Ktoś tu chyba pomylił pojęcia. Alonso wręcz wykazal się lojalnością. Zdobył mistrza i został w swojej ekipie która zbudował. Niestety zrozumiał ze nie przebije szklanego sufitu.
Pamiętajmy też że nie ma pewności ze gdybyśmy w tym sezonie po niego chcieli ruszyć to by wybrał real (sam uważam że wybrałby real).
I najważniejsze. On nikomu nic nie obiecywał niczego nie deklarował.
Zupełnie inaczej niz pewien Anglik