardzo dobrze yebać chelsea życzę im wszystkiego najgorszego

nasluchiwali, czy my sie z nim nie kontaktujemy :D?

tak btw. to Lavia już oficjalnie

Chelsea to mistrzowie nieczystych zagrywek i brudnych gierek. A co do Lavi, przepadnie. Enzo i Caicedo go tam zjedzą.

Czy ja wiem, jak będą grać na 3 pomocników to będzie rywalizował o miejsce z Gallagherem, nie jest to jakiś niemożliwy pojedynek do wygrania

Tyle w temacie tego transferu :wink:

1 polubienie